Connect with us

Zabawa

Popularne i polityczne kino argentyńskie na Viennale 2023

Published

on

Popularne i polityczne kino argentyńskie na Viennale 2023
Mężczyzna je spaghetti z rąk, trzymając pojemnik Tupperware.Martin Shanly w Około trzydziestu

Tegoroczny Viennale skupiał się szczególnie na Chile – główna retrospektywa poświęcona Raúlowi Ruizowi została połączona z programem przedstawiającym kino tego kraju przez pół wieku od zamachu stanu w 1973 r. – ale także sąsiednia Argentyna była bardzo dobrze reprezentowana. Było to coś więcej niż tylko specyficzna stronniczość kuratorska; odzwierciedlało fakt, że był to wspaniały rok dla kina argentyńskiego. Oprócz festiwalowych hitów, takich jak Lisandro Alonso EurekaEduardo Williamsa Odrodzenie człowieka 3 i Rodrigo Morenos PrzestępcyW ramach Viennale na mniejszą skalę i pod radarem pokazano filmy, m.in. Martína Shanly’ego Około trzydziestuMartina Reytmansa Praktyka I Puan autorstwa Marii Alché i Benjamina Naishtata.

Pomiędzy trzema ostatnimi tytułami istnieją silne podobieństwa tematyczne i tonalne, a każdy z nich to komedia społeczna, której bohaterem jest mężczyzna z klasy średniej w wieku od 30 do 60 lat. Podsumowując, filmy te tworzą fascynujący, całościowy portret współczesnych doświadczeń Argentyny i egzystencjalnych skutków nieustannego cyklu kryzysów gospodarczych. Fakt, że daty Viennale zbiegły się z wyborami parlamentarnymi w kraju, których pierwsza tura głosowania odbyła się 22 października, ograniczyła wyścig prezydencki do przygnębiająco znajomego pojedynku pomiędzy establishmentem centrowym a populistycznym reakcjonistą, tylko wzmocnił tę interpretację.

W Około trzydziestuW drugim filmie fabularnym Shanly reżyser wciela się także w głównego bohatera Arturo. Na początku filmu widać, jak sapie jointa w desperacji rozbitka trzymającego się koła ratunkowego. Czyta lektorem swój osobisty pamiętnik i ogłasza, że ​​to „prawdopodobnie najgorszy dzień”. [his] Życie.” Wbrew temu, co sugeruje tytuł, okazją nie są jego trzydzieste urodziny, ale ślub jego byłego najlepszego przyjaciela. W miarę upływu dnia narracja wielokrotnie cofa się w czasie, do coraz większej separacji od przyjaciół i rodziny w przeszłości. kilka lat. Każdy z tych cudownie napisanych odcinków pozostaje realistyczny i wywołuje dyskomfort, nie popadając jednak całkowicie w żałosną komedię. Kończy się upokorzeniem chronicznie bezrobotnego, spłukanego i samotnego Arturo. (Są odcienie Ograniczyć entuzjazm (w tej powtarzającej się konstelacji, z Arturo w roli posłusznego i żałosnego Larry’ego Davida). Ślub łączy wszystkich bohaterów, jakby jego wyraźnym celem było wzmocnienie jego głębokiego poczucia nieadekwatności.

READ  AO Arena i Poland's Arena Gliwice dołączają do European Arenas Association

Arturo spędza cały czas Około trzydziestu W ukamienowanym odrętwieniu z zdezorientowaną biernością przyjmuje różne obelgi i nieszczęścia, które go spotykają, ale chwasty są raczej objawem niż przyczyną jego trudnej sytuacji. Postać znacząco różni się od męskich dzieci np. Judda Apatowa. Nie czeka go żadne łatwe katharsis, nawet jeśli będzie go szukać w takich miejscach jak ceremonia ayahuaski w Amazonii. Nic więc dziwnego, że jako że nie jest on zdolny do introspekcji, podróż nie dostarcza bardziej znaczących spostrzeżeń niż prowadzenie pamiętnika. Choć film go nie uniewinnia, nie traktuje go też jak worka treningowego czy kozła ofiarnego. Wyznaczając ślub na marzec 2020 r., Shanly uwzględnia pandemię jako ostatnią chimerę w oczekiwaniu Arturo na zbawienie. W geście uniwersalizującym film kończy się skrajnym oddaleniem, podczas którego widzimy Arturo samotnego na balkonie, powoli znikającego w panoramie upiornego Buenos Aires. Jest to ruch, który odzwierciedla naszą perspektywę, przywołując niepokojące wspomnienia naiwnego optymizmu z tych wczesnych dni izolacji, kiedy COVID miał nas obudzić ze zbiorowego odrętwienia i wyeliminować wszystkie bolączki kapitalizmu.

Bohaterem Praktyka Może i jest około 15 lat starszy, ale wcale nie jest mądrzejszy i bardziej skuteczny. Gustavo jest argentyńskim emigrantem mieszkającym w Chile i pracującym jako nauczyciel jogi. Nie podano powodu, dla którego po rozpadzie małżeństwa pozostaje w Chile, gdyż najwyraźniej nie łączy go żadne inne więzi osobiste i mógłby uczyć jogi gdziekolwiek. Jasne jest, że nie chce wracać do Argentyny. Zamiast tego najpierw wprowadza się do swojego palącego nałogowo i agresywnego szwagra, potem podnajmuje pokój na Airbnb, który w końcu zostaje zalany, a na koniec rozbija obóz na piętrze swojego studia. W obliczu jakiejkolwiek konfrontacji – czy to jego żona sprzedająca wszystkie jego meble, matka strofująca go w Zoomie, zakochanie się w przystojnym rywalu, czy też jeden z jego uczniów okradający innych podczas zajęć – jego zwykłą reakcją jest spojrzenie. Kiedy sytuacja staje się zbyt stresująca, udaje się na odosobnienie jogi na wsi, gdzie podczas meldowania się zamykasz telefon.

