Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Prezydent RP ogłasza weto ustawy osłabiającej prawo aborcyjne

Published

on

Prezydent RP ogłasza weto ustawy osłabiającej prawo aborcyjne

Konserwatywny prezydent Polski Andrzej Duda powiedział, że zawetuje ustawę zaproponowaną przez bardziej liberalną koalicję rządzącą, mającą na celu złagodzenie surowych przepisów aborcyjnych w kraju.

Proponowana ustawa dekryminalizuje pomoc w nielegalnej aborcji do 12 tygodnia ciąży. Zgodnie z obowiązującym prawem za taką pomoc grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.

Na pytanie TVN, czy podpisałby ustawę, gdyby została uchwalona przez parlament, Duda odpowiedział: „Nie, bo dla mnie aborcja to zabijanie ludzi”.

Podkreślił, że kobieta w ciąży, która dokonała nielegalnej aborcji, nie powinna sama być karana, jak ma to miejsce w obecnym prawie. „Jednak dla innych osób, które uczestniczą w tym procesie nielegalnie, kara to zupełnie inna sprawa” – dodał.

Polskie prawo kryminalizujące pomocnictwo w nielegalnej aborcji jest regularnie egzekwowane.

W zeszłym roku działaczka na rzecz praw kobiet została skazana za wysyłanie ciężarnej tabletek aborcyjnych, które samodzielnie przyjmowała. Ginekologowi postawiono zarzut nielegalnego pomagania pacjentkom w aborcji. Mężczyzna usłyszał zarzuty pomocy swojej partnerce w przerwaniu ciąży.

W listopadzie Lewica (Lewica), wchodząca w skład polskiej koalicji rządzącej, zaproponowała nową ustawę, która dekryminalizuje i bezkarnie pomaga kobietom w nielegalnych aborcjach.

W kwietniu była to jedna z czterech ustaw łagodzących rygorystyczne polskie przepisy aborcyjne, które zostały przyjęte przez większość rządową w Sejmie, silniejszej izbie niższej parlamentu, do dalszych prac legislacyjnych. (Pozostałe trzy dotyczą zniesienia niemal całkowitego zakazu aborcji wprowadzonego w Polsce w 2021 r.)

Przepraszam, że przeszkadzam w czytaniu. Dalsza część artykułu znajduje się poniżej.

Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie jesteśmy w stanie wykonywać naszej pracy.

READ  Polska rafineria PKN sprzedaje fabryki Lotus firmie Aramco, MOL finalizuje akwizycję

Pod koniec czerwca komisja parlamentarna odpowiedzialna za przygotowanie tych ustaw zakończyła prace nad projektem dekryminalizacji opieki aborcyjnej. Projekt ustawy ma wrócić do Sejmu w tym tygodniu, a głosowanie zaplanowano na piątek – podaje Dziennik Gazeta Prawna codziennie.

Projekt ustawy całkowicie zdekryminalizowałby pomoc w aborcji do 12 tygodnia ciąży. Wyeliminowałoby także kary za pomoc w aborcji we wszystkich przypadkach, gdy badania prenatalne lub inne dowody medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych i nieodwracalnych wad wrodzonych u płodu.

Nie jest jednak jasne, czy projekt ustawy uzyska poparcie większości parlamentarzystów. Zastrzeżenia do projektu ustawy wyraził najbardziej konserwatywny członek koalicji rządzącej, centroprawicowe Polskie Stronnictwo Ludowe (PSL). W kwietniu przeciwko skierowaniu projektu ustawy do komisji głosowało siedmiu posłów PSL, a 15 pozostałych wstrzymało się od głosu.

Koalicja rządząca liczy obecnie 247 przedstawicieli w 460-osobowym Sejmie. Ponieważ konserwatywna opozycja z pewnością nie będzie głosować za dekryminalizacją opieki aborcyjnej, rząd musiałby poprzeć prawie wszystkich parlamentarzystów, aby uzyskać większość.

Dziś premier Donald Tusk, jednocześnie przewodniczący centrowej Koalicji Obywatelskiej (KO), największego członka koalicji rządzącej, dał jasno do zrozumienia, że ​​swoje poparcie dla ustawy.

„Będziemy głosować za dekryminalizacją aborcji” – oznajmił dziś rano w tweecie. „Skończyliśmy dyskusję na ten temat, czas na decyzje”.

Sondaż opublikowany dzisiaj przez ankietę United Surveys dla Dziennik Gazeta Prawna i RMF FM wykazały, że niewielka większość, bo 53% respondentów, popiera ustawę dekryminalizującą opiekę aborcyjną, podczas gdy 36% jest jej przeciwna.

Tusk w swoim tweecie powiedział także, że jego partia poprze projekt ustawy wprowadzającej związki partnerskie osób tej samej płci, który znalazł się w tym tygodniu w porządku legislacyjnym rządu. Projekt tej ustawy może spotkać się także z oporem części PSL.

READ  Obywatel Ukrainy z zakazem wjazdu do strefy Schengen zmienia nazwisko, by dostać się do Polski

Wczoraj w rozmowie z TVN Duda został także zapytany, czy podpisałby ustawę o związkach partnerskich osób tej samej płci, gdyby została uchwalona przez parlament. Odpowiedział, że najpierw musi „szczegółowo przyjrzeć się prawu”. Na początku tego roku jego szef sztabu powiedział, że „prezydent nie popiera związków partnerskich”.

Prezydent, powiązany z narodowo-konserwatywną, byłą partią rządzącą Prawo i Sprawiedliwość (PiS), od chwili objęcia urzędu w grudniu regularnie krytykuje i odrzuca politykę rządu Tuska.

Wiele elementów programu legislacyjnego rządu, w tym reforma sądownictwa, nie może zostać zrealizowanych, dopóki Duda będzie prezydentem i będzie miał prawo weta. Jego druga i ostatnia kadencja kończy się jednak w przyszłym roku, kiedy odbędą się wybory nowego prezydenta.

Główny obraz kredytu fotograficznego: Jakub Szymczuk/KPRP

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *