Najważniejsze wiadomości
Robert Lewandowski chwalony przez Lothara Matthäusa
Pierwszy mecz po pięciotygodniowej przerwie pokazał, że Robert Lewandowski nie jest bezczynny podczas wakacji. Inauguracyjna druga część sezonu z Chelsea Bayern Monachium poszła na sucho, co jest zasługą głównie Polki. Kapitan naszej drużyny pokazał podwójną bramkę i asysty, a mistrzowie Niemiec wygrali 4: 1. W dwumeczu Lewandowski przyczynił się do zdobycia wszystkich siedmiu bramek strzelonych przez Bawarczyków.
ZOBACZ TEŻ: Bruno Labbadia: Piątek musi popracować nad jego skutecznością
ZOBACZ TEŻ: Lothar Matthaeus nie widzi sobie równych w Bayern Monachium
Po meczu niemieckie media stopiły się z powodu gry Polaka. – W czasie wakacji nie stracił nawet ani jednego procenta swojej znakomitej formy – pochwalił. Peanom nie ma końca na jego cześć, zwłaszcza że wiele będzie zależało od jego postawy w ćwierćfinale z Barceloną.
– Messi spotka swojego następcę i najlepszego gracza na świecie – Roberta Lewandowskiego! Zawodnik, nie tylko napastnik! Wyróżnia się zarówno formą, w jakiej jest, jak i metamorfozą, jaką przeszedł. Z strzelca stał się wybitnym snajperem i przywódcą. Współpracuje, daje właściwe modele tam, gdzie są potrzebne – legenda Bayernu Lothar Matthaeus rozpływa się na łamach „Bilda”.
Można się spierać, czy takie komplementy są przesadzone, ale Lewandowski broni swojego stanowiska. Z dwoma golami awansował na czwarte miejsce w rankingu najlepszych strzelców w historii Ligi Mistrzów. Do podium i Raula Gonzaleza brakuje mu tylko pięciu trafień. Kto wie, czy legendy Realu Madryt nie będą w tym sezonie sprzyjające. Gdyby tak się stało, Polak przeszedł do historii jako najlepszy strzelec w historii Ligi Mistrzów. Kolejne pięć bramek dodanych do jego obecnego wyniku dałoby mu 18 bramek. W jednym sezonie najwięcej bramek zdobył Cristiano Ronaldo – 17. Byłoby to wybitne, bo powstał w zmienionej i zredukowanej Lidze Mistrzów, do której pozostały tylko trzy mecze.
Jeśli Bayern wyeliminuje Barcelonę i Manchester City, co byłoby przedwczesnym finałem, zagrają w Lidze Mistrzów przeciwko PSG. Drużyna Thomasa Tuchela, w skład której wchodzą światowej klasy napastnicy Neymar i Mbappe, jest niebezpieczna, ale Lewandowski jest lepszy od nich! Matthaeus twierdzi.
Pierwsza weryfikacja gloryfikacji Lewandowskiego przez eksperta Sky odbędzie się w piątek, kiedy Bayern zmierzy się z Barceloną.
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.