Nauka
Sadomasochizm bada ból polskiego finansisty
Naukowcy zareagowali po tym, jak polski rząd nasilił ataki na główną agencję badawczą w kraju w związku z finansowaniem przez nią projektu badającego transkobiecość i sadomasochizm.
Minister nauki Przemysław Czarnek zapowiedział „całkowitą reformę systemu grantów” po tym, jak Narodowe Centrum Nauki przyznało 750 000 zł (146 000 funtów) na projekt habilitacyjny pt. „Transkobiecość i sadomasochizm/BDSM: relacje i napięcia w obszarze produkcji płci” ”.
Minister z prawicowo-populistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość napisał do NCN „oficjalny i stanowczy” list, w którym wyraził „sprzeciw wobec tak absurdalnych decyzji” – powiedział. powiedział na X (dawniej Twitter) – podkreślając, że fundator był „niezależny ode mnie i całkowicie autonomiczny w decydowaniu o konkursach grantowych”.
Wśród reform planowanych w NCN jest m.in wielki wzrost w zakresie liczby polskich recenzentów ewaluacji nauk społecznych i humanistycznych, w utworzeniu niezależnej komisji odwoławczej od decyzji o przyznaniu grantów oraz w publikowaniu tożsamości recenzentów wniosków projektowych.
Na początku lata polscy i zagraniczni naukowcy ostrzegali, że cieszący się dużym uznaniem NCN jest osłabiany przez niedofinansowanie na tle politycznym, a ministerstwo jako motywację planowanych reform podało „całkowicie nieprzejrzyste” i „skandaliczne” przyznawanie grantów.
Profesor Czarnek, ekspert prawa konstytucyjnego, pełniący funkcję Ministra Nauki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, Już mówiłem wcześniej że „pełna wolność akademicka, a także swoboda debaty akademickiej jest warunkiem koniecznym rozwoju nauki”.
Ale przypisywał także różnice w tożsamości płciowej brakowi moralności w społeczeństwie i opisywał je w wywiadach medialnych jako: forma „zła”ostrzegając przed tą tolerancją nie powinien się rozciągać do „akceptacji rewolucji seksualnej i obalenia porządku społecznego”.
– powiedział dyrektor NCN Zbigniew Błocki Czasy szkolnictwa wyższego co było pierwszym przypadkiem, w którym profesor Czarnek spełnił publiczne obietnice ukarania swojego 12-letniego finansisty.
„O decyzji, które projekty zostaną sfinansowane, decydują eksperci, a nie politycy czy biurokraci tacy jak ja. Tak pracujemy od początku” – stwierdził. „Rozumiem, że politycy również mają swoje zdanie na temat różnych badań i być może ja też je mam, ale bardzo ważne jest, aby ten proces był zorganizowany i przestrzegano procedur”.
Oceną nauk społecznych na potrzeby zaproszenia kierował David Dolowitz, profesor polityki na Uniwersytecie w Liverpoolu. Powiedział, że projekt, zaproponowany przez Jana Szpilkę z SWPS Uniwersytetu Humanistycznospołecznego, „został dobrze oceniony przez recenzentów zewnętrznych i wewnętrznych” i „rozpatrywany wyłącznie samodzielnie, nie był rozpatrywany w świetle jakichkolwiek przesłanek politycznych czy społecznych” środowisko.” .
Profesor Dolowitz stwierdził, że polscy recenzenci są niezbędni, zwłaszcza ze względu na ich umiejętności językowe, ale nie widzi powodu, aby zmieniać równowagę w stosunkach z międzynarodowymi kolegami.
Dr Szpilka stwierdziła, że potencjalnych mentorów w badaniach nad płcią i seksualnością wygnano za granicę ze względu na konserwatyzm polityczny i instytucjonalny większości polskich wydziałów nauk społecznych i humanistycznych.
„Od chwili, gdy złożyłem wniosek o dotację, niepokoiłem się o jego politykę” – powiedzieli, dodając, że byli „podekscytowani” otrzymaniem dotacji „definiującej karierę”. Czy gdyby mogli, zrobiliby coś inaczej?
„Prawdopodobnie nadal bym kandydował, bo w tej kwestii niewiele jest do stracenia i nie sądzę, żebym osobiście odpowiadał za decyzje ministra Czarneka” – mówili, określając wykorzystanie przez niego grantu NCN jako „pałkę polityczną” i „Kolejna kula do załadowania [the government’s] atak na takie instytucje”.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”