Najważniejsze wiadomości
Rodzina ofiar polskiego zakazu aborcji mówi, że „nikt nie dbał o ich życie”
Rodzina Polki, która zmarła z powodu restrykcyjnych przepisów aborcyjnych w Polsce, otworzyła się na temat jej męki.
Izabela Sajbor, lat 30, zmarła w zeszłym roku na wstrząs septyczny w 22 tygodniu ciąży.
Tysiące ludzi wyszły na ulice, by zaprotestować przeciwko ofierze prawie całkowitego zakazu aborcji w kraju, który został zatwierdzony w październiku 2020 r.
Szwagierka Sajbora i prawniczka rodziny, Jolanta Budzowska, podzieliła się swoimi ostatnimi słowami z Parlamentem Europejskim w Brukseli.
Powiedziała w wiadomościach telefonicznych, że lekarze czekają, aż serce niezdolnego do życia płodu zatrzyma się, zanim zacznie leczyć objawy infekcji.
„Izabela napisała do swojej rodziny, gdy była w szpitalu, że czuje się jak w inkubatorze” – powiedziała Budzowska Euronews.
„Myślę, i jestem tego pewien, miała na myśli to, że nikogo nie obchodziło jej życie i że najważniejsze dla wszystkich, w tym dla lekarzy w szpitalu, było po pierwsze życie płodu, a po drugie sytuacja prawna dziecka. lekarze”.
W Polsce aborcja jest nadal dozwolona w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia matki, gwałtu lub kazirodztwa.
Ale aborcja z powodu wad płodu nie jest już dozwolona, ponieważ krajowy trybunał konstytucyjny klasyfikuje ją jako „praktykę eugeniczną”.
Przewodniczący Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia w Parlamencie Europejskim Robert Biedroń po niedawnym powrocie z wyprawy rozpoznawczej do rodzinnej Polski zasugerował, że powinien powstać nowy instrument legislacyjny.
„Reakcja w Polsce, na Węgrzech i w niektórych innych krajach Unii Europejskiej wyraźnie pokazuje, że prawa człowieka nie są oczywistością, dlatego musimy stworzyć katalog, systemowe podejście do praw człowieka, w tym praw kobiet w Europie” – powiedziała posłanka Euronews Z.
„Europejska Karta Praw Kobiet byłaby idealnym instrumentem obejmującym na przykład prawa w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego”.
Przed uchwaleniem nowej polskiej ustawy aborcyjnej przeprowadzano średnio 1000 legalnych aborcji rocznie. Obecnie spadła do 100 w kraju liczącym prawie 40 milionów ludzi.
Jednak aktywiści szacują, że rzeczywista liczba jest bliższa 150 000, ponieważ kobiety albo wyjeżdżają za granicę, albo szukają tajnych metod przerwania ciąży.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.