Świat
Samoloty wojskowe ewakuują setki ludzi z pożarów na Terytoriach Północno-Zachodnich
- Przez Nadine Yousif
- BBC News, Toronto
Michel Labine, długoletni mieszkaniec Fort Smith na Terytoriach Północno-Zachodnich Kanady, często walczył z pożarami lub pomagał ewakuowanym w swoim rodzinnym mieście.
Ale w zeszły weekend 63-latek po raz pierwszy znalazł się po drugiej stronie i został zmuszony do ucieczki, gdy pobliski pożar lasu zbliżył się do jego społeczności.
Niebo było zadymione w ten sobotni poranek, ale do południa zrobiło się czarne jak smoła od pożarów.
„Potem trochę się przejaśniło i było tylko czerwone, bursztynowe niebo” – powiedział BBC Labine. W tym czasie widział wozy strażackie jeżdżące od domu do domu, każąc ludziom wychodzić.
Pan Labine i jego rodzina zostali później przetransportowani przez wojsko do Fort McMurray w Albercie, oddalonego o 365 km (226 mil). Transport powietrzny to największa akcja ratunkowa w historii tego terytorium.
Labinom udało się wyjść tylko z niezbędnymi rzeczami.
„Nie mieliśmy bagażu”, powiedział pan Labine. „Miałem ze sobą torbę z wyposażeniem medycznym i to wszystko. Nie mieliśmy nic.
Jest jedną z ponad 6500 osób, którym nakazano ewakuację części Terytoriów Północno-Zachodnich z powodu 236 aktywnych pożarów w okolicy.
We wtorek rząd ogłosił stan wyjątkowy na całym terytorium, a burmistrz małego miasteczka Hay River ostrzegła mieszkańców swojej społeczności, że kończy się czas na ucieczkę.
„Przebywanie tutaj zagraża życiu” – powiedział Kandis Jameson na konferencji prasowej, dodając, że pożar znajdował się około 15 kilometrów od miasta. Pani Jameson powiedziała, że wciąż trzeba ewakuować około 500 osób.
To druga ewakuacja Hay River tego lata. W mieście przebywali również ewakuowani z Fort Smith, którzy musieli ponownie uciekać w niedzielę.
„Kiedy ewakuowano Hay River, było tam ponad 5000 ludzi” – powiedział Labine. „Normalnie byłoby to 3500, ale mieli wielu ludzi z Fort Smith”.
Jeden z tych pożarów prawie zniszczył całą wioskę Enterprise, powiedział burmistrz we wtorek, w której mieszka 120 osób.
„Myślę, że pozostało siedem lub osiem domów i trzy lub cztery sklepy” – powiedział Michael St. Amour powiedział CBC. „Między 85% a 90% społeczności zniknęło”.
Labine powiedział, że w promieniu mili od Fort Smith szalał kolejny pożar.
„Jeśli wiatr będzie nam sprzyjał, możemy zostać uratowani” – powiedział. „Ale kiedy wiatr skręca na południe… miasto znika.”
„Teraz wszystko, co możemy zrobić, to modlić się i mieć nadzieję, że mężczyzna na górze powie:„ Pozwolę ci odejść w tym roku ”- powiedział pan Labine, który teraz schronił się w hotelu pełnym innych ewakuowanych.
Kanada przeżywa najgorszy sezon pożarów w historii, z prawie 1100 aktywnymi pożarami w całym kraju od wtorku, dzięki suchszemu niż zwykle lecie.
Do tej pory spłonęło 13,2 miliona hektarów (32,6 miliona akrów) – mniej więcej tyle, co Grecja.
Rząd kanadyjski rozmieścił wojsko na Terytoriach Północno-Zachodnich, aby pomóc w walce z pożarami i koordynować ewakuacje.
Tymczasem stolica stanu, Yellowknife, ogłosiła lokalny stan wyjątkowy w poniedziałek wieczorem z powodu „bezpośredniego zagrożenia” pożarami. Oświadczenie pozwala miastu na podjęcie działań zapobiegawczych, aby zareagować i przygotować mieszkańców na wyjazd w ostatniej chwili.
Pan Labine, emerytowany urzędnik ds. zasobów odnawialnych, którego praca obejmowała wysyłanie strażaków do swojej społeczności, powiedział, że tegoroczny sezon pożarów nie przypominał żadnego, jakiego kiedykolwiek doświadczył.
Powiedział, że tego lata ziemia była tak sucha, że chodzenie po trawie było jak stąpanie po potłuczonym szkle.
„Kiedy na niego nadepnąłeś, po prostu chrupał” – powiedział Labine. „Nigdy nie doświadczyłem tego tak sucho. Padało bardzo mało”.
Terytoria Północno-Zachodnie odnotowały w lipcu najwyższe temperatury w historii, osiągając 37,4°C w północnej społeczności Fort Good Hope.
Pożary płoną również w Kolumbii Brytyjskiej, gdzie w tym tygodniu obowiązuje wiele ostrzeżeń przed upałami z powodu rekordowo wysokich temperatur.
Naukowcy twierdzą, że zmiana klimatu zwiększa ryzyko gorącej, suchej pogody, która może wywołać pożary.
Ekstremalne i długotrwałe upały pochłaniają coraz więcej wilgoci z gleby i roślinności.
Świat ocieplił się już o około 1,1°C od początku ery przemysłowej, a temperatury będą nadal rosły, chyba że rządy na całym świecie drastycznie obniżą emisje.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”