Świat
Putin w dalszym ciągu atakuje hotele pełne zagranicznych reporterów na Ukrainie
Siły rosyjskie zaatakowały pod koniec środy charkowski hotel, w którym gościli zagraniczni dziennikarze, w wyniku czego 13 osób zostało rannych, w tym co najmniej jeden turecki reporter relacjonujący masowe ataki Kremla na Ukrainę.
Według burmistrza Charkowa Ihora Teriechowa dwie rosyjskie rakiety trafiły w hotel Park w centrum Charkowa około godziny 22:30 czasu lokalnego, mniej więcej w czasie, gdy ponad dwudziestu gości hotelu prawdopodobnie właśnie szykowało się na noc.
Według Terechowa wśród rannych w ataku był dziennikarz Anadolu. Turecka Agencja Informacyjna potwierdzony osobno dwóch korespondentów zostało zabranych do szpitala po tym, jak zostali złapani w ataku; Mówi się, że jeden z nich, reporter Davit Kachkachişvili, doznał skaleczeń rąk.
Według lokalnych władz w ataku rannych zostało także starsza kobieta i kilku innych cywilów przebywających w hotelu.
Na nagraniu z miejsca zdarzenia widać, jak ratownicy medyczni spieszyli, by opatrzyć ciężko rannych, w tym mężczyznę niesionego na noszach, zakrwawionego i krzyczącego z bólu.
„Rosyjskie ataki na ludność cywilną trwają. Rosyjscy propagandyści opowiadają swoim oderwanym od rzeczywistości obywatelom o najemnikach mieszkających w hotelach. Dla nich najemnicy to cywile, dzieci…” Andrij Jermak, szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy, napisał na Telegramie.
Wołodymyr Tymoszko, szef Policji Krajowej w obwodzie charkowskim, powiedział Głównym celem ataku rakietowego byli zagraniczni dziennikarze przebywający w hotelu, aby relacjonować wojnę.
Atak nastąpił niecały tydzień po tym, jak mieszczący się w Nowym Jorku Komitet Ochrony Dziennikarzy wezwał do wszczęcia śledztwa w sprawie ataków rakietowych na dziennikarzy na Ukrainie.
„Dziennikarze, którzy ryzykują życiem, aby relacjonować wojnę Rosji na Ukrainie, w rozumieniu międzynarodowego prawa humanitarnego są cywilami i nigdy nie powinni być uważani za bojowników” – stwierdziła w oświadczeniu Gulnoza Said, koordynatorka programu CPJ na Europę i Azję Środkową opinia 5 stycznia.
Siły rosyjskie regularnie strzelały rakietami w popularne miejsca spotkań zagranicznych dziennikarzy i wolontariuszy. 30 grudnia doszło do ataku na hotel Pałac w Charkowie, w wyniku którego ranny został producent ZDF.
W sierpniu siły rosyjskie wystrzeliły rakiety balistyczne Iskander w hotel Drużba w Pokrowsku w obwodzie donieckim, zabijając siedem osób. Wiadomo, że zagraniczni dziennikarze faworyzowali zarówno hotel, jak i pobliską pizzerię, która również została zniszczona.
W lipcu wielokrotnie nagradzana ukraińska pisarka Wiktoria Amelina zginęła w rosyjskim ataku na pizzerię odwiedzaną przez dziennikarzy w obwodzie donieckim. W ataku zginęło także dziesięć innych osób.
Christina Lamb, główna korespondentka zagraniczna „ „Sunday Times”.zaproponowano w dniu X że ostatni atak był „atakiem ukierunkowanym, mającym na celu zniechęcenie ludzi do zgłaszania Ukrainy”.
Dodała jednak: „Bądźcie pewni, że tego nie zrobimy”.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”