Zabawa
Przerażające historyczne znaleziska z całego świata
Zakończymy wrakiem statku Batavia z niespodzianką domowej roboty.
Holenderski statek wschodnioindyjski zatonął w czerwcu 1629 roku po buncie w pobliżu Beacon Island u wybrzeży Australii Zachodniej. 300 osób na pokładzie dotarło do miejsca, które ich zdaniem było bezpieczne. Na zdjęciu grobowiec przedstawia pięciu mężczyzn pochowanych na wyspie. Archeolodzy z UWA uważają, że prawdopodobnie zginęli wkrótce po katastrofie statku z powodu urazu lub odwodnienia. A biorąc pod uwagę to, co nastąpiło później, prawdopodobnie mieli szczęście.
Dowódca, Francisco Pelsaert, postanowił zwrócić się o pomoc do Batawii (miasto, a nie statek, dzisiejsza Dżakarta). Na czele pozostał kupiec Jeronimus Cornelisz.
Cornelisz wysłał 20 mężczyzn pod dowództwem żołnierza Webbe Hayesa na pobliskie wyspy w poszukiwaniu świeżej wody, gdzie natychmiast ich zostawił. Cornelisz i niektórzy z jego zwolenników zmasakrowali następnie innych ocalałych, zabijając 125, w tym kobiety i dzieci, w ciągu kilku tygodni. Niektóre kobiety były utrzymywane przy życiu i zniewolone.
W międzyczasie Hayes i jego grupa znaleźli świeżą wodę i zaangażowali się w serię walk z nimi, kiedy odkryli, co zrobiła grupa Cornelisza. Mała wojna zakończyła się dopiero niespodziewanym powrotem Pelsaerta w październiku tego samego roku.
Cornelisz i sześciu jego zwolenników zostali pierwszymi Europejczykami, którzy zostali legalnie straceni w późniejszej Australii. Dwóch innych stało się pierwszymi stałymi mieszkańcami kontynentu, gdy utknęli na stałym lądzie. Z 300 ocalałych z wraku tylko 122 przeżyło, aby dotrzeć do portu Batavia.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.