Najważniejsze wiadomości
Polski rząd za decyzję przeciwko kopalni obwinia „zagraniczne interesy”.
Polski sąd wydał orzeczenie zagrażające funkcjonowaniu jednej z największych kopalń węgla w Polsce. Stwierdzono, że odkrywkowa kopalnia węgla brunatnego Turów, która również była przedmiotem niedawnego sporu między Polską a Czechami, może spowodować znaczne szkody w środowisku.
Wyrok skrytykował rząd. Premier nazwał to „niezgodnym z prawem”, bo sąd „brał pod uwagę interesy zagraniczne”, a nie polskie.
Państwowa spółka zarządzająca kopalnią – która produkuje węgiel dla elektrowni wytwarzającej około 7% polskiej energii elektrycznej – zobowiązała się odwołać od decyzji sądu.
Turów położony jest na skrawku ziemi w południowo-zachodniej Polsce, który leży między Niemcami a Czechami. Od lat lokalne społeczności i organizacje ekologiczne w sąsiednich krajach narzekają na szkodliwe skutki działania kopalni.
Czeski pozew doprowadził do tego, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) nakazał zamknięcie działalności wydobywczej w Turowie w 2021 roku. Nakaz ten został zignorowany przez Polskę, co skutkowało dziennymi grzywnami w wysokości 500 000 euro do czasu osiągnięcia porozumienia z Pragą w 2022 r. w celu rozstrzygnięcia sporu.
Jednak później grupa skarżących – w tym niemieckie miasto Zittau, czeskie i niemieckie oddziały Greenpeace oraz polska grupa ekologiczna EKO-UNIA – złożyła w Polsce pozew przeciwko zawiadomieniu ministerstwa ds. 2044.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z zeszłego tygodnia, ale nie ogłoszonym do wczoraj, nakazał wstrzymanie wykonania decyzji środowiskowej, wskazując, że istnieje ryzyko znacznych szkód w środowisku.
🔴Sąd reagował środowiskową dla kopalni Turów. To przychodzi do mnie @moskwa_anna przedłużyła koncesję na wydobycie wegla brunatnego. Kopalnia i el. Nie ma możliwości zmiany planu, który rozszerzył się na przekształcenie regionu. pic.twitter.com/2GECT0ddav
— Greenpeace Polska (@Greenpeace_PL) 6 czerwca 2023 r
Decyzję natychmiast skrytykowali przedstawiciele polskiego rządu. Dziś kopalnię odwiedzili premier Mateusz Morawiecki i minister skarbu państwa Jacek Sasin.
„Chcemy jasno powiedzieć: w żadnym wypadku nie dopuścimy do zamknięcia tej kopalni” – powiedział Morawiecki w rozmowie z serwisem informacyjnym Gazeta.pl. „Żaden sąd, ani w Brukseli, ani w Warszawie, nie powie nam, co oznacza bezpieczeństwo energetyczne i dla ludzi, którzy tu pracują”.
Premier nazwał też tę decyzję „rażącym uderzeniem niemieckich lobbystów w polskie interesy” i stwierdził, że „wyrok sądu, który nie uwzględnia interesów Polaków, ale interesy zagraniczne, jest niezgodny z prawem”.
premier @MorawieckiM w Kopalni Węgla Brunatnego #Turów: Chcę, od całej Polska usłyszała, że to nie jest wyrok na kopalnię. Żartobliwie 60 lat temu. ludzi, którzy używają w kopalni i wokół niej. Do pomocy dostaję dwa miliony polskiej energii. pic.twitter.com/z9Wm9noVq5
— Kanclerz Premiera (@PremierRP) 7 czerwca 2023 r
PGE, państwowa spółka energetyczna, która zarządza Turowem, również zapowiedziała, że odwoła się od wyroku sądu. „Żaden sąd nie może zatrzymać pracy legalnie działającej firmy” – powiedział prezes Wojciech Dąbrowski.
„Dostarczamy 7 proc. polskiej energii, więc decyzja polskiego sędziego wpływa na bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju i interesy około 60 tys. osób, które pracują lub są z kopalnią Turów związane” – dodał.
Firma otrzymała wsparcie Sasina, który powiedział, że będzie „długa walka” o utrzymanie kopalni. Rząd od dawna wspiera sektor węglowy, który wytwarza około 70% polskiej energii elektrycznej, co jest zdecydowanie najwyższym udziałem w Unii Europejskiej.
W związku z kryzysem energetycznym Polska nie tylko opóźni odchodzenie od węgla, ale też planuje zwiększenie wydobycia, w tym otwieranie nowych kopalń – mówi minister klimatu.
Węgiel wytwarza 70% energii elektrycznej w Polsce – największy udział w UE – i ogrzewa jedną trzecią domów https://t.co/ovKz9YSjNk
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 7 listopada 2022 r
Jednak przedstawiciele organizacji, która złożyła apelację, zaprzeczają oskarżeniom o działanie na szkodę Polski. „Od dawna ostrzegaliśmy, że brak dobrego planu sprawiedliwej transformacji regionu to przepis na katastrofę” – powiedziała Anna Meres z Greenpeace.
„Tymczasem, wbrew trendom w energetyce i kosztom pozostania przy węglu, rząd za wszelką cenę walczy o to, by kontynuować mękę sektora opartego na paliwach kopalnych” – dodała.
Radosław Gawlik z EKO-UNII przekonywał, że „rząd i PGE okłamują mieszkańców regionu”, twierdząc, że węgiel ma zrównoważoną przyszłość. Mówi, że odmowa rezygnacji z wydobycia węgla już spowodowała, że Polska straciła 1 mld zł z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji dla regionu Turowa.
👉 Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że kopalnia #Turów może użyć wyrządzenia poważnych szkód w środowisku.
👉 Skargę na pozostawiono jesienią 2022 roku https://t.co/PyyvwY0OmW. @FrankBold_PL, @Greenpeace_PL I @EkoUnia.
↪ KOMENTARZ NASZA: https://t.co/O5GAkcJX08 pic.twitter.com/Q7NAEcKINc
— EKO-UNIA (@EkoUnia) 7 czerwca 2023 r
Źródło zdjęcia głównego: Kancelaria Premiera (pod CC BY-NC-ND 3.0 PL)
Alicja Ptak jest starszą redaktorką w Notes from Poland i dziennikarką multimedialną. Wcześniej pracowała dla agencji Reuters.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.