Connect with us

Nauka

Przestrzeń fiskalna Polski po październikowych wyborach | Artykuł

Published

on

Przestrzeń fiskalna Polski po październikowych wyborach |  Artykuł

Choć Polska jest krajem umiarkowanie zadłużonym jak na standardy europejskie (dług publiczny poniżej 50% PKB w 2022 r. wobec średniej UE wynoszącej 83,5% PKB), władze w ostatnich latach pandemii i wyborów przedwyborczych prowadziły politykę ekspansywną, m.in. hojnym wydatkom towarzyszyły obniżki podatków. Część z nich miała charakter tymczasowy (obniżki stawek VAT na energię), inne miały charakter trwały (niższa stawka podatku dochodowego od osób fizycznych, wyższe zwolnienie z podatku). Oczekuje się, że duże deficyty budżetowe i potrzeby finansowe w środowisku wysokich stóp procentowych doprowadzą do znacznego wzrostu płatności odsetkowych w miarę zaciągania rosnącej kwoty całkowitego długu publicznego przy wyższych kosztach. Może to wymusić w przyszłości korekty innych wydatków.

Część członków nowej większości rządzącej oburzyła się, gdy Ministerstwo Finansów ujawniło, że deficyt budżetu państwa (obejmujący jedynie część budżetu centralnego i rozliczany kasowo) wzrósł od początku roku do 33,5 mld zł narastająco we wrześniu wobec 16,6 mld zł w sierpniu. Biorąc pod uwagę, że cel roczny wynosi 92 mld zł, naszym zdaniem samo w sobie nie jest to powód do niepokoju. Niepokojący jest fakt, że tylko we wrześniu wydatki były znaczne, a część wpływów podatkowych była zaskakująco słaba (w IRS bliska zeru). Ponieważ progu deficytu nie da się przekroczyć, administracja teoretycznie musi szukać oszczędności po stronie wydatków, na wypadek gdyby do końca roku dochody rzeczywiście spadły poniżej planu. Uważamy jednak, że w kolejnych miesiącach dochody powinny się poprawić, gdyż konsumpcja odżywa, rekompensując niższą dynamikę nominalnego PKB ze względu na niską inflację.

Według danych Eurostatu, które dają pełny obraz finansów publicznych, deficyt w sektorze administracji publicznej jest już faktycznie znaczny. W II kw.23 deficyt sektora finansów publicznych wyniósł 36,6 mld zł wobec 5,4 mld zł w II kw.22. W ujęciu kroczącym 4 kwartały wzrósł on do 4,7% PKB z 3,9% PKB po I kw. 2023 r. W jesiennej notyfikacji budżetowej wskazano deficyt budżetowy przekraczający 5% PKB w 2024 r., czyli o około 1% PKB więcej niż przewidywano w notyfikacji wiosennej.

READ  Jak tani komponent może pomóc zabić samochody spalinowe?

Z drugiej strony, w związku z wygaśnięciem w 2023 r. ogólnej klauzuli wyjścia UE dotyczącej zarządzania budżetem, KE może nałożyć na Polskę procedurę nadmiernego deficytu już w 2024 r. Mimo to, przy założeniu, że zasady rządzące wdrażaniem polityki stabilności i wzrostu w 2024 r. będą podlegały reformy (prowadzącej do nowego podejścia opartego na zdolności obsługi zadłużenia, a nie na arbitralnych progach 3% i 60% PKB), niekoniecznie od Polski będzie wymagane szybkie dostosowanie się.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *