CNN
—
Sardynia, Włochy (CNN) – Urugwaj na mundialu w 1950 r. Kamerun na mundialu w 1990 r. Grecja na Euro 2004.
To tylko niektóre z wstrząsów, które wstrząsnęły grą do głębi, wpisując nieznane nazwiska w piłkarski folklor i tworząc historie, o których było i będzie głośno przez przyszłe pokolenia.
Czy Polska mogłaby sprawić równie dużą niespodziankę na Mistrzostwach Europy 2024?
Nawet najbardziej optymistyczny kibic Polski i kibic piłki nożnej uznałby to za mrzonkę przekraczającą ich najśmielsze wyobrażenia.
Kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski jest jednak innego zdania.
„W piłce nożnej nigdy nie wiadomo. Musisz w to wierzyć, a my mamy nadzieję” – powiedział legendarny napastnik Amandzie Davies z CNN Sport podczas niedawnej imprezy inauguracyjnej. Nagrody Globe Soccer – edycja europejska na Sardynii we Włoszech.
„Jeśli zagramy jako zespół… naprawdę możemy coś osiągnąć. Nie wiem, co to ostatecznie oznacza, ale w piłce nożnej wszystko jest możliwe.
Adam Nurkiewicz/Getty Images Europa/Getty Images
Lewandowski rzuca wyzwanie Walerijowi Bondarowi podczas międzynarodowego meczu towarzyskiego pomiędzy Polską a Ukrainą na Stadionie Narodowym, który odbędzie się 7 czerwca 2024 r. w Warszawie.
Sam udział Polski w tym letnim turnieju można w pewnym stopniu określić mianem sukcesu.
Zespół Lewandowskiego przeżył jedną z najgorszych rund kwalifikacyjnych w najnowszej historii.
Po upokarzających porażkach z Mołdawią i Albanią w przerwie zwolniono głównego trenera Fernando Santosa, a zatrudniono Michała Probierza – piątego polskiego trenera w ciągu trzech lat. Poza tym tylko trzy z ośmiu meczów kwalifikacyjnych udało się wygrać i ostatecznie Polska nie była w stanie bezpośrednio awansować z grupy, w której zajmowała trzecie miejsce.
Alexa Caparrosa/Getty Images
Lewandowski obserwuje mecz La Liga pomiędzy FC Barcelona a Realem Sociedad na stadionie Estadi Olimpic Lluis Companys, 13 maja 2024 r. w Barcelonie w Hiszpanii.
Polska była ostatnią drużyną, która zapewniła sobie bilet do finału po niewielkim pokonaniu Walii w rzutach karnych w fazie play-off. Oczekiwania wobec Niemiec są zatem niskie.
A jednak mentalność „rzutu wolnego” może być dokładnie tym, czego kraj potrzebuje, aby wywołać zamieszanie.
Dzięki wsparciu dużej grupy fanów, która wyruszy w podróż przez granicę, bezkompromisowy zawodnik nr 9 powiedział, że jego zespół musi być dobrze przygotowany, aby wykorzystać swoją szansę.
„Podczas dużych turniejów niektóre drużyny zawsze mogą wpaść w kłopoty i musisz być gotowy, aby wykorzystać czas, który masz. [and] szansę na wygranie meczu i zdobycie punktów” – wyjaśnił.
„Gramy w Niemczech, kraj ten jest bardzo blisko Polski. Pewnie dlatego na ten turniej przyjeżdża tak wielu fanów z Polski. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i staramy się cieszyć każdym dniem spędzonym tam.”
Czas pokaże, jak długo utrzyma się ten optymizm.
Polska znalazła się w jednej z najtrudniejszych grup turnieju, obok dwukrotnych mistrzów Europy Francji, Holandii i Austrii – wszyscy zajmują wyższe miejsca w rankingach.
Najbardziej realistyczną szansą Polski na awans do fazy pucharowej jest prawdopodobnie zakwalifikowanie się do grona najlepiej zajmujących trzecie miejsca drużyn.
Jednak kraj ten ma już doświadczenie w pokonywaniu przeciwności losu na tym turnieju: w 2016 roku dotarł do ćwierćfinału.
Tylko jeden Porażka w rzutach karnych Ewentualni mistrzowie Portugalii położyli kres tej bajce o Kopciuszku.
Andrej Isakovic/AFP/Getty Images
Lewandowski świętuje drugiego gola swojej drużyny podczas meczu grupy C Mistrzostw Świata Katar 2022 przeciwko Arabii Saudyjskiej na stadionie Education City w Al-Rayyan, na zachód od Doha, 26 listopada 2022 r.
Lewandowski nie ma jednak złudzeń co do czekającego ich zadania, ale sugeruje, że wykorzystanie ich statusu outsidera i budowanie na dotychczasowych doświadczeniach może mieć kluczowe znaczenie dla losów Polski w tej rywalizacji.
„Mimo że mamy bardzo trudną grupę, jesteśmy gotowi” – powiedział optymistyczny napastnik.
„Myślę, że gramy dobry futbol [and] Wiemy, że w fazie grupowej nie jesteśmy w gronie faworytów.
„Ale taka jest piłka nożna – czasami jeden dzień, jeden mecz, 90 minut… Przy odrobinie szczęścia możesz coś wygrać […] Czuję się bardzo pozytywnie w tym miesiącu.”
Turniej ma także szczególne znaczenie dla 35-latka.
W Niemczech Lewandowski zdobył światową sławę, grając przez dwanaście lat w dwóch największych klubach w kraju: Borussii Dortmund, a następnie Bayernie Monachium.
Boris Streubel/Getty Images
Robert Lewandowski grał w Niemczech przez 12 lat.
Z Dortmundem zdobył tytuł Bundesligi; W Bayernie był istotną częścią drużyny Zwycięstwo w Lidze Mistrzów 2020 Była to część historycznej potrójnej korony dla klubu.
Rekordowy, pięciokrotny gracz sezonu Bundesligi, opuścił Niemcy w 2022 r jako drugi najlepszy strzelec wszechczasów w lidze, jedynie Gerd Müller jest rekordzistą z 365 golami.
Wróci do Berlina na drugi mecz grupowy Polski z Austrią – scenę licznych zwycięstw w pucharach Niemiec – a następnie wróci do Dortmundu na finał grupowy swojej drużyny przeciwko Francji Kyliana Mbappé.
„Znam ludzi, znam kulturę, wiem prawie wszystko, więc myślę, że będę się czuł naprawdę, naprawdę komfortowo” – powiedział z uśmiechem.
„Bardzo ekscytujące jest także ponowne granie na tych dużych stadionach, nie tylko w Dortmundzie, gdzie spędziłem cztery lata, ale także [in] Berlin.
„Atmosfera [in Berlin] mogę powiedzieć [is] podobny [to] finał Ligi Mistrzów, ponieważ stadion i wszystko wokół niego jest naprawdę piękne.
Czy Niemcy mogą być również idealnym zakończeniem jego międzynarodowej kariery?
Dla najlepszego strzelca wszechczasów Polski będzie to szósty duży turniej, ale podkreślił, że nie myśli o zakończeniu kariery.
„[On retirement] „Nie mogę powiedzieć tak ani nie. To zależy od wielu różnych rzeczy i opcji” – wyjaśnił.
„Fizycznie czuję się bardzo dobrze. Nie widzę żadnej różnicy w tym roku w porównaniu z poprzednimi.”
„Kiedy czuję w głowie coś, co mówi: «No dobrze, może czas się pożegnać», wiem, że nadszedł ten czas. Ale jeszcze tego nie czułem, więc nadal nie myślę o tym w ten sposób.
Choć dla Lewandowskiego najważniejsza jest Polska, będzie on również uważnie śledził postępy Ukrainy na turnieju.
Polak jest lojalnym sojusznikiem ogarniętego konfliktem kraju i od dawna opowiada się za sytuacją uchodźców, odkąd w lutym 2022 r. rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę inwazja Rosji na Ukrainę.
Joosepa Martinsona/Getty Images
Lewandowski otrzymuje od Ambasadora Laureusa Andrija Szewczenko ukraińską opaskę i obiecuje zabrać ją ze sobą na Mistrzostwa Świata 2022 w Katarze, które odbędą się 20 września 2022 r. na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie.
Kilka dni po inwazji prowadził kampanię na rzecz przełożenia międzynarodowego meczu Polski z Rosją Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w Katarze Miał na sobie opaskę kapitana swojego kraju, którą podarował mu przed turniejem były kapitan i trener Andrij Szewczenko.
Mimo że o włos zabrakło miejsca w Katarze, podopieczni Siergieja Rebrowa w dramatyczny sposób zapewnili sobie miejsce na Mistrzostwach Europy Zwycięstwo po porażce przeciwko Islandii w finale play-off w marcu.
Polska Obecnie mieszka tam prawie milion Ukraińców według informacji ONZ uciekli od lutego 2022 r.
Ukraina rozpocznie fazę grupową 17 czerwca przeciwko Rumunii, a następnie zmierzy się ze Słowacją, a następnie Belgią.
Lewandowski był przekonany, że występ jego zespołu w Niemczech napawa krajem optymizmem.
„Oni walczyli [a] „Podobna sytuacja była przed mundialem. Byli tak blisko, a teraz im się to udało” – powiedział.
„Jeśli w tej trudnej sytuacji masz pozytywne rzeczy, takie jak piłka nożna, wszyscy na świecie [is] Kiedy mówisz o piłce nożnej i widzisz tę drużynę na takim turnieju, możesz być dumny.
„Prawdopodobnie ludzie na Ukrainie nie mogą się teraz doczekać [for] pierwszy mecz.”