Gospodarka
Premier Polski chce porozumienia z UE w sprawie prawa i sprawiedliwości
WARSZAWA, Polska (AP) – Premier Polski Mateusz Morawiecki mówi, że chce osiągnąć „pewne porozumienie” z Unią Europejską w sytuacji impasu związanego ze sposobem, w jaki polski rząd próbował dyscyplinować sędziów i wprowadzać inne zmiany prawne.
Jego uwagi, będące kontynuacją podobnych wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy, wydają się torować drogę do pewnych zmian w sposobie, w jaki prawicowy rząd radzi sobie ze zmianami w sądownictwie.
Odkąd partia rządząca doszła do władzy w 2015 r., przekształciła system sądownictwa, aby dać partii nowe uprawnienia w sądach i powoływaniu sędziów. Zmiany wywołały ostrą krytykę i ostrzeżenia przed sankcjami ze strony UE, która uważa zmiany za niedemokratyczne.
Morawiecki powiedział późno w niedzielę w wywiadzie dla prorządowej Republika TV, że jego rząd ceni sobie członkostwo w UE i dlatego musi wygładzić stosunki z Brukselą.
„Sytuacja jest złożona, bo jesteśmy członkami UE, chcemy być w UE, korzystamy z wolnego handlu, polskie firmy rosną, pracownicy mają wyższe zarobki” – powiedział Morawiecki.
„Dlatego musimy dojść do jakiegoś porozumienia z UE” – powiedział Morawiecki.
Powiedział, że zaproponuje zmiany w sposobie dyscyplinowania sędziów, co jest ostatnio najbardziej kontrowersyjną kwestią.
W zeszłym miesiącu Trybunał Sprawiedliwości UE stwierdził, że nowe procedury dyscyplinowania sędziów muszą zostać zmienione, a działanie organu dyscyplinarnego Sądu Najwyższego należy natychmiast zawiesić za podważanie niezawisłości sędziów i naruszanie prawa UE. Sąd UE znalazł wpływ polityczny na powołanie członków organu dyscyplinarnego.
Organ wykonawczy UE, Komisja Europejska, dał Polsce czas do 16 sierpnia na zastosowanie się do nakazów lub sankcjonowanie finansowe.
Warszawski rząd od dawna argumentował, że ponosi wyłączną odpowiedzialność za system sądowniczy kraju i że jego konstytucja ma pierwszeństwo przed prawem UE.
Ale teraz Morawiecki i Duda wydają się proponować zmianę stanowiska. Prezes Sądu Najwyższego opowiedział się również za zmianą procedur dyscyplinarnych w celu zapewnienia ich zgodności z prawem UE.
Mimo to Morawiecki przekonywał, że polska konstytucja ma pierwszeństwo przed unijnymi przepisami. Na początku tego roku zwrócił się do lojalnego wobec jego rządu polskiego Trybunału Konstytucyjnego o wyjaśnienie, co ma pierwszeństwo – prawo unijne czy prawo polskie.
Wyrok był kilkakrotnie przekładany, ostatnio do 31 sierpnia.
W zeszłym miesiącu Morawiecki spotkał się z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, aby omówić praworządność i niezależność sądownictwa.
Kraje przystępujące do UE powinny dostosować swoje przepisy ustawowe i wykonawcze do innych państw członkowskich w obszarach od konkurencji i handlu po wymiar sprawiedliwości i korupcję.
Polska, byłe państwo komunistyczne, dołączyła do bloku w 2004 roku, a wzrost gospodarczy i wolność podróżowania, które wiążą się z członkostwem, są bardzo popularne wśród Polaków.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”