technologia
Poszukiwacze przygód udają się do Nepalu na pamiątkę pierwszej polskiej wyprawy w Himalaje 50 lat temu – Pierwsze wiadomości
Zespół poszukiwaczy przygód wyruszył w wyczerpującą 10 000 km podróż z Polski do Nepalu, by podążać śladami pierwszej polskiej wyprawy w Himalaje 50 lat temu.
Czteroosobowa ekipa z Ryszardem Włoszczowskim, który odbył wyprawę 42 lata temu, użył tego samego modelu ciężarówki Jelcz, co pierwotna wyprawa i powiedział, że chce przypomnieć światu złoty wiek polskiego himalaizmu.
Historycznie rzecz biorąc, pierwsza wyprawa z Jeleniej Góry w 1971 r. prowadziła oryginalną drużynę przez Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię, Turcję, Iran, Afganistan, Pakistan i Indie, zanim dotarła do miejsca docelowego w Nepalu.
Tegoroczna ekipa „Jelczem w Himalaje” opuściła Jelenią Górę 21 sierpnia, opuściła Europę i zmierza teraz do Iranu.
Ale z powodu chaosu w Afganistanie tegoroczna trasa została skierowana przez południowy Iran do Pakistanu.
Włoszczowski powiedział na konferencji prasowej w Turcji: „Tym razem nie podróżujemy w celach sportowych, ale by ożywić wspomnienia.
„Dlatego wyruszyliśmy ciężarówką tej samej marki. Wtedy mogliśmy przyspieszyć tylko do siedemdziesięciu do osiemdziesięciu kilometrów, ale teraz drogi są bardzo piękne.
Widzę, jak zmieniały się kraje na przestrzeni czasu. Byłem ostatnio w Nepalu w 2014 roku, ale widziałem, że niewiele się zmieniło w porównaniu do 1979 roku.
„Ludzie nadal żyli swoim tradycyjnym życiem. Nie byli zbyt zajęci technologią”.
Zespół ma przybyć w połowie września i przewozić 106 części zamiennych do niesamowitej 1600-kilogramowej ciężarówki Jelcz oraz pomoc humanitarną dla ludności Nepalu po trzęsieniu ziemi, które zniszczyło kraj.
Zespół pisze na swojej stronie internetowej: „Wykorzystamy tył ciężarówki, aby wesprzeć dzieci w Nepalu, które wciąż cierpią z powodu trudów trzęsienia ziemi w 2015 roku.
„Wsparcie, jakie możemy zapewnić potrzebującym przy okazji tego projektu, jest celem samym w sobie, niezmierzonym i ponadczasowym”.
Jeden z członków zespołu, Maciej Pietrowicz, którego ojciec brał udział w wyprawie z 1979 roku, kieruje również fundacją „Pietrowicz śladami uczestników”, która honoruje wspomnienia byłych uczestników i wspiera potrzeby edukacyjne dzieci nepalskich.