Świat
Rosjanom nie tylko kończą się czołgi, ale także załogi czołgów. I jest coraz gorzej.
Po utracie co najmniej 2000 czołgów w 14-miesięcznej wojnie z Ukrainą i walce o zdobycie zaawansowanych technologicznie komponentów potrzebnych do budowy nowy Pancerna Rosja zabrała setki 60-letnich T-62 i 70-letnich T-55 z długoterminowego przechowywania. Czołgi, które były przestarzałe dziesiątki lat temu.
41-tonowy T-62 z armatą gładkolufową 115 mm lub 40-tonowy T-55 z armatą 100 mm jest nie tylko łatwiejszy do odrestaurowania dla rosyjskiego przemysłu niż nowszy T-90 lub T-72 – w końcu T-62 lub T-55 wymaga mniej łożysk kulkowych i elementów elektronicznych. Starszy czołg jest również łatwiejszy w obsłudze dla jego załogi.
Ma to wpływ na trening. – Załoga się do tego przygotowuje [the T-55s and T-62s] w krótszym czasie” – powiedział ukraiński komentator Ołeksandr Kowalenko zwany.
T-55 i T-62 wywodziły się z generacji radzieckich czołgów przed wprowadzeniem automatycznych ładowarek, wyrafinowanych systemów kierowania ogniem i układu załogi, który pozwalał strzelcowi i dowódcy na niezależne poszukiwanie celów.
Zaletą jest to, że czteroosobowa załoga może szybko nauczyć się obsługi swojego starego czołgu – na przykład w ciągu zaledwie kilku tygodni szkolenia. Minusem jest oczywiście to, że załoga nadal jeździ w przestarzałym czołgu. T-55 lub T-62 jest łatwiejszy w obsłudze, ponieważ jest to stara, prymitywna technologia.
Stara, prymitywna technologia, która może nie przetrwać długo w walce – i może spowodować szybsze zabijanie nowych czołgistów.
Mimo to Rosjanie wydają się doceniać mniej wymagające wymagania szkoleniowe starych czołgów. W końcu wiele z 2000 czołgów, które stracili na Ukrainie, zabrało ze sobą załogi, kiedy wybuchły. Możliwe, że w większej wojnie zginęły tysiące doświadczonych rosyjskich czołgistów; zastąpić ich może być równie trudne jak wymiana ich zbiorniki Jest.
Kowalenko zwrócił uwagę na rosnący niedobór dobrych załóg czołgów w Rosji, gdy śledził tuzin odrestaurowanych T-72, T-80 i T-90, gdy docierały do jednostek zmotoryzowanych Armii Rosyjskiej w pobliżu Swatowe we wschodniej Ukrainie. „Najciekawsze jest to, że w jednostce nie ma załóg, które mogłyby obsługiwać te czołgi” – powiedział Kowalenko.
Rozwiązaniem tego problemu wydaje się przydzielanie nowych załóg do starych czołgów. W rzeczywistości jest to rozwiązanie krótkoterminowe — i to autodestrukcyjne.
Optykę czołgu T-55 lub T-62 można zmodernizować, wymieniając 70-letni celownik działonowego TSh 2-22 na analogowy celownik 1PN96MT-02, choć nie tak wyrafinowany jak obecnie -art -art Celownik cyfrowy Sosna-U jest przynajmniej nowy i niezawodny. Możliwe jest również zwiększenie ochrony starszego czołgu poprzez przykręcenie bloków pancerza reaktywnego do kadłuba i wieży.
Ale rosyjski przemysł niewiele może zrobić, aby ulepszyć główne działo T-55 lub T-62, układ wewnętrzny lub integrację wieży z kadłubem. I wszystkie są problematyczne.
„Największą słabością T-62 jest jego niska szybkostrzelność” — stwierdziła armia amerykańska biuletyn z 1979 roku. Tam, gdzie ukraińska załoga T-64, Leoparda 2 lub M-1 może wystrzelić 10, a nawet 12 pocisków na minutę, załoga T-55 lub T-62 może wystrzelić trzy lub cztery pociski na minutę.
Przyczyny tego są różnorodne. „Amunicja jest niezręcznie przechowywana do szybkiego ładowania” — czytamy w Biuletynie Armii Stanów Zjednoczonych. „W pewnych warunkach broń musi zostać podniesiona, zanim ładowniczy będzie mógł włożyć nowy nabój do zamka. Automatyczny system wyrzucania zajmuje sześć sekund, aby zakończyć cykl.
Podczas gdy T-55 i T-62 mają inne ograniczenia – na przykład powolny mechanizm obrotu wieży – ospała szybkostrzelność jest ograniczeniem, które spowoduje śmierć wielu rosyjskich czołgistów w bezpośrednich starciach z Ukraińcami.
Podczas decydującej bitwy o Czernihów w północno-środkowej Ukrainie wiosną 2022 roku ukraińska 1 Brygada Pancerna ukryła swoje T-64 w lasach otaczających miasto. Gdy rosyjskie czołgi przejeżdżały obok, załogi T-64 otworzyły ogień.
„Lepsze wyszkolenie załogi w połączeniu z walkami na krótkim dystansie, gdzie ich uzbrojenie było konkurencyjne, a szybszy automat ładujący T-64 umożliwiło załogom ukraińskich czołgów zadawanie znacznych uszkodzeń zaskoczonym jednostkom rosyjskim” – powiedzieli analitycy Mykhaylo Zabrodskyi, Jack Watling, Oleksandr Danylyuk i Nick Reynolds. W badanie dla Royal United Services Institute w Londynie.
W miarę jak T-55 i T-62 zastępują T-72 w rosyjskich formacjach, przewaga artyleryjska Ukraińców będzie tylko rosła.
Ale porównywanie starego rosyjskiego czołgu z nowszym czołgiem ukraińskim jest naprawdę bez sensu. Kryzys załogi czołgu na Kremlu przypomina, że na wojnie ludzie są ważniejsi niż maszyny. Przeprowadzanie nowych czołgistów przez krótkie szkolenie, aby wcisnąć ich do starych T-55 i T-62 i wyprowadzić te czołgi na front, może sprawiać wrażenie rosyjskiej potęgi. Ale nie wygra bitwy.
Ponieważ tym załogom – zwłaszcza dowódcom czołgów lub dowódcom czołgów – brakuje doświadczenia. „Ważne jest, aby osoby decyzyjne w załogach i plutonach (dowódcy czołgów i dowódcy plutonów) mieli doświadczenie niezbędne do reagowania na szybko zmieniające się przyszłe pola bitew” — zauważył Billy Burnside w badanie z 1979 roku dla armii amerykańskiej.
Rozwiązując problem braku czołgistów, wyposażając załogi w przestarzałe czołgi, Rosjanie mogą w końcu to nadrobić głębiej Niedobory czołgistów – zabijając grupę czteroosobowych załóg czołgów T-55 i T-62 w jednostronnych walkach z lepiej wyposażonymi, lepiej wyszkolonymi siłami ukraińskimi.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”