Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Polskie miasto „wolne od LGBT” rozważa ryzyko utraty funduszy unijnych

Published

on

Polskie miasto „wolne od LGBT” rozważa ryzyko utraty funduszy unijnych

KONSKOWOLA, Polska – W otoczeniu pól różanych i lawendowych w spokojnej wschodniej Polsce, niektórzy mieszkańcy wsi Końskowola uważają, że Unia Europejska może próbować ich szantażować.

Podobnie jak sto innych parafii na wsi w Polsce, rada parafialna ogłosiła Koźkowolę wolną od „ideologii LGBT”, co jest wyrazem sprzeciwu wobec praw gejów w konserwatywnym, w większości katolickim kraju.

Podniosło to brwi w Brukseli, a Komisja Europejska zasygnalizowała władzom regionalnym, w tym Końskowoli, że może ograniczyć pomoc unijną do obszarów dyskryminujących ze względu na orientację seksualną.

Niektórzy mieszkańcy, jak na przykład Radosław Gabriel Barzenc, przewodniczący Rady Gminy Końskowola, są źli na to, co uważają za nieuzasadnioną ingerencję liberalnej Europy Zachodniej w wierzenia miasta.

„Ograniczenia mogą zostać wprowadzone, ponieważ ludzie mają swoje zdanie. Czy to nie dyskryminacja? Czy chodzi o europejską tolerancję? Nie sądzę” – powiedział Reuterowi.

„Nie wyobrażam sobie, że poddalibyśmy się szantażowi”.

Prawa gejów stały się w Polsce gorącym tematem od czasu dojścia do władzy Prawicowej Partii Sprawiedliwości i Sprawiedliwości (PiS) pięć lat temu, która zobowiązała się do obrony tradycyjnych wartości rodzinnych.

W przededniu wyborów prezydenckich w minioną niedzielę sprzymierzony z PiS urzędujący Andrzej Duda zobowiązał się do zapewnienia, że ​​pary homoseksualne nie będą mogły adoptować dzieci oraz do zapobiegania edukacji praw gejów w szkołach publicznych.

Drugą pięcioletnią kadencję wygrał z 51-procentową przewagą przeciwko liberalnemu rywalowi, w obliczu rosnącej w Polsce polaryzacji co do roli, jaką wartości religijne powinny odgrywać w życiu publicznym.

PiS i Duda od dawna nie zgadzają się z Europą co do przestrzegania przez Warszawę norm demokratycznych, a sprawa była przedmiotem porządku obrad na szczycie Unii Europejskiej, który rozpoczął się w piątek w Brukseli.

Niektórzy chcą zamrozić płatności dla krajów UE rzekomo podważających wartości demokratyczne, takich jak Polska, pomimo groźby weta ze strony premiera Węgier Viktora Orbana, prawicowego sojusznika konserwatywnego rządu Warszawy.

READ  Kochanie: Ojciec i córka w podróży do Polski

W przeddzień szczytu Xavier Bettel, gejowski premier Luksemburga, wyraził oburzenie.

„Jeśli przyjmiemy, że potępiasz mniejszość seksualną, jutro będzie to religia, a dzień po wyścigu” – powiedział Reuterowi.

Polska organizacja prawna zwróciła się również do OLAF, Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych, o zbadanie, czy fundusze UE wydatkowane w Polsce są niewłaściwie wykorzystywane przez społeczności „wolne od LGBT”. OLAF odmówił komentarza.

„Homopropaganda”

W Końskowoli, w konserwatywnym sercu Polski, na Dudę, pobożnego katolika, głosowało około 70 procent ludności.

„Unia Europejska nie powinna wycofywać swoich pieniędzy” – powiedziała Urszula Nowak, 76-letnia emerytka, która całe życie mieszkała na wsi. „Oznaczałoby to, że UE jest wbrew naszym przekonaniom. W końcu większość Polaków to chrześcijanie”.

Władze Końkowola twierdzą, że ich celem nie jest dyskryminacja jednostek.

W oświadczeniu z 2019 r. Rada stwierdziła, że ​​sprzeciwia się wszelkim publicznym działaniom mającym na celu „promowanie ideologii ruchu LGBT”, mówiąc, że będzie chronić swoją szkołę i rodziny przed wszystkim, co jest sprzeczne z wartościami chrześcijańskimi.

„Nie pozwolimy na naciski administracyjne wspierające poprawność polityczną, co słusznie nazywa się„ homopropagandą ”- czytamy w oświadczeniu.

Jednak w Końskowoli, liczącej nieco ponad 2000 mieszkańców, szykuje się sprzeciw.

Burmistrz Stanisław Gołębiowski, który nie jest radnym, mówi, że nigdy nie powinien był podejmować tej kwestii i ponownie przemyśleć. Uważa, że ​​stawka jest zbyt wysoka.

Chce unijnych środków na modernizację systemów irygacyjnych – co staje się coraz pilniejsze wraz ze spadkiem poziomu wody – dla nagradzanych pól róż i innych kwiatów w mieście.

Podobnie jak tysiące miast i wsi w całej Polsce, które przystąpiły do ​​UE w 2004 roku i od tego czasu otrzymały 36 miliardów euro pomocy, Końkowola wydał pieniądze na projekty mające na celu poprawę poziomu życia po zniszczeniach II wojny światowej i dekadach komunizmu.

READ  Polska buduje ogrodzenie, podwaja liczebność oddziałów na granicy białoruskiej

26-letnia Honorata Sadurska, biseksualna weterynarz z Końskowoli, uważa, że ​​homofobia rośnie.

„Zdarzyło się, że wepchnięto mnie do autobusu lub ktoś krzyknął coś, co nie było dla mnie miłe. Czy to z powodu oświadczenia rady?” – powiedziała Reuterowi. „Nie wiem, co było pierwsze, jajko czy kura”.

Jednak odrzuca cięcia finansowe dla Końskowoli. „To tylko jeszcze bardziej odizoluje takie miejsca”.

konsekwencje NBC Out na Świergot, Facebook & Instagram

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *