Polski przywódca udaje się do USA w celu dalszego zacieśniania więzi obronnych

WARSZAWA, Polska – Premier Polski Mateusz Morawiecki poleciał we wtorek do Stanów Zjednoczonych na spotkania mające na celu wzmocnienie współpracy gospodarczej i obronnej między obydwoma narodami.

Morawiecki spotka się we wtorek w Białym Domu z wiceprezydentem Kamalą Harris. Podczas trzydniowej wizyty ma się też spotkać z przedstawicielami amerykańskich kontrahentów zbrojeniowych.

„Lecę do Stanów Zjednoczonych, aby wzmocnić sojusz z naszym najpotężniejszym sojusznikiem, z krajem, który gwarantuje bezpieczeństwo w Europie, który gwarantuje bezpieczeństwo w naszej części Europy w szczególności” – powiedział Morawiecki.

Po zakrojonej na szeroką skalę inwazji Rosji na Ukrainę w zeszłym roku Stany Zjednoczone zwiększyły swoją obecność wojskową w Polsce – kraju na wschodniej flance NATO, który graniczy z Ukrainą – i wykorzystały Polskę jako punkt tranzytowy dla pomocy wojskowej i humanitarnej dla Ukrainy.

Polska jest również głównym dawcą pomocy dla Ukrainy i zamówiła czołgi i inny nowoczesny sprzęt wojskowy, głównie od producentów amerykańskich i południowokoreańskich, aby wzmocnić własne siły zbrojne i wymienić część starszego sprzętu wysłanego na Ukrainę.

Ponieważ Europa dąży do niezależności energetycznej, Polska również planuje budowę elektrowni jądrowych, a na partnerów swojej pierwszej elektrowni wybrała rząd USA i firmę Westinghouse.

Przed odlotem z Warszawy we wtorek rano Morawiecki powiedział dziennikarzom na lotnisku, że stosunki polsko-amerykańskie „od dawna nie były tak dobre i być może nigdy nie były tak silne”.

Wizyta Morawieckiego następuje po dwóch wizytach prezydenta USA Joe Bidena w Polsce od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku.

Premier powiedział, że sojusz Polski z USA jest „absolutną podstawą naszego bezpieczeństwa”.

„Opiera się na dwóch filarach: współpracy gospodarczej i obronnej. Jadę do USA, aby wzmocnić te dwa filary” – powiedział.