Nauka
Ponieważ wirus skraca czas zajęć, nauczyciele muszą opuszczać zajęcia
Nauczyciele języka angielskiego decydują, które książki pominąć. Nauczyciele historii są jednostkami kondensacyjnymi. Nauczyciele przedmiotów ścisłych często całkowicie rezygnują z eksperymentów.
Ponieważ pandemia koronawirusa skróciła o połowę liczbę godzin lekcyjnych, wielu nauczycieli szkół podstawowych i gimnazjów w kraju zrezygnowało z zajmowania się wszystkimi materiałami, które zwykle są zawarte na ich zajęciach, i zamiast tego tną lekcje. Niektórych tematów należy uczyć, ponieważ będą one pojawiać się na egzaminach końcowych lub zaawansowanych testach poziomujących. Ale nauczyciele są w dużej mierze sami, aby dokonywać trudnych wyborów – co nadać priorytet, a co poświęcić na wypadek pandemii.
„Muszę nieustannie podejmować decyzje dotyczące materiału, którego nie zamierzam omawiać, ponieważ nie da się zrobić wszystkiego” – powiedział Leigh Foy, profesor chemii i zaawansowanej biologii praktyk zawodowych w York Suburban High School w Pensylwanii.
Harmonogram zajęć szkolnych został ograniczony, aby sprostać wyzwaniom związanym z uczeniem się na odległość i na odległość. Tempo nauczania spowolniła również potrzeba uwzględnienia przedmiotów, które zostały pominięte po zamknięciu szkół zeszłej wiosny oraz rozproszenie uwagi uczniów związane z wirusami oraz trudności w docieraniu do publiczności online i osobiście.
Foy zwykle sprawia, że uczniowie zapamiętują, jak czytać i pisać nazwy wzorów chemicznych. Teraz daje im arkusz nomenklatury do wglądu podczas kwestionariuszy i testów. Chociaż jest to ważna umiejętność dla naukowców, w tym roku nie ma czasu.
To, czego uczy, jest ograniczone nie tylko przez hybrydowy model jej dzielnicy, który pozostawia jej około 25% mniej czasu na naukę, ale także przez nakaz zachowania dystansu społecznego, który zmusił ją do rezygnacji z eksperymentów laboratoryjnych.
Nie podobało jej się, że College Board ogłasza, że nie zmieni w tym roku egzaminów AP, aby wyjaśnić stres związany z uczeniem się na odległość. Firma powiedziała, że uczelnie oczekują, że egzaminy będą odzwierciedlać cały zakres kursu i że nie ma zgody co do treści, które można skrócić.
Na twarzach jego uczniów, w tym niektórych, którzy żonglują pracą w niepełnym wymiarze godzin lub opiekują się rodzeństwem w dni, w których uczą się w domu, pojawia się napięcie.
„Uczniowie nie mają do czynienia ze zbiornikiem pełnym emocjonalnego lub intelektualnego gazu. Są wyczerpani – powiedziała. „Wszystko, co mogę im zaoferować, to:„ Jestem z tobą. Biegnę z tobą w tym maratonie. Zależy mi na tobie. Postaram się być uczciwy, ale muszę naciskać, ponieważ wszyscy mamy to samo stanowisko. „”
W Polsce, w stanie Maine, profesor nauk społecznych Logan Landry umieścił w niektórych miejscach kartonowe wycinki postaci historycznych, takich jak Henry Ford i George Washington, aby zachować dystans społeczny w Bruce M. Whittier Middle School, gdzie czas nauki został skrócony o połowę przez model hybrydowy.
Jesienią ubiegłego roku omawiał przebieg wyborów ze swoimi siódmoklasistami, ale musiał wyciągnąć kilka lekcji z Konstytucji Stanów Zjednoczonych, w tym przegląd dokumentów na temat tego, jak chroni ona przed tyranią w rządzie.
On i inni nauczyciele „komunikują się z innymi poziomami edukacji, więc są świadomi tego, czego może brakować na danym obszarze” – powiedział Landry. „Ale mam nadzieję, że uda im się to później, zwłaszcza w szkole średniej”.
Wyzwanie krótszych zajęć jest potęgowane przez problemy z frekwencją. Studenci są nieobecni przez tygodnie z powodu kwarantanny lub z innych powodów, co zwiększa ilość traconego materiału. Landry powiedział, że w czasie, gdy spędza czas z uczniami, którzy uczą się twarzą w twarz, chętniej się uczą niż kiedykolwiek.
„Ta pozytywność naprawdę pomaga mi w klasie” – powiedział.
Co dwa lata szkolne nauczyciel angielskiego Cristin Espinoza w Denver kazał swoim dziewiątym klasom czytać komiksy w grupach inspirowanych klubami książkowymi. Trudno jej było pogodzić się z tym, że w tym roku grupy nie będą możliwe.
„Nie tylko uwielbiam uczyć, ale studenci uwielbiają uczyć się z innej perspektywy” – powiedziała. „Więc to naprawdę niefortunne, że tak się nie stanie”.
W swojej szkole czarterowej, Strive Prep-RISE, uczniowie przez cały rok uczą się zdalnie. Tam, gdzie Espinoza miała kiedyś uczniów przez 90 minut, teraz ma około 20 minut bezpośrednich instrukcji dziennie po uwzględnieniu zmodyfikowanego harmonogramu i czasu potrzebnego uczniom na ustalenie się.
„Nie ma czasu, aby uczeń nie klikał za pierwszym razem. A to nie jest realistyczne – powiedziała.
W ostatni poniedziałek rozpoczęła zajęcia, wracając do fragmentu opowiadania Edgara Allana Poe’a „The Revealing Heart” z poprzedniego piątku. Zadania pisemne uczniów nie miały oceny i czuła, że ważne jest, aby podwoić zadanie pisania mocnych akapitów, aby wspierać jej pomysły.
„Zawsze tak jest, jaka jest największa dźwignia?” powiedziała. „Co będziesz w stanie zabrać do klasy w przyszłym roku, co naprawdę pomoże ci stać się lepszym czytelnikiem, pisarzem, myślicielem, uczonym?”
Studenci historii Stanów Zjednoczonych Petera Madsena w Española w Nowym Meksyku uczą się jak zwykle o prawach naturalnych zapisanych w Konstytucji. Ale nie dowiadują się o protoplastach tej filozofii, jak John Locke, ani o tym, jak pisał o tych prawach inaczej niż jemu współcześni.
„Udało nam się omówić wszystkie tematy. Jest tylko kilka elementów, które są trochę powierzchowne ”- powiedział.
Umiejętność, którą jego uczniowie ósmej klasy z Gimnazjum Carlosa F. Vigila tracą w tym ćwiczeniu, powiedział Madsen, polega na porównywaniu i kontrastowaniu tekstów.
Szkoła oferuje zajęcia zdalne w trakcie roku szkolnego. Ma 35 minut czasu na nauczanie uczniów, poniżej 55 minut, i zdaje sobie sprawę, że przepustowość uczniów wydaje się być niższa podczas pandemii.
„Kiedy wycinam rzeczy, to, co naprawdę myślę, jest najważniejsze” – powiedział. „Rzeczy, które wycinam, to zazwyczaj te, które pomagają zapewnić szerszy kontekst, pomagają uzyskać szerszy obraz i wypełnić niektóre zawiłości i szczegóły”.
___
Melia zgłosiła się z Hartford w stanie Connecticut. Pisarz Associated Press Cedar Attanasio przyczynił się do powstania tego raportu z Santa Fe w Nowym Meksyku.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”