Nauka
Próba Bidena wzmocnienia globalnej demokracji
W dniach 9-10 grudnia rząd Bidena zorganizował swój pierwszy Szczyt na rzecz Demokracji, innowacyjną inicjatywę mającą na celu zgromadzenie rządu, społeczeństwa obywatelskiego i sektora prywatnego w celu zdefiniowania programu odnowy demokracji w państwach na całym świecie.
Promuje międzynarodowe działania zbiorowe w trzech obszarach: obrona przed autorytaryzmem; zajmować się korupcją i zwalczać ją; i promować poszanowanie praw człowieka.
To przemawia do prezydenta Biden platformy kampanii przywrócić i wzmocnić demokrację w kraju oraz, w swoim pierwszym przemówieniu na temat polityki zagranicznej, potrzebę: Przywództwo USA „Odzyskaj” demokratycznego świata w obliczu wyzwań XXI wieku i zagrożeń, jakie niosą ze sobą rządy Rosji i Chin.
Zaledwie 11 miesięcy po ataku 6 stycznia na Kapitol i wkrótce po wycofaniu się z Afganistanu jako skrajnej porażki w polityce zagranicznej, administracja Bidena chętnie wysyła wiadomość, że USA wracają do dawnej siły, odrzucając chaotyczny i transakcyjny podejście do polityki zagranicznej za jego poprzednika Donalda Trumpa.
Dwudniowe wydarzenie, które odbyło się głównie online z powodu COVID-19, miało Lista gości uczestników ze 111 stanów i terytoriów, od Albanii po Zambię, z 101 uczestników (w tym USA, Unia Europejska i Organizacja Narodów Zjednoczonych). Poprzedziła go seria wydarzeń 8 grudnia („Dzień Zero”) i różnorodna mieszanka wydarzenia skoncentrowane na demokracji od połowy listopada.
DOBRY
Nie ma wątpliwości, że po długim okresie dryfowania demokracje muszą skoncentrować się na reformach i multilateralizmie.
Jak zaproponował prezydent w swoim Mowa otwarcia, globalna regresja demokratyczna jest „definiującym wyzwaniem naszych czasów”.
Obejmuje to demokratyczne wyzwania i kryzysy na całym świecie same Stany Zjednoczone, do stosunków UE z Węgrami i Polską oraz w największych światowych demokracjach, Brazylii, Indonezji i Indiach – te ostatnie zostały w tym roku ponownie skategoryzowane jako niebędące prawdziwą demokracją liberalną przez dwie agencje międzynarodowe (zob. tutaj oraz tutaj)
COVID-19 zaostrzyło wszystkie te wyzwania, dużo mówi się o „porażce pandemicznej”.
Chociaż każda demokracja ma swoje własne problemy, wszystkie mają wspólne wyzwania, takie jak skutki dezinformacji, kwestie nierówności i wykluczenia oraz wyzwanie związane z poruszaniem się w środowisku międzynarodowym, które zmieniło się drastycznie od momentu zaprezentowania demokracji liberalnej po 1989 r. jako jedyny legalny system polityczny.
Zapowiedzi w przemówieniu prezydenta Bidena na szczycie pochodzą od rządu USA Strategia antykorupcyjna, dla niektórych 424 miliony dolarów w finansowanie wspierające reformatorów demokratycznych, promowanie technologii, która rozwija demokrację i uczciwe wybory. Finansowanie zostanie przeznaczone na inicjatywy obejmujące wielostronny Międzynarodowy Fundusz na rzecz Mediów Interesu Publicznego, Fundusz na rzecz Odnowy Demokratycznej oraz nowy program Partnerstwo na rzecz Demokracji.
Szczyt rozgniewał także Rosję i Chiny, sugerując obawy, że może rzeczywiście osiągnąć coś konkretnego. Pod koniec listopada oba rządy, które nie zostały zaproszone, pokonały szczyt w rzadkie złącze otwarte odzwierciedla „mentalność zimnej wojny”.
stan Chin codziennie Czasy globalne potępił to jako „Antychińska klika ideologiczna” sugerując, że amerykańska definicja autorytaryzmu jest przestarzała i że Chiny mają własny system demokracji. 4 grudnia chiński rząd opublikował nawet raport zatytułowany „Chiny: demokracja, która działa” – niezbyt subtelne wykopaliska w samych Stanach Zjednoczonych.
ZŁO
Szczyt był walką o organizację. COVID-19 nie tylko zwiększył trudność, ale także dowiedział się z bliskiego kontaktu z procesem, że przygotowania zostały utrudnione przez zniszczenie Departamentu Stanu za prezydentury Trumpa.
Niektórzy odrzucili Szczyt tuż przed jego rozpoczęciem, ponieważ „Torba niejasnych pomysłów”a liderzy społeczeństwa obywatelskiego skarżyli się na marginalizację, z głównym naciskiem na trzyminutowe przemówienia przywódców rządowych.
Oczywiście Program szczytu, udostępniony w jedenastej godzinie, przedstawiał szeroki program mający na celu zwalczanie korupcji, dezinformacji, przestrzeni cyfrowej i zwiększonego uczestnictwa, z przywódcami zajmującymi większość czasu.
TEN Lista gości uniósł też wiele brwi.
Urzędnicy rządowi Bidena publicznie twierdzili, że podczas szczytu nie chodzi o zatwierdzenie tego, kto jest, a kto nie jest demokracją – stąd nazwa: nie jest to „szczyt”. w demokracje”. W rzeczywistości tylko ze stanów gości 69 proc. uważa się za demokracje przez Freedom House, a pozostałą część uważa się za częściowo darmową (28 procent) lub niewolną (trzy procent).
Nieproszone państwa autorytarne to nie tylko Chiny i Rosja, ale także Kuba, Wenezuela i Afganistan, a także wieloletni sojusznicy USA, tacy jak Egipt i Arabia Saudyjska. Ale inni, jak Demokratyczna Republika Konga, byli na liście.
Tych niespójności i pominięcia zostali wybrani przez obserwatorów demokracji i przez same państwa – uwzględniono zacofane demokratyczne państwa, takie jak Polska i Brazylia, ale inne, takie jak Węgry czy Sri Lanka, nie.
Nie zaproszono również niektórych państw przechodzących trudne przemiany demokratyczne, w tym Tunezji i Gambii.
Inni zostali zaproszeni, ale nie wzięli udziału, na przykład fundamentalna demokracja Afryka Południowa, lubię to sojusznik USA Pakistan, który upierał się, że nie chce być częścią żadnego „bloku”. Źródła wskazują, że pogarda była odpowiedzią na wykluczenie Chin.
Brzydkie
niektórzy widzą włączenie problematycznych demokracji podobnie jak Filipiny i Indie, odzwierciedlając raczej klub powstrzymywania Chin niż klub demokracji i ostatecznie oparty bardziej na wartości geopolitycznych, a nie demokratycznych.
Co ważne, zaproszenie otrzymał Tajwan (reprezentowany nie przez premiera, ale przez minister ds. cyfryzacji Audrey Tang), co mocno rozzłościło Pekin, ale Hongkong nie został zaproszony.
Żenujące momenty podobno dotyczyły organizatorów przycinanie wideo ministra Tanga kiedy pokazała mapę pokazującą Tajwan jako odrębny od Chin, wyjaśnione jako „błąd techniczny”.
Wiele filmy z przemówieniami liderów działałby jak dobra pomoc w zasypianiu, pełen rozmów o demokracji i współpracy, ale oferujący niewiele treści. Wachlarz opisał to wydarzenie jako bardziej podobne „Międzynarodowa sesja terapeutyczna” – dalekie od „triumfalistycznego bicia” minionych spotkań przywódców wolnego świata.
totalna hipokryzja był również wystawiony, ponieważ zdeklarowani przeciwnicy demokracji wydawali oświadczenia dotyczące ich zaangażowania na rzecz demokracji i praw, w tym prezydent Brazylii Bolsonaro, wielbiciel dawnych dyktatur w Brazylii i Chile.
Pomimo wezwań do ich uwzględnienia, prodemokratyczne postacie opozycji najwyraźniej nie przyjrzały się temu, co rodzi pytanie o nadanie nieliberalnym rządom pozorów legitymizacji.
CO NASTĘPUJE?
Szczyt na rzecz Demokracji jest ostatecznie eksperymentem w zakresie polityki zagranicznej, który ma na celu zjednoczenie demokracji i ocenę pozostałego apetytu na amerykańskie przywództwo.
Z pewnością wydaje się, że osiągnął swój główny cel dla administracji Bidena, którym było zaalarmowanie swoich rywali i autorytarnych sojuszników, że Stany Zjednoczone powróciły do gry z silniejszą polityką zagraniczną. Jednak wielu, w tym Australii, przeszło to bez fanfar.
Biden obiecał, że 2022 będzie „rokiem akcji”, którego kulminacją będzie drugi szczyt oczekuje się, że rozwinie się i zastanowi się nad konsultacjami, koordynacją i działaniami podjętymi po pierwszym szczycie.
analityk zasugerował, że administracja Bidena musi teraz przejść do szerszej „strategii umacniania globalnej demokracji”, obejmującej realizację zobowiązań innych krajów.
Dla wielu państw może to brzmieć trochę jak powrót do roli „światowego policjanta” z epoki po 1989 roku, kiedy teraz bardziej niż kiedykolwiek bardziej niż kiedykolwiek mile widziana jest współpraca i wsparcie, a nie nadzór, biorąc pod uwagę same Stany Zjednoczone. problemy.
To, czy to wszystko jest rzeczywiście – lub przynajmniej powszechnie – skoncentrowane na wspieraniu Demokratów na całym świecie, jest bardziej skomplikowaną kwestią. Kiedy wiele rządów przemija, pomimo deptania demokracji w kraju, sugeruje to, że wiele zostanie przeoczonych w celu wzmocnienia sojuszy. Być może niewiele nauczono się z oryginalnej zimnej wojny.
Jeśli jednak administracja Bidena zwróci uwagę na wezwania do większego zaangażowania społeczeństwa obywatelskiego i opozycji prodemokratycznej, współpracy i pokory, proces ten może nadal przynosić owoce.
Demokraci na całym świecie mogą tylko czekać.
Profesor nadzwyczajny Tom Gerald Daly kieruje „The Democracy Fix”, multimedialnym projektem poświęconym wspaniałym rozwiązaniom dla demokracji w Australii, regionie Azji i Pacyfiku oraz na świecie. Ten artykuł jest oparty na krótkiej serii filmów o Szczycie dla Demokracji, SummitUp. Znajdź wszystkie filmy tutaj: https://www.democratic-decay.org/summitup-summit-for-democracy-2021.
Baner: obrazy Getty
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”