Gospodarka
Rzeczpospolita Polska przeciwko PL Holdings SÀRL: ETS nadal podważa wewnętrzną ochronę inwestycji UE | Shearman & Sterling LLP
26 października 2021 r. Wielka Izba Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (ETS) wydała wyrok w: Rzeczpospolita Polska przeciwko PL Holdings Sàrl.[1] ETS orzekł, że państwom członkowskim UE zabrania się: do Umowy arbitrażowe z inwestorami mającymi miejsce zamieszkania w UE, jeżeli takie umowy miałyby powielać treść umowy o arbitraż zawartej w bilateralnej umowie inwestycyjnej (BIT), która zgodnie z wyrokiem ETS z 2018 r. została opublikowana w. jest uważany za niezgodny z prawem UE Republika Słowacka kontra Achmea.[2]
Główne ustalenia z wyroku ETS są następujące:
- Ponadto Umowy o arbitraż między państwem członkowskim UE a inwestorem z innego państwa członkowskiego, które wynikają z przepisu prawa krajowego i odtwarzają w BIT treść inaczej nieważnej umowy na sąd polubowny, są niezgodne z prawem UE.
- Od sądów krajowych państw członkowskich UE oczekuje się interpretacji TFUE w taki sposób, aby ich prawo krajowe nie uznawało takiego zapisu na sąd polubowny za ważny. ETS może zatem skutecznie uchylić podstawowe zasady krajowego prawa arbitrażowego państw członkowskich UE.
- Oczekuje się, że inwestorzy z siedzibą w UE, którzy cierpią z powodu środków rządowych, które negatywnie wpływają na wartość ich inwestycji w innych państwach członkowskich UE, będą dochodzić swoich praw przed sądami lokalnymi państwa członkowskiego.
- Aby złagodzić ryzyko związane z egzekwowaniem swoich praw, inwestorzy będący rezydentami UE mogą rozważyć strukturyzację swoich inwestycji za pośrednictwem państw niebędących członkami UE (takich jak Wielka Brytania, Szwajcaria lub Stany Zjednoczone) i zapewnienie, że wszelkie późniejsze arbitraże będą miały miejsce w państwie niebędącym członkiem UE stan.
Wyrok w sprawie PL Holdings jest ostatnim z serii kontrowersyjnych orzeczeń po orzeczeniu ETS z 2018 r Achmea.
w AchmeaETS uznał, że postanowienia zawarte w wewnątrzunijnych BIT-ach przewidujące arbitraż pomiędzy państwem członkowskim a inwestorem z innego państwa członkowskiego są niezgodne z Traktatem o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE).
Rozumowanie ETS było takie, że umowa o arbitraż inwestycyjny wewnątrz UE „podważyłaby nie tylko zasadę wzajemnego zaufania między państwami członkowskimi, ale także zachowanie szczególnego charakteru prawa ustanowionego przez traktaty”.[3] ze względu na to, że trybunały arbitrażowe utworzone w ramach BIT-ów nie mogą stosować trybu zadawania pytań prejudycjalnych do ETS w sprawach z zakresu prawa unijnego. W rezultacie instytucje UE nie miałyby możliwości zapewnienia spójnego stosowania prawa UE.
Również nasze poprzednie briefingi Antin przeciwko Hiszpanii oraz Komstroy przeciwko Moldova niektóre z decyzji instytucji unijnych, które wykorzystały rozumowanie TSUE w odniesieniu do Achmei i które nadal wywołują niepokoje w tej dziedzinie.
W 2014 r. PL Holdings (zarejestrowana w Luksemburgu spółka zależna firmy private equity Abris Capital Partners) wszczęła postępowanie arbitrażowe przeciwko Polsce na podstawie dwustronnej umowy inwestycyjnej między Belgijsko-Luksemburską Unią Gospodarczą (BLEU) a Polską.[4] po tym, jak polski regulator zarządził przymusową sprzedaż jego akcji w polskim banku.
W 2017 r., po arbitrażu przed Izbą Handlową w Sztokholmie, Trybunał uznał, że Polska wywłaszczyła udziały PL Holding i nakazał Polsce zapłacić PL Holdings 176 mln euro odszkodowania.
