Connect with us

Zabawa

Recenzja serii High Water Netflix — nadchodzi powódź

Published

on

Recenzja serii High Water Netflix — nadchodzi powódź

Powodzie w 1997 roku w Polsce uważane są za jedną z najgorszych katastrof, jakie kraj ten widział od II wojny światowej. Ale High Water nie zajmuje się tym tematem hałasem. Twórcy nie chcą krzyczeć Ci do ucha i prosić o współczucie. W rzeczywistości nie ma tu „wielkiego” momentu, w którym woda wylewa się potężnie jak demon. Poziom wody rośnie wraz z postępem odcinków, a serial wykorzystuje pewne zdjęcia, aby pokazać, jak poważna jest sytuacja. Na przykład plakat na moście zostanie zanurzony, gdy woda się podniesie.

Tekst na początku informuje nas, że twórcy zmienili pewne rzeczy, aby stworzyć tę serię. Jednak ich twórcza wolność to tylko banał. Jest hydrolog Jasmina Tremer (Agnieszka Zulewska), która trafnie przewiduje, jak zła będzie sytuacja. Mężczyźni wokół niej szydzą z niej, a profesor Nowak stanowczo odrzuca ostrzeżenie Jasminy jako absurdalne. Coś podobnego można znaleźć w innej niedawno wydanej serii Netflix, Thai Cave Rescue. Tam prognozy stażysty początkowo nie są traktowane poważnie. Jej szef i współpracownicy (wszyscy mężczyźni) śmieją się z niej i mówią jej, że się myliła. Zarówno Thai Cave Rescue, jak i High Water – przynajmniej w tych sekcjach – uważają kobiety za mądre, a mężczyzn za głupich głupców.

High Water porusza poważny temat, ale to nie znaczy, że nie ma tu miejsca na humor. Scenę seksu przerywa helikopter (rozsadzenie ciał przerywa podmuch wiatru). Kobieta uderza byłego męża i rzuca się na niego jak wariat. Miasto upada, ale transakcje narkotykowe idą jak zwykle (crackheads zanurzają się w swoim własnym świecie). Ważną kłótnię na spotkaniu przerywa chłopiec dostarczający pizzę. To połączenie świętowania i głupoty daje nagrody, które wywołują uśmiech.

Skutki powodzi można było złagodzić, gdyby mieszkańcy Kęt pozwolili władzom wysadzić wał przeciwpowodziowy. Ale ludzie nie ufają rządowi, bo wydają się mieć dość pustych obietnic. Wśród nich jest Andrzej Rebacz (Ireneusz Czop), który popycha tłum do działania. Jego ojciec jest leczony w szpitalu, który wkrótce zostanie zalany. Ale ta myśl zwykle nie wchodzi mu do głowy. Myśląc o swoich ludziach, jego egoizm ustępuje miejsca scenie „chodu wstydu”, gdy wiosłuje swoją łodzią, by zabrać ojca.

Sześciodcinkowa seria nie może skupiać się wyłącznie na sytuacji powodziowej. Musi mieć trochę dramatu, żeby nas zainwestować. High Water robi dokładnie to, wstrzykując osobiste komplikacje w życie Jasminy. Dawno temu opuściła matkę, męża i córkę, a teraz czuje się przy nich nieswojo. Można powiedzieć, że Jasmina nie jest w stanie skonfrontować się z matką, podobnie jak mężczyźni u władzy (lub niektórzy z nich) nie są w stanie stawić czoła prawdzie o powodzi. Oto coś do przeżuwania. Polska z każdym dniem słabnie, jak ojciec Andreja. Wyniki oczywiście prowadzą do ofiar śmiertelnych.

High Water ma szybkie tempo. Epizody mijają bez zniecierpliwienia. Jest kilka pięknych wspomnień. Najpierw Jasmina zauważa, że ​​niektórzy mężczyźni podnoszą coś za pomocą lin. Później używa tej samej techniki, aby podnieść matkę na górę. Kiedy ojciec pędzi do kostnicy, aby zidentyfikować ciało, wynik sceny przypomina ci wcześniejszą rozmowę, w której ten sam ojciec powiedział swojej córce, że wiele osób nosi określony rodzaj kurtki. Jest wstrząsająca scena, w której postać tonie podczas wchodzenia po schodach. To przerażające, bo wygląda zwyczajnie. Ale okazało się, że to manipulacja i nienawidziłem tego do głębi.

Jak na spektakl o niepokojącej katastrofie, High Water wydaje się oswojony i zrelaksowany. Nie ma wielu zgonów lub problemów spowodowanych przybyciem żab i innych zwierząt. Nawet cierpienie ludzi sprowadza się do obrazu płaczących twarzy w tle. Intencją mogło być przekazanie poczucia optymizmu. Żadna fala nie jest na tyle wielka, by zdusić ludzkiego ducha czy coś w tym rodzaju. Tam, gdzie inny program ubrudziłby nam twarz, High Water umieszcza publiczność na platformie, z której oglądamy katastrofę i dramat, chociaż niekoniecznie bierzemy w tym udział. To odświeżające podejście i prawie sprawia, że ​​wybaczasz błędy. W pewnym stopniu High Water udaje się utrzymać falę skarg w ryzach.

READ  Niestrudzony Daniel Martyniuk ponownie atakuje Ewelinę von Russocic: „Zadbała o pieniądze i życie w BLASKU MAJTEK”.

dolna linia – [6.5/10]
Oceniony przez — Vikas Yadav
konsekwencje @vikasonish na Twitterze

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *