Nauka
Przepowiedziane, a potem zapomniane; „Morris Hirshfield ponownie odkryty” w American Folk Art Museum – West Side Rag
Autor: Wendy Blake
W 1939 roku Morris Hirshfield, były krawiec i emerytowany „konsultant ds. aparatów stóp” z Bensonhurst, udał się do Brooklyn Museum, aby pokazać kuratorowi dwa obrazy – jego jedyne dwa. Niewykształcony artysta, który zaczął tworzyć sztukę w wieku 65 lat, ujawnił zdjęcie ogromnego kota angora o przenikliwym spojrzeniu i zdjęcie dziewczyny na tle niebieskiej „plaży” o dziwacznej fakturze.
Jeszcze w tym samym roku prace Hirshfielda wystawiono w Museum of Modern Art – imponujące osiągnięcie jak na nieznanego artystę samouka. Przygarnęli go awangardowi luminarze tamtych czasów – tacy jak Picasso, Marcel Duchamp czy Andre Breton. W 1943 roku został pierwszym artystą samoukiem, który miał indywidualną wystawę w MoMA, co wywołało burzę kontrowersji.
Wkrótce potem prace Morrisa Hirshfielda popadły w względną ciemność, a wpływowy malarz został ogólnie odrzucony przez establishment jako zwykły „prymitywny”. Nowa wystawa w American Folk Art Museum „Morris Hirshfield Rediscovered” – która gromadzi ponad 40 prac artysty (ponad połowę jego twórczości) – ma na celu przywrócenie mu należnego mu miejsca jako innowacyjnego członka XX . awangarda stulecia. Kuratorem wystawy był Richard Meyer, profesor historii sztuki Roberta i Ruth Halperinów na Uniwersytecie Stanforda, który opublikował przystępną książkę „Master of the Two Left Feet: Morris Hirshfield Reddiscovered”.
W jaki sposób Hirshfield zaczął być podziwiany przez najbardziej wyrafinowanych artystów i kolekcjonerów jego czasów, pomimo braku wykształcenia akademickiego i dostępu do elitarnej kultury? Jego błyskawiczny wzrost z pewnością nie był spowodowany imprimatur Muzeum Brooklyńskiego. Rzeczywiście, prace – i ich twórca – wprawiły kuratora w takie zakłopotanie, że skierował go do galerii Hudson Walker na West 57th Street w celu wyceny.
Niewzruszony właściciel galerii odsunął płótna na bok, planując zwrócić je do muzeum. Był „zdezorientowany”, powiedział Meyer w wywiadzie. „Czy Hirshfield był artystą, którego ludzie powinni zobaczyć? A może amatorski producent pantofli? Nie wiedział, że to jedno i drugie.
Przez przypadek kolekcjoner nazwiskiem Sidney Janis, również outsider w świecie sztuki (były wodewil i twórca koszul), natknął się na obrazy w galerii i był pod takim wrażeniem, że stał się nieustępliwym promotorem Hirshfielda.
Sam Meyer wspomina „objawienie” pierwszego osobistego zobaczenia dzieła Hirshfielda. „Nie spodziewałam się, że przykuwająca wzrok paleta, żywe wzory i czysta dziwność jego obrazów staną się tak żywe. … Pozorna naiwność ustąpiła miejsca malarskiej precyzji. Rzeczywistość materialna została zdominowana przez siłę wyobraźni artysty.” Tematy Hirshfielda – wiele z nich to postacie kobiece, w tym akty i fantastyczne zwierzęta – wydają się unosić w nierozpoznawalnej przestrzeni i są nieprawdopodobnie skomponowane i proporcjonalne.
Meyer ukuł termin na określenie praktyki artysty – „obrazowanie tekstyliów” – i wywodzi jego początki z zażyłości Hirshfielda z materiałami i teksturami jako wycinaczem wzorów i krawcem w „handlu szmatą”. Te „pojawiły się ponownie na niebie nici i wodospadów utkanych z jego obrazów”, pisze Meyer. Hirshfield miał również doświadczenie w projektowaniu jako odnoszący sukcesy producent „urządzeń do stóp”, takich jak ortezy i pantofle buduarowe. Zamiast go ograniczać, jego niekonwencjonalne wychowanie uwolniło go od ograniczeń akademickich.
Praca Hirshfielda stała się probierzem wśród surrealistów, zafascynowanych nieświadomością i snami: przyjęli go jako pokrewnego ducha z powodu jego nadprzyrodzonych reprezentacji wewnętrznej rzeczywistości. Breton, czołowy teoretyk surrealizmu, nazwał Hirshfielda jednym z dwóch malarzy (drugim był Edward Hopper), których „perspektywa oparta na miłości i pożądaniu” pomogłaby „zwalczyć nihilizm i beznadziejność wojny”. Patronka sztuki Peggy Guggenheim zapłaciła 900 dolarów za akt Hirshfielda w 1942 roku i zaledwie 75 dolarów za Magritte w tym samym roku.
Jednak Hirshfield był krytykowany przez krytyków za brak treningu – nazwany „Mistrem Dwóch Lewych Stóp” – i uważany za śmiesznie nie z tego świata. Ponadto protekcjonalne i lekceważące opisy w prasie polskiego imigranta żydowskiego jako „postaci” z „brooklyńskich dzikusów” z „silnym rosyjskim akcentem” utrwaliły jego postrzeganie jako „prymitywa z peryferii”.
Wystawa indywidualna wywołała taką reakcję, że była jednym z głównych powodów odwołania dyrektora MoMA, a potem, jak pisze Meyer, „malarstwo samouków było coraz bardziej definiowane jako sztuka popularna i jako takie stawało się prawie niewidoczne w dominanty modernizmu”.
Meyer stanowczo odrzuca ideę Hirshfielda jako „naiwnego”, mówiąc, że jego osiągnięcie nie zależy od jego intencji czy samozrozumienia. Liczy się sama praca i „promienna siła Twojej kreatywności”.
To, że American Folk Art Museum organizuje wystawę, wydaje się początkowo niezwykłe, ponieważ etykieta „sztuka ludowa” była używana do oczerniania artystów takich jak Hirshfield. Rzeczywiście, lokalizacja jest najbardziej odpowiednia, ponieważ misja muzeum obejmuje zakwestionowanie postrzeganego podziału między sztuką piękną i popularną, między amatorstwem a awangardą.
Morris Hirshfield ponownie odkryty
23 września 2022 do 29 stycznia 2023
Muzeum Amerykańskiej Sztuki Ludowej
2 PLAC LINCOLNA (66. i Aleja Kolumba)
Wejście jest bezpłatne
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”