We wrześniu 2017 r. Polska wniosła o stwierdzenie nieważności postępowania przed sądami szwedzkimi, twierdząc, że zapis na sąd polubowny w BIT Polska-BLEU był zgodny z prawem UE zgodnie z art.Achmea.
W 2019 r. szwedzki Sąd Apelacyjny uznał, że biorąc pod uwagę: Achmeazapis na sąd polubowny w BIT-ie był nieważny. Trybunał stwierdził jednak, że inwalidztwo to nie uniemożliwiło państwu członkowskiemu i inwestorowi z innego państwa członkowskiego uzyskania do Zgoda na arbitraż w późniejszym terminie w celu rozwiązania tego samego sporu.
Podejmując tę decyzję, szwedzki Sąd Apelacyjny oparł się na in Achmea między umową inwestycyjną a arbitrażem handlowym, co potwierdził ETS na początku tego roku Komstroy przeciwko Moldova.[5] Podczas gdy ETS nie był skłonny zaakceptować ograniczonego przeglądu umów inwestycyjnych przez sądy UE, ETS nie zgodził się Achmea był skłonny zaakceptować bardziej ograniczony przegląd arbitrażu handlowego, biorąc pod uwagę „wymogi skutecznego arbitrażu” oraz fakt, że arbitraż handlowy „pochodzi z wolnej woli zaangażowanych stron”, podczas gdy arbitraż inwestycyjny nie.[6]
Szwedzki Sąd Apelacyjny oparł się na tym rozróżnieniu, aby stwierdzić, że: do Umowa o arbitraż inwestycyjny pomiędzy Polską a PL Holdings wynikałaby z ich wspólnego zamiaru rozwiązania sporu w taki sam sposób, jak umowa o arbitraż handlowy. Szwedzki Sąd Apelacyjny podtrzymał zatem orzeczenie trybunału arbitrażowego na tej podstawie, że Polska milcząco przyjęła ofertę arbitrażu PL Holding, nie wnosząc sprzeciwu na podstawie art. Achmea wcześniej w postępowaniu prowadzącym do (na mocy prawa szwedzkiego jako prawa do siedziby) do do Umowa arbitrażowa pomiędzy Polską a PL Holdings.
Polska odwołała się do szwedzkiego Sądu Najwyższego. Pytanie, czy to do Zgodna z UE umowa arbitrażowa została skierowana do ETS z pytaniem prejudycjalnym.
ETS potwierdził, że zapis na sąd polubowny w wewnątrzunijnym BIT-ie pomiędzy Polską a BLEU jest niezgodny z prawem UE.Achmea. Skontaktować się z do umowy arbitrażowej, ETS orzekł, że państwo członkowskie do Arbitraż z inwestorem mającym siedzibę w UE o „tej samej treści co niniejsza klauzula” „prowadziłby do obejścia zobowiązań wynikających z traktatów dla tego państwa członkowskiego”. [of the European Union]”.[7] W związku z tym ETS doszedł do wniosku, że TFUE należy interpretować jako „wyłączając ustawodawstwo krajowe, które umożliwia państwu członkowskiemu zawarcie umowy na sąd polubowny ad hoc z inwestorem z innego państwa członkowskiego, która umożliwia podstawę zapisu na sąd polubowny, z których jest tożsama z niniejszą umową.”[8]
Decyzja w PL akcje odnosi się do konkretnego faktu, który doprowadził do dorozumianej umowy arbitrażowej na podstawie szwedzkiej ustawy o arbitrażu.
W większości w orzeczeniu ETS starano się ograniczyć jego zastosowanie do tej konkretnej sytuacji. Jednak w najodważniejszym akapicie wyrok stwierdza, że „[a]Jakakolwiek próba usunięcia przez Państwo Członkowskie nieważności klauzuli arbitrażowej poprzez umowę z inwestorem z innego Państwa Członkowskiego byłaby sprzeczna z obowiązkiem pierwszego Państwa Członkowskiego do zakwestionowania ważności klauzuli arbitrażowej.”[9] Sugeruje to, że TSUE utrzyma swoje obecne podejście, nawet jeśli będzie to sytuacja, w której państwo członkowskie i inwestor z siedzibą w UE wyraźnie do Umowa arbitrażowa w celu rozstrzygnięcia sporu inwestycyjnego.
