Zabawa
„Przysięga Ireny”: Prawdziwa historia polskiej pielęgniarki katolickiej, która podczas Holokaustu ukrywała Żydów
Nowy film opowiadający niewiarygodną, prawdziwą historię Ireny Gut Opdyke, polskiej pielęgniarki katolickiej, która ryzykowała własne życie, aby ukryć Żydów prześladowanych przez nazistowskie Niemcy podczas II wojny światowej, trafi do kin w całym kraju w dniach 15–16 kwietnia.
Nowy film opowiadający niewiarygodną, prawdziwą historię Ireny Gut Opdyke, polskiej pielęgniarki katolickiej, która ryzykowała własne życie, aby ukryć Żydów prześladowanych przez nazistowskie Niemcy podczas II wojny światowej, trafi do kin w całym kraju w dniach 15–16 kwietnia.
„Przysięga Ireny” Opowiedziana jest z perspektywy silnej woli 19-letniej Ireny Gut. Kiedy Gut zostaje awansowana na gospodynię w domu bardzo szanowanego nazistowskiego oficera po tym, jak dowiaduje się, że żydowskie getto ma zostać zlikwidowane, za swoją misję stawia sobie pomoc żydowskim robotnikom.
Gut postanawia umieścić ją w najbezpieczniejszym miejscu, jakie może sobie wyobrazić – w piwnicy domu niemieckiego majora. Przez następne dwa lata wykorzystuje swoją kreatywność i szybkie myślenie, aby chronić swoich przyjaciół, dopóki nie pomoże im w ucieczce.
Aktorka Sophie Nélisse uosabia w filmie Dobro. Rozmawiała z nią ona i Jeannie Smith, prawdziwa córka Ireny CNA o tym, co ma nadzieję, że widzowie wyniosą z filmu i co czuje Smith, opowiadając i oglądając historię swojej matki na dużym ekranie.
„Od razu zakochałam się w historii Ireny, ponieważ poczułam, że jest ona tak aktualna dla dzisiejszego dnia i myślę, że można się wiele nauczyć z jej historii i historii, która moim zdaniem pomimo tych wszystkich strasznych wydarzeń „Budzi wiele nadziei, – powiedziała Nélisse.
Smith, katoliczka, stwierdziła, że wiara jej matki „w 100% odegrała rolę” w jej pracy na rzecz ratowania życia Żydów.
„Wychowano ją w przekonaniu, że ludzie się liczą i że różnice między ludźmi nie mają znaczenia” – powiedziała. „Wszyscy byli ludźmi i należeli do jednej rodziny ludzkiej i podlegali Bogu, którego stworzył”.
Smith dodał, że Gut miał „dziecięcą pewność siebie”.
„[God] otworzy ścieżkę, a ona pójdzie nią, a potem to on będzie się nią opiekował, a jej zadaniem będzie po prostu robić to, co do niej należy – podążać za nią. Trzymała tak przez całe życie. To była po prostu część niej. Nawet nie musiała o tym myśleć” – stwierdził Smith.
Smith wyjaśniła, że Gut nie miała zamiaru kiedykolwiek dzielić się swoją historią, kiedy przyjechała do Stanów Zjednoczonych. Dopiero gdy spotkała „negatora Holokaustu”, opowiedziała o swoich doświadczeniach.
„Spotkała się z nią przez telefon zaprzeczający Holokaustowi, młody mężczyzna, który w szkole pisał reportaż na temat propagandy całej tej sprawy” – wspomina Smith. „Wtedy zdała sobie sprawę, że historia może łatwo się powtórzyć, jeśli nie zacznie mówić”.
Od tego momentu jej matka zaczęła mówić powoli, ale Smith zdał sobie sprawę, „jakie to było dla niej trudne, zwłaszcza za pierwszym razem, i trzymałem się z daleka od tego tematu”.
„Dopiero kiedy poszedłem z nią do szkoły – miałem prawie 20 lat, [and] Zabrałem ją do szkoły, żeby porozmawiała z dziećmi – nie tylko usłyszałem jej historię, ale widziałem niesamowitą reakcję… i pomyślałem: „Człowieku, ta historia ma moc”.
Gut otrzymała kilka wyróżnień za swoją pracę na rzecz ochrony Żydów podczas Holokaustu, w tym tytuł Sprawiedliwej wśród Narodów Świata przyznany przez izraelską Komisję ds. Holokaustu. Tytuł ten nadawany jest nie-Żydom, którzy z narażeniem życia pomagali Żydom podczas II wojny światowej. Otrzymała także Medal Honoru podczas ceremonii w Yad Vashem Holocaust Memorial w Jerozolimie, a jej historia znajduje się na stałej wystawie w United States Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie
Dla Gut wiele znaczyło papieskie błogosławieństwo, które otrzymała od papieża Jana Pawła II za swoje poświęcenie w 1995 roku. Smith wyjaśniła, że jej matka przeżyła bardzo bolesne doświadczenia, gdy przyznała się do winy po molestowaniu seksualnym i zmuszaniu jej do stosunków seksualnych z niemieckim majorem.
Pewnego dnia, nie mogąc wyspowiadać się swojemu zwykłemu księdzu, Gut poszła do młodego księdza, o którym Smith stwierdził, że jest „raczej antysemitą i powiedział jej, że nie ma żadnego udziału w Kościele katolickim, co spowodowało, że złamało jej serce”.
„Więc [there was] „To papieskie błogosławieństwo, podczas którego papież Jan Paweł II, polski papież, wysłał delegację z Watykanu i odbyliśmy ceremonię w żydowskiej synagodze w Irvine w Kalifornii” – powiedziała. „Mieszanka była świetna, a ona po prostu czuła się komfortowo. To wiele znaczyło.
Nélisse zwróciła uwagę, że życie Ireny Gut może zainspirować każdego.
„Myślę, że jako jednostki myślimy, że tak naprawdę nie możemy coś zmienić lub że jesteśmy zbyt mali, aby naprawdę coś zmienić, i myślę, że ona jest tego doskonałym przykładem – to znaczy, oczywiście dokonała bohaterskich rzeczy – [but] „Kiedy robisz małe rzeczy, które wydają się tak proste, jak uśmiechanie się do kogoś, pomaganie mu z torbą czy komplementowanie, z pewnością odbija się to szerokim echem” – stwierdziła Nélisse.
Smith dodała, że słyszała o dzieciach, które rozważały samobójstwo, ale pewnego dnia ktoś siedział z nimi podczas lunchu i to zmieniło ich zdanie. Ma nadzieję, że historia jej matki przypomni ludziom, że „wszyscy jesteśmy zdolni do robienia niesamowitych rzeczy”.
„Ludzie nazywają moją matkę bohaterką lub kimś wyjątkowym i nie podobałoby jej się to, mnie też nie, ponieważ tak kogoś nazywasz, a to daje mu pozwolenie na robienie rzeczy, których nie wolno ci robić. [but] Najważniejsze jest to, że wszyscy jesteśmy zdolni do robienia niesamowitych rzeczy” – powiedziała.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.