Sport
Robert Burneika stracił dużo pieniędzy. „Okłamano mnie. Był kulawy”
Minęły 3 lata od ostatniego w maju tego roku borykać się Robert Burneika w KSW. Po dwóch zwycięstwach (z Marcinem Najmanem i Dawidem Ozdobą), „Hardkorowy Koksu” poddał się Pawłowi Mikołajuwowi, słynnemu „Popkowi”. Od tamtej pory 42-latek rzadko pojawia się w mediach, ale teraz znów jest sławny. Popularny w Polsce Litwin opowiedział na swoim kanale na YouTubie, jak przed laty próbował prowadzić warsztat samochodowy w USA.
Robert Burneika opowiedział o upadłym biznesie. Stracił ponad 50 tysięcy. dolar
Okazuje się, że zanim „Hardkorowy Koksu” zyskał popularność w Polsce, próbował swoich sił w USA. Ale nie w sporcie czy kulturystyce, ale w biznesie. Mężczyzna otworzył warsztat samochodowy. Kupił sprzęt za ponad 50 tys. Dolarów i znalazł budynek, za który zapłacił 1,5 tys. Dolary miesięcznie. Wszystko zaczęło się obiecująco, ale właśnie z powodu złego wyboru wynajmowanego lokalu Burneika musiała szybko zamknąć. – Po tygodniu, może dwóch dostałem list od właściciela, że muszę opuścić lokal, bo całość kupił ktoś, kto nie chce wynajmować warsztatu żadnej części swojego majątku. I co wtedy? Ty ** powiedziałeś Burneika.
I dodał: nie mogłem nic legalnie zrobić, nie mogłem go pokonać. Był chamem, nic nie było dla niego ważne. I wcześniej zapytałem, czy są jakieś plany, ponieważ szukałem miejsca na dłużej. Następnie zapewnił mnie, że będę na tych warsztatach tak długo, jak chcę.
– Okłamano mnie. Straciłem dużo czasu i pieniędzy, byłem bezrobotny i miałem mało oszczędności. Byłem w czarnym ty ***. A kiedy nie mogłem znaleźć nowego miejsca, moje życzenie warsztatu uległo zmianie. Sprzęt sprzedałem za połowę ceny – zamknęła Burneika.
W Polsce Burneice radzi sobie znacznie lepiej na biznesie. 42-latek prowadzi w Warszawie siłownię, a także sprzedaje odżywki i suplementy diety.
Przeczytaj także:
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”