Sport
Ranking 8 ćwierćfinalistów od najgorszego do najlepszego
Mistrzostwa Świata 2022 rozpoczęły się od niespodzianek. Arabia Saudyjska pokonała Argentynę w jednym z największych niepokojów w historii turniejów. Drużyny takie jak Belgia czy Niemcy nie awansowały do fazy pucharowej.
Wśród drużyn pozostających w turnieju nie ma jednak zbyt wielu niespodzianek. Spośród ośmiu krajów, które wciąż rywalizują o mundial, siedem znajduje się w pierwszej dwunastce rankingu FIFA. Tylko Maroko jest poza pierwszą dwudziestką z 22. miejscem, a Marokańczycy byli jedną z najlepszych drużyn turnieju.
Pozostało sześć drużyn, które realistycznie mogą twierdzić, że mają duże szanse na wygranie mistrzostw świata, a inna, Chorwacja, dotarła do finału w 2018 roku. W ten sposób widzimy zespoły przechodzące do ostatnich trzech rund turnieju.
8. Maroko (kurs BetMGM +4000)
Doprowadzenie Maroka na ósme miejsce to nie lada wyczyn – to znak siły tego ćwierćfinału. Maroko szczyci się międzynarodowymi gwiazdami, takimi jak Hakim Ziyech i Achraf Hakimi, i straciło tylko jednego gola w czterech meczach. Zwycięstwo w grupie F nie było dziełem przypadku, a awans Maroka do ćwierćfinału mistrzostw świata jako pierwsza afrykańska drużyna od Ghany 2010 jest w pełni zasłużony.
7. Chorwacja (+4000)
Ci sami kluczowi gracze, którzy doprowadzili Chorwację do finałów Mistrzostw Świata 2018, są częścią występów tej drużyny w turniejach 2022. Luka Modrić i Mateo Kovacic byli fenomenalni w pomocy, a Ivan Perisic był jednym z najlepszych skrzydłowych na każdym z dwóch ostatnich Mistrzostw Świata Kubki. Podczas gdy inne miejsce w finale wydaje się mało prawdopodobne, Chorwacja nie będzie miała łatwego meczu z Brazylią w piątek.
6. Holandia (+1400)
Holendrzy wysłali Stany Zjednoczone do 1/8 finału po dwóch wyraźnych bramkach w pierwszej połowie. Holender Denzel Dumfries jest jednym z najlepszych ofensywnych bocznych obrońców na świecie, a Cody Gakpo wkrótce zagra w jednej z największych europejskich lig po zdobyciu trzech bramek w fazie grupowej. Napastnik Barcelony, Memphis Depay, również jest coraz zdrowszy.
5. Portugalia (+600)
Portugalia wyglądała dominująco z Cristiano Ronaldo na ławce przeciwko Szwajcarii. To utalentowana portugalska drużyna, która nie potrzebuje swojego starzejącego się napastnika, a bez niego mogłaby być bardziej niebezpieczna na boisku. Wreszcie 23-letni skrzydłowy Rafael Leao nie ma miejsca w wyjściowej jedenastce. Wszedł z ławki po zdobyciu siedmiu bramek i asyście w dziewięciu z dwudziestu występów AC Milan w tym roku.
4. Argentyna (+600)
Argentyńczycy odrobili straty po porażce z Arabią Saudyjską w pierwszym meczu mistrzostw świata i odnieśli trzy zwycięstwa z rzędu. Lionel Messi pozostaje kluczową rolą w ataku Argentyny, ponieważ Julian Alvarez objął prowadzenie w ataku, a Lautaro Martinez i Angel di Maria rozpoczęli mecze na ławce rezerwowych. Podczas gdy passa Argentyny wynosi teraz trzy zamiast 35, ta drużyna wciąż jest w stanie pokonać każdego w turnieju, o ile Messi jest na boisku.
3. Anglia (+600)
Anglia zrezygnowała z trzyosobowej środkowej obrony, co zaowocowało łącznie dziewięcioma bramkami przeciwko Iranowi i Senegalowi. Posunięcie to nie wpłynęło również na obronę, ponieważ Jude Bellingham był motorem w środku pola, a Declan Rice przyszpilił go przed linią końcową. Istnieje wiele wymienności po obu stronach Harry’ego Kane’a z przodu. Sobotni mecz pomiędzy Anglią a Francją może być meczem turnieju.
2. Francja (+400)
Z Olivierem Giroudem w składzie, czy ten zespół jest lepszy od Karima Benzemy? Może się to wydawać szalonym stwierdzeniem, ale ta nękana kontuzjami francuska drużyna wciąż jest bardzo, bardzo dobra. Kylian Mbappe był napastnikiem turnieju, a Antoine Griezmann bezproblemowo wpasował się w rolę ofensywnego pomocnika przed duetem Adrien Rabiot i Aurelien Tchouameni, który celował w miejsce Paula Pogby i N’Golo Kante.
1. Brazylia (+175)
Brazylia nie pokazała niczego, co mogłoby powstrzymać ludzi od uwierzenia, że są faworytami do zdobycia tytułu mistrza świata. Jedyna porażka przyszła z Kamerunem, kiedy Brazylia była całkowicie w drugim rzędzie z jedenastej startowej XI. Atak może uderzyć na niezliczone sposoby, co ilustrują cztery gole, które Brazylia zdobyła przeciwko Korei Południowej w pierwszej połowie, a drużyna pierwszego wyboru straciła tylko jedną bramkę w trzech meczach.
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”