Decyzja jest zatem godna uwagi, ponieważ podkreśla intencję ETS, aby zapewnić skuteczność jego decyzji w sprawie Achmea. O ile PL akcje jest ostatnim z serii środków podjętych przez instytucje UE w celu potwierdzenia prymatu prawa UE nad wewnątrzunijnymi dwustronnymi umowami inwestycyjnymi, nawet jeśli Pozwany nie sprzeciwił się ważności umowy o arbitraż leżącej u podstaw arbitrażu. W rzeczywistości w PL akcje zastąpił podstawową zasadę krajowego prawa arbitrażowego Szwecji, państwa członkowskiego UE.
Adwokat PL Holdings skrytykował „zwięzły wyrok ETS”, stwierdzając, że „wyraźnie wynikał on z unijnego dogmatu przeciw arbitrażowi i patologicznego dążenia do utrzymania„ nadrzędności prawa UE ”. [and] jest afrontem dla podstawowych zasad prawa międzynarodowego.”[10] Te i inne komentarze sugerują, że pomimo prejudycjalnego orzeczenia ETS, PL zamierza kontynuować obronę polskiej apelacji przed szwedzkim Sądem Najwyższym. Szwedzki Sąd Najwyższy może wkrótce stanąć przed wyborem podążania za wyrokiem ETS i zastosowania podstawowej zasady swojego krajowego prawa arbitrażowego. W tym kontekście należy zauważyć, że Szwecja była jednym z krajów, które zgodnie z orzeczeniem ETS w Achmeai (podobnie jak jego skandynawscy sąsiedzi) nie zawsze zgadzał się z podejściem ETS do orzeczeń arbitrażowych.
Zaangażowanie Polski może też skomplikować sprawy. Mimo nacisków ETS na prymat prawa unijnego nad prawem krajowym i zobowiązaniami umownymi państw członkowskich, polski Trybunał Konstytucyjny wydał niedawno wyrok uznający prymat prawa unijnego w Polsce za niekonstytucyjny.[11] Kwestionowanie przez Polskę nadrzędności prawa UE odzwierciedlało inne niedawne orzeczenie niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, które skłoniło Komisję Europejską do wszczęcia postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Niemcom na tej podstawie, że sąd ten „wyrokował Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Niemczech z naruszeniem zasady pierwszeństwa prawa Unii.”[12] Wydaje się, że narastają napięcia między ETS a sądami państw członkowskich – zarówno w kontekście arbitrażu, jak i poza nim.
Różne sądy inwestycyjne również przedstawiły ETS diametralnie odmienne poglądy. Właściwie po Achmea oraz Komstroy, prawie wszystkie trybunały arbitrażowe utworzone na podstawie wewnątrzunijnych dwustronnych umów inwestycyjnych orzekły, że prawo Unii nie pozbawia ich jurysdykcji i nadal wydają orzeczenia arbitrażowe na tej podstawie.
Niepewność co do sytuacji prawnej w UE nie jest korzystna dla inwestorów wewnętrznych UE. Czas pokaże, czy UE ostatecznie zastąpi zakaz wewnątrzunijnych dwustronnych umów inwestycyjnych własną wielostronną umową inwestycyjną i unijnymi trybunałami inwestycyjnymi. W międzyczasie inwestorzy z UE rozważający inwestycje w innym państwie członkowskim powinni ustrukturyzować swoje inwestycje za pośrednictwem państw spoza UE (takich jak Wielka Brytania, Szwajcaria lub Stany Zjednoczone) i upewnić się, że wszelki późniejszy arbitraż z siedzibą w państwie spoza UE państwo członkowskie.
Specjalne podziękowania dla Jamesa Elliotta za jego cenny wkład w tę publikację.
Przypisy
[View source.]„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”