Najważniejsze wiadomości
Rządzący populiści w Polsce ryzykują izolację, aby pozostać u władzy
WARSZAWA, Polska (AFP) – Osłabiony rozłamem w koalicji polski rząd walczy o utrzymanie władzy, nawet kosztem międzynarodowej izolacji i oskarżeń o uciszanie niezależnych mediów.
Głosowanie w tym tygodniu nad nowym prawem własności mediów i ograniczeniem roszczeń do mienia skonfiskowanego po II wojnie światowej rozgniewało Stany Zjednoczone, tradycyjnie silnego sojusznika Polski.
W sporze dochodzi do konfrontacji z Unią Europejską w sprawie reform sądownictwa, o które zabiega rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) oraz niestabilnych stosunków zarówno z Niemcami, jak iz Izraelem.
„Dziś Polska jest bardzo odizolowana na arenie międzynarodowej” – powiedział politolog Marcin Zaborowski, dodając, że stosunki z Waszyngtonem są teraz „bardzo problematyczne”.
Głosy przyszły dzień po tym, jak partia Porozumienie, młodszy koalicjant PiS, nagle opuściła rząd po miesiącach coraz bardziej zaciekłych oskarżeń.
PiS brakowało stabilnej większości, choć zdołało zebrać wystarczającą ilość głosów, by przeforsować kontrowersyjne ustawy.
Przeciwnicy twierdzą, że nowe prawo medialne ma na celu uciszenie nadawcy wiadomości TVN24 poprzez zmuszenie jego amerykańskiego właściciela, Discovery Group, do sprzedaży większościowego pakietu akcji.
Rząd twierdzi, że wypełnia jedynie pustkę, która może pozwolić wrogim zagranicznym siłom, takim jak Rosja, wywierać nadmierny wpływ na polskie media.
Prawo własności z czasów II wojny światowej szczególnie obraziło Izrael, który oskarżył Polskę o zacieranie pamięci o niegdyś kwitnącej społeczności żydowskiej.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken zwrócił się do sojusznika PiS, prezydenta Polski Andrzeja Dudy, aby nie podpisywał nowej ustawy.
Blinken powiedział również, że jest „głęboko zaniepokojony” ustawą medialną, ostrzegając, że „zagraża ona wolności mediów i może osłabić silny klimat inwestycyjny w Polsce”.
Pozostanie u władzy „ostateczny cel”
„W PiS polityka zagraniczna jest zawsze ofiarą polityki wewnętrznej, a głównym celem PiS jest utrzymanie się u władzy” – powiedziała Anna Materska-Sosnowska z Uniwersytetu Warszawskiego.
PiS sprawuje władzę nieprzerwanie od 2015 roku i, aby pozostać, „jest gotowy poświęcić bezpieczeństwo kraju i dobre relacje z USA” – powiedział Zaborowski, dyrektor think tanku Globsec na Słowacji.
„Wybory parlamentarne odbędą się najpóźniej do 2023 roku i PiS jest przekonany, że bez TVN nie utrzyma się u władzy, co widać przede wszystkim w dużych miastach, gdzie tradycyjnie nie radzi sobie dobrze” – powiedział.
PiS kontroluje już nadawcę publicznego TVP, który stał się rzecznikiem rządu i dużej części prasy regionalnej.
Szef PiS Jarosław Kaczyński uważa, że jego partia powinna mieć 50-60 proc. głosów, ale tylko 30 proc. – powiedział dziennikowi „Rzeczpospolita” były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
„Za tę sytuację obwinia opozycję, obce mocarstwa i media – każdego, kto jest niezależny” – powiedział.
„Viktor Orban już to robi na Węgrzech” – powiedział, odnosząc się do nacjonalistycznego, antyimigranckiego przywódcy węgierskiego, którego krytycy oskarżali o przekształcenie swojego kraju w społecznie konserwatywny bastion.
Zaborowski powiedział, że polityka zagraniczna PiS polega tylko na utrzymywaniu dobrych stosunków z niektórymi ideologicznymi sojusznikami – innymi rządami, które kwestionują reguły liberalnych demokracji.
„Myślę, że to tylko kwestia czasu, zanim PiS będzie miało dobre stosunki z rosyjskim Władimirem Putinem” – powiedział.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.