Connect with us

Gospodarka

Polski sektor bankowy przeżywa globalne zawirowania, ale musi stawić czoła własnym wyzwaniom wewnętrznym

Published

on

Polski sektor bankowy przeżywa globalne zawirowania, ale musi stawić czoła własnym wyzwaniom wewnętrznym

Anny Rzewkiny

Nagły upadek Silicon Valley Bank i przejęcie Credit Suisse przez jego konkurenta UBS wstrząsnęły światowymi rynkami finansowymi w obawie przed zarażeniem. Jest mało prawdopodobne, aby polski sektor bankowy odczuł taki wpływ, ale sam boryka się z lokalnymi problemami, które wystawią na próbę jego odporność.

Upadek Silicon Valley Bank (SVB) był największą bankructwem amerykańskiego banku od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. SVB w dużym stopniu polegał na depozytach start-upów technologicznych, które bank zainwestował w długoterminowe obligacje rządowe. Gdy start-upy zaczęły wycofywać swoje depozyty, aby utrzymać się na rynku w obliczu trudniejszych warunków finansowania prywatnego i zimnego środowiska IPO, SVB brakowało gotówki.

W odpowiedzi bank ogłosił plan pozyskania ponad 2 miliardów dolarów kapitału, ale nie powiódł się. Nagłe zapotrzebowanie na kapitał skłoniło kolejnych klientów do wycofania depozytów iw ciągu zaledwie dwóch dni bank upadł.

Polskie banki dzielnie walczą z zawirowaniami

Wkrótce potem Credit Suisse powiedział, że znalazł „istotne słabości” w swoich wewnętrznych kontrolach nad sprawozdawczością finansową, a pod koniec marca szwajcarski rywal UBS zgodził się na zakup Credit Suisse za 3,25 miliarda dolarów. Dziś, po bankructwie trzech amerykańskich banków w ciągu ostatnich dwóch miesięcy – w tym przejęciu w tym tygodniu większości aktywów First Republic Bank przez giganta z Wall Street, JP Morgan – inwestorzy na całym świecie obawiają się nowego kryzysu finansowego.

Chociaż subindeks bankowy Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie początkowo spadł w ślad za światowymi akcjami, odrobił wszystkie straty i jest na najwyższym poziomie od stycznia tego roku, podczas gdy amerykańskie i europejskie indeksy bankowe pozostają bez zmian. Rzecznik polskiego rządu Piotr Müller powiedział pod koniec marca, że ​​rząd nie widzi zagrożenia dla polskiego systemu bankowego, ale monitoruje sytuację.

Sektor charakteryzuje się dużą stabilnością i według platformy badań rynku EMIS jest jednym z najlepiej rozwiniętych w Europie Środkowo-Wschodniej. Na koniec 2021 roku aktywa sektora bankowego stanowiły 98,1% PKB, znacznie powyżej średniej z ostatnich pięciu lat, która wynosiła 91,6%.

Notowania subindeksu bankowego na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie od grudnia 2022 do kwietnia 2024. Źródło: stooq.pl

W Polsce banki są stosunkowo skoncentrowane, a pięciu największych pożyczkodawców – PKO BP, Bank Pekao, Santander Bank Polska, ING Bank Śląski i mBank – łącznie posiada 56,6% sumy aktywów, według danych EMIS z 2021 roku.

READ  „Czas się zatrzymuje”: Ukraińcy pragną wrócić do domu, gdy wojna się przeciąga

Kapitał zagraniczny to ponad połowa bogactwa sektora, nieco mniej niż jedna trzecia to kapitał państwowy, a reszta to polski kapitał prywatny.

Sprawa SVB może przypominać Polakom o przymusowej restrukturyzacji 10. największego kredytodawcy w kraju, Getin Noble Banku (GNB) z września 2022 r. przez Polski Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG), który od lat borykał się z problemami, a nawet po upadku , klienci nadal mieli problemy z dostępem do swoich oszczędności. Ponadto restrukturyzacja była praktycznie bezbolesna dla sektora.

„Jeżeli zaprzestanie działalności tak dużej instytucji finansowej nie ma większego wpływu na branżę i jej klientów, to znaczy, że stoi na solidnych podstawach” – powiedział w oświadczeniu ekonomista EMIS Andrzej Żurawski.

Największy polski pożyczkodawca, PKO BP, twierdzi, że ryzyko podobnej sprawy jak SVB w Polsce jest bardzo niskie. Według raportu przygotowanego przez jedną z jej ekonomistek, Annę Wojtyniak, Polska ma zasadniczo inną bazę depozytową niż SVB, która jest zdywersyfikowana i skoncentrowana na handlu detalicznym.

Jednak poważne zakłócenia rynku mogą wywierać presję na każdy system bankowy, zauważa raport. W ostatnich trzech latach Polska doświadczyła dwóch okresów run-on-the-bank. Druga fala wycofywania depozytów nastąpiła dwa lata później w odpowiedzi na wybuch wojny na Ukrainie.

Kamil Pastor, ekonomista PKO BP, powiedział Notes from Poland, że polski sektor finansowy jest znacznie mniejszy i działa w oparciu o „bardziej podstawową bankowość” niż w USA. Ale Polska może się nauczyć ze sprawy SVB, że ważny jest skuteczny nadzór nad sektorem finansowym i unikanie nierównowag, których naprawienie byłoby trudne i kosztowne.

wieloletnie problemy

Pomimo silnych fundamentów sektora, polskie banki narażone są na szereg czynników ryzyka. Jednym z głównych problemów jest rosnąca inflacja, która w marcu wyniosła 16,1% r/r, co oznacza spadek z najwyższego poziomu od ponad 26 lat zaledwie miesiąc wcześniej, a bank centralny próbuje ją powstrzymać zaostrzając politykę pieniężną. Z jednej strony, gdy stopy procentowe rosną, banki generalnie zarabiają więcej dzięki wyższym marżom. W rzeczywistości zysk netto polskiego sektora bankowego wzrósł o 49% rok do roku do 6,1 mld zł (1,33 mld euro) w okresie styczeń-luty, według Narodowego Banku Polskiego.

READ  Wielka Brytania, Polska i Ukraina we współpracy rozmawiają o rosyjskim zagrożeniu

Wysoka inflacja ma jednak negatywny wpływ na rzeczywiste dochody do dyspozycji konsumentów. W rezultacie firmy są bardziej ostrożne w inwestowaniu, a wysokie stopy procentowe mogą zniechęcać firmy i gospodarstwa domowe do zaciągania pożyczek. Ponadto w ubiegłym roku rząd wprowadził tzw. wakacje kredytowe, które umożliwiają kredytobiorcom odroczenie spłaty rat o kilka miesięcy, aby złagodzić wpływ rosnących stóp procentowych.

Marcin Jabłczyński, szef Relacji Inwestorskich i ESG w Banku Pekao, powiedział Notes from Poland, że program miał negatywny wpływ na wyniki finansowe polskich banków w 2022 roku i kosztował sektor kilkanaście miliardów złotych. Jabłczyński dodał, że obecnie głównym czynnikiem ryzyka dla polskiego sektora bankowego jest udzielanie kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich.

Tysiące Polaków zaciągnęło takie kredyty ponad dekadę temu, zwabione niższym oprocentowaniem. Jednak po gwałtownym umocnieniu się franka szwajcarskiego w stosunku do złotego w 2015 r. kredytobiorcy musieli płacić znacznie wyższe oprocentowanie. Wiele pozwało banki do sądu, aby zakwestionować warunki pożyczki. W lutym tego roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) orzekł na korzyść pożyczkobiorców w toczących się sporach z lokalnymi pożyczkodawcami.

W opinii konsultanta agencja ratingowa Fitch oszacowała, że ​​polskie banki mogą ponieść większe straty i prawdopodobnie przyspieszą działania zapobiegawcze. Jabłczyński z Pekao potwierdził, że banki utworzyły już „znaczące rezerwy”; jednak „sytuacja rozwija się w niekorzystnym dla branży kierunku, co spowoduje dalsze koszty dla banków”.

Chociaż opinia konsultanta nie jest wiążąca, ETS zazwyczaj stosuje się do jego zaleceń. Niemniej jednak Fitch nie spodziewa się natychmiastowego wpływu na sektor.

„Minie trochę czasu, zanim polskie sądy ocenią, czy zgodnie z polskim prawem klientom przysługuje dodatkowe odszkodowanie i określą podejście do rozpatrywania roszczeń” – podała agencja.

Banki nie mogą pobierać dodatkowych opłat za złe kredyty – mówi radca sądowy UE w polskiej sprawie

Efekty pośrednie

Chociaż upadek SVB może nie mieć bezpośredniego wpływu na polski sektor finansowy, może spowodować znaczne ograniczenie dostępnego finansowania dla start-upów z rynków wschodzących, które już i tak spadają, ponieważ inwestorzy stają się niechętni do ryzyka.

READ  Jak kraje europejskie oceniają 2% PKB na wydatki na obronę?

„Działalność VC na rynkach wschodzących jest w dużej mierze zależna od globalnych warunków gospodarczych i zaufania inwestorów”, napisał EMIS w oświadczeniu.

Jednak Jabłczyński z Pekao pozostaje optymistą i uważa, że ​​kryzys bankowy w USA tylko na krótką metę pogorszył nastroje inwestorów.

Podkreślił, że sprawa SVB pokazuje, że baza depozytowa powinna być współdzielona, ​​aby uniknąć „efektu domina” wycofywania depozytów i jak ważne jest zarządzanie ryzykiem stopy procentowej.

Jednocześnie polski bank centralny przewiduje, że banki mogą nie powrócić do rentowności sprzed pandemii, a ryzyka prawne związane z kredytami hipotecznymi we frankach szwajcarskich mogą stać się poważnym hamulcem dla sektora.

Trwająca wojna na Ukrainie odbija się także na gospodarce całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Mimo tych przeszkód polski sektor bankowy wydaje się wystarczająco stabilny, aby poradzić sobie z niepewnością.

Źródło głównego obrazu: Aleksander Baranow/Wikipedia (pod CC BY 2.0)

Anna Rzewkina jest niezależnym dziennikarzem zajmującym się biznesem, wiadomościami korporacyjnymi i technologią. Pochodzi z Rosji, obecnie mieszka w Gdańsku.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *