Świat
Prezydent Meksyku odrzuca masowe protesty przeciwko reformie wyborczej
MEKSYKMIASTO – Prezydent Meksyku w poniedziałek zlekceważył wielką demonstrację przeciwko jego planowi przebudowy sztabu wyborczego kraju, odrzucając go jako protest „rasistowski” i „klasowy” i wzywając przeciwników do zorganizowania większego protestu.
Prezydent Andres Manuel Lopez Obrador porównał niedzielne protesty w Mexico City do „politycznego striptizu” swoich przeciwników i powtórzył swoje twierdzenia, że jego propozycja odcięcia Narodowego Instytutu Wyborczego (INE) budżet i zmiana składu rady raczej wzmocniłyby niż osłabiły demokrację, jak argumentowali krytycy.
„Zrobili to na rzecz korupcji, na rzecz rasizmu, klasizmu i dyskryminacji” – powiedział Lopez Obrador na regularnej konferencji prasowej.
Prezydent, który część odprawy spędził na kwestionowaniu demokratycznych mandatów prominentnych maszerujących, oszacował, że wzięło w nim udział około 50 000 do 60 000 osób.
Organizatorzy powiedzieli, że w marszu wzięły udział setki tysięcy ludzi, który był jedną z największych demonstracji przeciwko polityce Lopeza Obradora od czasu objęcia władzy przez lewicę cztery lata temu.
Lopez Obrador od dawna krytykował władze wyborcze w kraju, obwiniając je o pomoc w spowodowaniu jego przegranych, gdy kandydował na prezydenta w 2006 i 2012 roku.
Reforma jest konieczna, aby uchronić wybory w Meksyku przed oszustwami, powiedział, nazywając krytykę „bezpodstawną”.
Prezydent przekonuje, że jego plan to zrobi INE bardziej demokratyczny, umożliwiając społeczeństwu głosowanie na jego zarząd.
Plan wymaga jednak, aby nominacje do zarządu były zgłaszane przez władze ustawodawcze, sądownicze i wykonawcze, co krytycy uważają za przejęcie władzy prezydenckiej, biorąc pod uwagę jego wpływ na te organy.
jego osąd MORENA Partii brakuje większości dwóch trzecich w Kongresie wymaganej do reformy konstytucyjnej INE.
Jednak niektórzy analitycy twierdzą, że oddał głosy przy wsparciu prawodawców z opozycyjnej Partii Instytucjonalno-Rewolucyjnej (PRI), partii, która rządziła Meksykiem przez dziesięciolecia i którą Lopez Obrador od dawna atakuje jako skorumpowaną.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”