Świat
Putin deklaruje „cztery nowe regiony Rosji”, a Moskwa anektuje części Ukrainy
Prezydent Rosji Władimir Putin przemawia podczas spotkania na temat kompleksu wojskowo-przemysłowego na Kremlu 20 września 2022 r. w Moskwie.
Współtwórca | Wiadomości z Getty Images | Obrazy Getty
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w piątek cztery nowe regiony w kraju, wkrótce po podpisaniu dekretu o oficjalnej aneksji części okupowanej Ukrainy.
„Istnieją cztery nowe regiony Rosji”, powiedział Putin, według tłumaczenia z Kremla w Moskwie.
„Wyniki są znane, dobrze znane” – powiedział Putin, odnosząc się do serii aneksji, które Zachód nazwał fikcją. Twierdził, że wyniki były wynikiem woli milionów ludzi, którzy mieli prawo do samostanowienia.
Komentarze Putina pojawiają się wkrótce po tym, jak Moskwa oficjalnie włączyła cztery okupowane części Ukrainy do Federacji Rosyjskiej.
Należą do nich dwie samozwańcze, prorosyjskie „republiki” w Ługańsku i Doniecku na wschodzie oraz w Chersoniu i Zaporożu na południu.
Nic dziwnego, że głosy, postrzegane jako bezprawne, nielegalne i zmanipulowane przez Ukrainę i jej sojuszników, spowodowały, że większość ludzi głosowała za wstąpieniem do Rosji.
Ukraina powiedziała, że referenda były prowadzone „pod lufą pistoletu” i wezwała swoich międzynarodowych sojuszników do natychmiastowego zaostrzenia surowych sankcji wobec Rosji, aby powstrzymać ją przed aneksją większej części terytorium, tak jak to miało miejsce w przypadku Krymu w 2014 roku.
Kijów zapowiedział, że nie przestanie walczyć, dopóki nie odzyska każdego skrawka ziemi straconej przez Rosję, i nie będzie negocjował z Kremlem po tzw. referendach.
Ze swojej strony Moskwa ostrzegła, że ma „prawo” do użycia broni jądrowej do obrony swojego terytorium i obywateli, jeśli czuje, że istnieje zagrożenie egzystencjalne, a nawet jeśli jest atakowana bronią konwencjonalną.
Wzbudziło to obawy, że może uciec się do użycia broni jądrowej przeciwko Ukrainie teraz, gdy więcej regionów zostało anektowanych, a Moskwa może uznać je, choć fałszywie, za własne. Urzędnik w Ministerstwie Obrony Ukrainy powiedział CNBC w tym tygodniu Kijów rozumie, że groźba takiego ataku jest „prawdziwa”.
wojna eskaluje
Uważa się, że ostatnie posunięcie Moskwy prawdopodobnie doprowadzi do dalszej eskalacji i przedłużenia wojny, co utrudni osiągnięcie pokojowego rozwiązania.
Zmiany w rosyjskiej konstytucji wprowadzone za Putina w 2020 r. oznaczają, że Rosja jest nielegalna do oddania części swojego terytorium obcemu mocarstwu, co oznacza, że prawdopodobnie nigdy dobrowolnie nie zwróci terytorium na Ukrainę.
Wszystko wskazuje na to, że Putin decyduje się na podniesienie stawki w wojnie po eskalacji retoryki nuklearnej i zarządzeniu mobilizacji wojskowej, w ramach której wezwano 300 tys. ekwipunek.
Kraje zachodnie obiecały nadal wspierać Ukrainę, powtarzając mantrę, że zrobią to „cokolwiek trzeba”, ale istnieją obawy, że poparcie może osłabnąć, jeśli wojna będzie się ciągnęła miesiącami i latami; Już teraz pojawiają się obawy, że USA i Europie nie starcza broni, by wysłać Ukrainę. w dużej mierze zależny od broni NATO, aby kontynuować wojnę.
Tymczasem ludzie Zachodu borykają się ze skutkami wojny w postaci wyższych cen energii i żywności i mogą zacząć naciskać na własne rządy, aby odbudowały więzi z Moskwą, gigantycznym eksporterem energii i pszenicy, aby złagodzić tę presję.
Putin otworzył „konflikt, który zmienia politykę międzynarodową, wstrząsa światową gospodarką, zmienia relacje między Wschodem a Zachodem… oraz między Zachodem a Globalnym Południem… na nadchodzące lata, być może dziesięciolecia” – powiedział Ian Bremmer. Przemówienie przewodniczącego Grupy Eurazja Środa.
„Ten wciąż rozprzestrzeniający się konflikt był i jest dziełem jednego człowieka, ale jego wpływ wywrócił życie i źródła utrzymania w każdym regionie naszego wciąż wysoce połączonego świata”.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”