Dobra wiadomość dla wszystkich: po raz pierwszy odkryta przez Krawędźniedawny Wpis na blogu programu Windows Insider ujawniło, że kanał beta systemu Windows 11 wkrótce będzie zawierał „polecane aplikacje”, które można wyłączyć w sklepie Microsoft Store w menu Start, skutecznie wprowadzając reklamy do nowego, wcześniej nieskażonego obszaru systemu operacyjnego. Przepraszam, czy powiedziałem dobrą wiadomość?
„Opierając się na ostatnich ulepszeniach, takich jak grupowanie ostatnio zainstalowanych aplikacji i wyświetlanie często używanych aplikacji” – zaczyna się odpowiednia sekcja – „teraz wypróbowujemy rekomendacje, które pomogą Ci znaleźć świetne aplikacje ze sklepu Microsoft Store w sekcji Polecane w menu Start do odkrycia. „
Poza tym, że jest to dla mnie świetna nowa funkcja, moją pierwszą myślą było: „Czekaj, myślałem, że menu Start już wpycha mi reklamy do żołądka?” Cóż, drogi czytelniku, właściwie pomyślałem o pasku wyszukiwania obok systemu Windows Menu Start 11 – wiesz, ten pasek, na którym pojawia się mnóstwo wyników Bing, jeśli nie wpiszesz dokładnie takiej nazwy pliku, którego szukasz, który otwiera się w Edge zamiast na twoim komputerze? Tak, świętość widżetu wyszukiwania została dawno temu zszargana przez „gry dla mnie”, takie jak „Idle Mining Empire” i „Bubble Shooter HD”.
Nie, karta Polecane w menu Start obecnie służy jako miejsce na kilka zainstalowanych przez Ciebie programów oraz nowych i starych plików oferowanych algorytmicznie przez system Windows. Jakiś czas temu wyłączyłem nawet przedpromocyjną wersję tej funkcji, ponieważ tak mi się wydawało Poniżająca tortura bycia znanym: „Tutaj, mała świnko, twoje ulubione: Elden Ring, gra RPG sprzed 20 lat i ten dokument w notatniku, w którym wklejasz adresy URL gadżetów i zabawek, które chcesz sobie kupić, dorosłe dziecko”.
Można też zrezygnować z nowych, polecanych aplikacji ze Sklepu, ale czy to zbyt wiele, zapytać, czy system operacyjny, za który zapłaciłem, nie wciska mi ciągle tych bzdur w twarz? To tandetne i wstrętne, będące przedłużeniem poczucia, że Windows nieustannie wymusza na użytkownikach zmiany, o które nikt nigdy nie prosił, podczas gdy podstawowe rzeczy, takie jak HDR, wciąż sprawiają ogromny kłopot, niezależnie od tajnych poleceń czy nie – Steam Deck to robi dla ciebie łatwe, stary!
Właśnie dzisiaj mój partner odkurzał mój stary laptop z systemem Windows 10, aby coś wydrukować, i zanim w ogóle dotarliśmy do komputera, musieliśmy przejść przez serię bezwstydnych rezygnacji z usług Microsoft. Czy chcesz skorzystać z wersji próbnej przechowywania w chmurze? Nie, dziękuję. Co powiesz na subskrypcję Office 365, jeśli kupiłeś jeden z pakietów lata temu? Proszę przestań. Czy moglibyśmy zainteresować Cię jakimiś bzdurami dotyczącymi sztucznej inteligencji Copilota? Błagam cię, przestań to robić.
Użytkownicy kanału beta będą naszą pierwszą linią obrony, ponieważ to oni jako pierwsi będą narażeni na reklamy w menu Start, a ich negatywne opinie mogą wystarczyć, aby zatrzymać tę akcję. Wpis na blogu niemal nieśmiało przypomina nam o takiej możliwości: „W ramach przypomnienia regularnie testujemy nowe doświadczenia i koncepcje, które być może nigdy nie zostaną udostępnione testerom systemu Windows w celu uzyskania opinii”. moim zdaniem na każdą interwencję w tak wrogi projekt należy reagować ze skrajnymi uprzedzeniami, aby zapobiec dalszemu rozwojowi sytuacji.
W końcu szanująca się osoba może znieść tylko tyle, a chroniczną niepewność można uniknąć tylko wtedy, gdy użytkownicy nie mają alternatywy. Apple zawsze obiecuje, że co kilka lat „poważnie” zajmie się grami, ale Linux po prostu nie jest już tym kiepskim systemem operacyjnym do gier, jakim był zaledwie kilka lat temu – SteamOS i Wine już tak bardzo się zmieniły. Wrócę do mojego zwykłego schematu trzymania się i będę nadal groził, że zostanę facetem od Linuksa, ale popycham mnie tylko do tej pory!