READ  Wiadomości o rozrywce | Priyanka Chopra w Polsce na spotkanie z ukraińskimi uchodźcami

Praktyka to powrót Rejtmana do reżyserii filmów fabularnych po dziewięcioletniej nieobecności. Jego suchy, nazbyt precyzyjny styl komediowy, zarówno zawdzięczany Bressonowi, jak i Busterowi Keatonowi, prawie się nie zmienił, choć tutaj popycha minimalizm dalej. Niezwykła banalność dialogów i scenerii tworzy produktywny kontrast z charakterystycznym wyrafinowaniem produkcji. Rejtman znaczną część swojego humoru czerpie z montażu staccato przeważnie statycznych i pieczołowicie blokowanych kompozycji, a pointy tworzy poprzez mocne zestawienia. Wprowadza także do żartów logikę powtórzeń, która odpowiada okrężnemu biegowi życia Gustavo. Zawsze jest zabawnie, gdy Gustavo rozdziera sobie łąkotkę, próbując przyjąć pozycję lotosu, ale potem odmawia leczenia na rzecz tutoriali guru na YouTube, a następnym razem ponownie rozdziera łąkotkę. Praktyka opisana w tytule filmu nawiązuje do jogi, ale wyraźnie ją symbolizuje. Całkowity brak tego u Gustavo powoduje, że w dalszym ciągu rozrywa łąkotkę, a jego utykanie staje się coraz większe.

W przeciwieństwie do swoich odpowiedników wymienionych powyżej PuanMarcelo w końcu udaje się wypełnić lukę pomiędzy teorią a praktyką. Film Alché i Naishtata jest najbardziej politycznym z trzech filmów i bezpośrednio nawiązuje do gwałtownie rosnącej inflacji w Argentynie i jej skutków w terenie, czego doświadczyli pracownicy i studenci Uniwersytetu w Buenos Aires. (Puan to pseudonim prestiżowego wydziału filozofii, wywodzący się od nazwy ulicy, przy której się on znajduje.) W pierwszej scenie Marcelo wygłasza wykład na temat Rousseau. W środku dyskusji na temat związku postępu, gromadzenia bogactwa, nierówności i imperatywu cnót indywidualnych pojawia się dwóch przedstawicieli samorządu studenckiego, którzy wzywają do protestu przeciwko sposobowi prowadzenia budżetu przez administrację. Ten moment mógł z łatwością wydawać się wymyślony i na temat, ale scenariusz Alché i Naishtat oraz występ Marcelo Subiotto zasługują na równe uznanie, ponieważ uczyniły tę scenę przekonującą i organiczną.

Nie jest to drobnostka i powtarza się wielokrotnie, zawsze z zamiarem rzucenia światła na rzeczywistość społeczną. Podczas swojej drugiej pracy jako nauczyciel filozofii w biednej ekonomicznie części miasta Marcelo prosi Hobbesa o skomentowanie sprawowania władzy przez państwo, reprezentowane przez uzbrojonego policjanta pilnującego klasy. W swojej trzeciej pracy jako prywatny nauczyciel bogatej starszej pani stara się uczynić koncepcję egzystencji Heideggera zrozumiałą, rysując kontrast między funkcjonowaniem (pasywnym) a istnieniem (lęk). Te i tak już zabawne wymiany zdań nie są bynajmniej suche, ale ożywione komedią fizyczną. Starsza pani w trakcie zajęć przewraca oczami i wzdycha, zanim całkowicie zasypia, co daje Marcelo możliwość wymknięcia się 15 minut wcześniej – uniemożliwia mu to jednak niezwykle lojalna pokojówka, która wpada z odkurzaczem. W całym filmie nie dominują też traktaty filozoficzne. Kiedy Marcelo siada na brudnej pieluszce, następuje długa i coraz bardziej zawstydzająca scena, gdy podróżuje przez miasto ze swoim akademickim rywalem, popisem równie uprzejmym i przystojnym jak niezdarny i zaniedbany Marcelo, aby wziąć udział w nabożeństwie żałobnym niedawny zmarły mąż, aby opiekować się zmarłym kolegą.

READ  Polska chce zlikwidować organ dyscyplinarny dla sędziów

Zręczna równowaga między dostępnością a rygorem intelektualnym jest istotną częścią polityki filmu. Alché i Naishtat podkreślają kluczową rolę krytycznego myślenia w naszych relacjach ze światem i przedstawiają stopniowe przejście Marcelo od rezygnacji do działania jako wezwanie do działania. Puan trafił do kin w Argentynie 5 października, aby uprzedzić wybory i przyłączyć się do opozycji wobec Javiera Milei, jednego z czołowych kandydatów, który obiecał obciąć fundusze na edukację publiczną. Niezwykłym zbiegiem okoliczności coś podobnego wydarzyło się dwa tygodnie wcześniej w Polsce. Publikacja Agnieszki Holland Zielona granica (również objęty programem Viennale) miał zbiegać się z tamtejszymi wyborami federalnymi i zaowocował kasowym hitem, którego ostra krytyka nieludzkiego traktowania uchodźców przez władze miała skutek zapalny. Kiedy myślimy o filmach aktywistycznych, niekoniecznie przychodzi nam na myśl komedia lub dramat emocjonalny. Jakże rzadkie i pokrzepiające jest przypomnienie, że kino może być zarówno pilnie polityczne, jak i prawdziwie popularne.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *