Najważniejsze wiadomości
Polski sąd orzeka z pierwszeństwem: prawo unijne czy polskie
WARSZAWA – W czwartek polski trybunał konstytucyjny rozstrzygnie w ważnej sprawie, czy prawo polskie, czy unijne ma pierwszeństwo w państwie członkowskim UE.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ma zadecydować o przyszłości i tak już napiętych relacji Polski z 27-osobowym blokiem w kluczowej dziedzinie prawa i sprawiedliwości.
Oczekiwany werdykt pojawia się po miesiącach postępowań sądowych, w których przedstawiciele rządu, prezydenta i parlamentu przekonywali, że polska konstytucja ma pierwszeństwo przed prawem UE, a orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE są niekiedy sprzeczne z polskim porządkiem prawnym.
Podczas czwartkowego procesu przedstawiciele Biura Komisarza przekonywali, że przystępując do UE w 2004 roku Polska zgodziła się na respektowanie unijnego porządku prawnego i że zakwestionowanie tego nakazu obniży standardy ochrony prawnej obywateli w Polsce.
Jednak wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński przekonywał, że orzeczenie dające pierwszeństwo polskiej konstytucji nie narusza traktatów członkowskich UE. Powiedział, że zamiast tego pojawi się nowa definicja w sytuacji, gdy sądy najwyższe w wielu państwach członkowskich nie stosują się do orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE.
Reklama
Polski rząd upiera się, że wymiar sprawiedliwości i sądownictwo należą do wyłącznych kompetencji państw członkowskich UE, a nie UE, i zignorował szereg orzeczeń sądów unijnych.
Sąd otworzył sprawę w lipcu na wniosek premiera Polski Mateusza Morawieckiego na początku tego roku. Zwrócił się o rewizję po tym, jak sąd UE orzekł, że prawo bloku ma pierwszeństwo przed prawem polskim. Wyrok dotyczył procesu powoływania sędziów za obecnego prawicowego rządu polskiego.
Orzeczenie unijnego sądu nastąpiło w trakcie poważnego sporu o głębokie zmiany, jakie w polskim sądownictwie wprowadziła partia rządząca Prawo i Sprawiedliwość; UE postrzega zmiany jako erozję demokratycznych kontroli i równowagi.
Parlament Europejski przyjął w zeszłym miesiącu rezolucję wzywającą Morawieckiego do zakończenia sprawy i podkreślający „fundamentalny charakter prymatu prawa unijnego jako kamienia węgielnego prawa unijnego”.
Reklama
Polska polityka Prawa i Sprawiedliwości doprowadziła do debaty z Komisją Europejską, władzą wykonawczą bloku, na temat miliardów euro wypłaconych krajowi z unijnego Funduszu Odbudowy Pandemicznej.
Sam Trybunał Konstytucyjny jest uznawany przez UE za bezprawny ze względu na polityczny wpływ polskiej partii rządzącej na wybór niektórych jego sędziów. Wielu z nich jest lojalnych wobec rządu – m.in. przewodnicząca sądu sędzia Julia Przylebska, która stoi na czele organu w tej sprawie.
Prawa autorskie 2021 The Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Ten materiał nie może być publikowany, transmitowany, przerabiany ani rozpowszechniany w jakikolwiek sposób bez pozwolenia.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.