Connect with us

Zabawa

Recenzja filmu The Zone Of Interest (2023) autorstwa Eye for Film

Published

on

Recenzja filmu The Zone Of Interest (2023) autorstwa Eye for Film
Recenzja filmu The Zone Of Interest (2023) autorstwa Eye for Film
„Przemoc i masakry rozwijają się po cichu, ale są tym bardziej niepokojące.” | Zdjęcie: dzięki uprzejmości Festiwalu Filmowego w Cannes

Nie można zaprzeczyć, że brytyjski reżyser Jonathan Glazer wnosi do swoich dzieł oryginalny głos – szczególnie w adaptacji powieści Michela Fabera Under The Skin oraz w innych tytułach, takich jak Seksowna bestia i Narodziny.

Tutaj materiałem źródłowym jest kolejna książka – powieść Martina Amisa Strefa zainteresowania z 2014 roku, która była oficjalną nazwą terenu otaczającego obóz koncentracyjny Auschwitz.

Nic nie może być bardziej przerażające niż obserwowanie, jak ta zamożna rodzina buduje dla siebie przytulny dom w cieniu murów obozu. Ojciec Rudolph Höss (w tej roli Christian Friedel) jest dowódcą i wiedzie pozornie idylliczne życie ze swoją żoną Hewing (Sandra Hüller).

Widzisz ich po raz pierwszy podczas kąpieli na wsi, gdzie wraz z pięciorgiem dzieci cieszą się przyrodą. Glazer stopniowo składał w całość prawdziwy obraz jej życia: mundur SS, wieże strażnicze i dymiące w oddali kominy pieców gazowych.

Normalność jest również demonstrowana poprzez bajki na dobranoc, przydomowy basen i ogrodnictwo, aby kontrastować z horrorem, który rozgrywa się tuż za ścianą.

Film delikatnie ujawnia niewyobrażalne akty, które mają miejsce bez faktycznego ich pokazania, co czyni je jeszcze bardziej niepokojącymi. Przemoc i masakry toczą się po cichu, ale są tym bardziej niepokojące.

Kiedy Rudolf zostaje przeniesiony do Berlina, głównym zmartwieniem jego żony jest to, że może wkrótce stracić swój piękny wymarzony dom i ogród, zamiast martwić się okropnościami, jakie spełzają na więźniach.

Film jest odważnie nakręcony i zawiera kilka czarno-białych sekwencji, łącząc pejzaż dźwiękowy filmu z brzęczącą ścieżką dźwiękową autorstwa Miki Levi.

Para jest postrzegana bardziej jako rozpieszczone dzieci wykorzystujące nazistowski reżim do realizacji własnych celów, niż okazujące zaniepokojenie ogromem tego, co jest popełniane w ich imieniu, podczas gdy pociągi parowe można zobaczyć w oddali, wioząc ostatnią partię ofiar. Glazera uderzył fakt, że wielu mieszkańców obozu mogło prowadzić niemal „normalne” życie.

READ  „Leśny morderca” Radima Špačka ujawnia morderczego ducha

Rzeczywistość jest jednak daleka od normalności.

Zrecenzowano: 20 maja 2023 r

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *