Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Polski przywódca przyznaje, że kraj używa oprogramowania szpiegującego grupy NSO, zaprzecza atakowaniu krytyków rządu

Published

on

Polski przywódca przyznaje, że kraj używa oprogramowania szpiegującego grupy NSO, zaprzecza atakowaniu krytyków rządu

Przewodniczący rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość przyznał, że kraj kupił oprogramowanie szpiegujące od izraelskiej firmy NSO Group, ale zaprzeczył, jakoby oprogramowanie to było wymierzone w przeciwników politycznych.

Komentarze Jarosława Kaczyńskiego pojawiły się po tym, jak Associated Press i organizacja Cyberwatchdog z Uniwersytetu w Toronto poinformowały, że trzech krytyków polskiego rządu zostało zhakowanych przez oprogramowanie szpiegujące NSO Pegasus.

Inni polscy przywódcy i sojusznicy Kaczyńskiego wcześniej zaprzeczali, jakoby Polska posiadała i używała Pegaza. Premier Mateusz Morawiecki odrzucił ustalenia AP i Citizen Lab jako „fałszywe wiadomości”, mówiąc, że zagraniczna agencja wywiadowcza mogła się włamać, ale krytycy zaprzeczają twierdzeniom, że żaden inny rząd nie chce szpiegować tych trzech celów.

Wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz powiedział też pod koniec grudnia, że ​​”system Pegasus nie jest własnością polskich służb. Nie służy do śledzenia ani monitorowania nikogo w naszym kraju”.

Kaczyński, najpotężniejszy polityk w Polsce, dokonał takich rewelacji w wywiadzie, który ukaże się w poniedziałkowym wydaniu tygodnika Sieci. Fragmenty wywiadu opublikował w piątek portal informacyjny wPolityce.pl.

W wywiadzie bronił używania przez rząd programów szpiegujących NSO i powiedział, że „byłoby źle, gdyby polskie służby nie miały tego typu narzędzia”. Walczył także z hakerskimi raportami krytyków rządu, odrzucając je jako „histerię opozycji”.

Jarosław Kaczyński, przewodniczący rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość, przyznał, że kraj kupił oprogramowanie szpiegowskie od izraelskiej firmy NSO Group, ale zaprzeczył, jakoby oprogramowanie to było wymierzone w przeciwników politycznych. Powyżej Kaczyński przemawia na wiecu wyborczym 11 października 2019 r. w Chełmie.
Sean Gallup / Getty Images

Kaczyński powiedział, że użycie takiego oprogramowania szpiegującego pojawiło się w odpowiedzi na zwiększone wykorzystanie szyfrowania do maskowania przesyłanych danych, które pokonało poprzednie technologie nadzoru. Włamując się do telefonów, agencje rządowe mogą monitorować komunikację, a także rozmowy w czasie rzeczywistym, jeśli nie są szyfrowane.

READ  Skrajna prawica w Polsce domaga się silnych granic w kryzysie białoruskim

W czwartek Amnesty International niezależnie zweryfikowała z Citizen Lab, że senator Krzysztof Brejza został wielokrotnie zhakowany w 2019 roku podczas prowadzenia kampanii wyborczej do parlamentu opozycji.

Wiadomości tekstowe skradzione z telefonu komórkowego Brejzy zostały sfałszowane i nadawane w telewizji państwowej w Polsce w ramach kampanii oszczerstw w ferworze wyścigu, który populistyczna partia rządząca ledwie wygrała.

Brejza twierdzi teraz, że wybory były niesprawiedliwe, ponieważ partia rządząca miała dostęp do taktycznych rozważań i planów jego kampanii.

Rewelacje hakerskie wstrząsnęły Polską, porównały do ​​afery Watergate w USA w latach 70. i wezwały do ​​powołania komisji śledczej w parlamencie.

Kaczyński powiedział, że nie widzi powodu, by powołać taką komisję, i zaprzeczył, jakoby inwigilacja odegrała rolę w wyniku wyborów w 2019 roku.

„Nie ma sprawy Pegasus, nie ma nadzoru” – powiedział Kaczyński. „Żaden Pegasus, żadne usługi, żadne potajemnie zdobyte informacje nie odegrały roli w kampanii wyborczej 2019. Przegrali, bo przegrali. Nie powinni dziś szukać takich wymówek”.

Pozostałymi dwoma polskimi celami potwierdzonymi przez Citizen Lab byli Roman Giertych, adwokat reprezentujący polityków opozycji w wielu politycznie wrażliwych sprawach oraz Ewa Wrzosek, niezależna prokuratorka.

Według doniesień polskich mediów, Polska kupiła Pegasusa w 2017 roku za pieniądze z tzw. Funduszu Sprawiedliwości, który ma pomagać ofiarom przestępstw i rehabilitować przestępców. Według śledztw TVN i Gazety Wyborczej z oprogramowania korzysta Centralne Biuro Antykorupcyjne, specjalna służba do walki z korupcją w życiu publicznym, znajdująca się pod polityczną kontrolą partii rządzącej.

„Publiczne pieniądze zostały wydane na ważny cel publiczny związany ze zwalczaniem przestępczości i ochroną obywateli” – powiedział Kaczyński.

Od 2015 r. wykryto dziesiątki głośnych przypadków nadużyć Pegasusa, wiele z nich w zeszłym roku przez globalne konsorcjum medialne, pokazujące, że złośliwe oprogramowanie NSO Group było wykorzystywane do podsłuchiwania dziennikarzy, polityków, dyplomatów, prawników i obrońców praw człowieka z Bliskiego Wschodu w Meksyku .

READ  BETER Setka Cup powiększy się o nowy obiekt w Polsce

Polskich hakerów uważa się za szczególnie oburzające, ponieważ nie znajdują się w represyjnej autokracji, ale w Unia Europejska Państwo Członkowskie.

Polska dyrektor Amnesty International Anna Błaszczak powiedziała w piątkowym oświadczeniu, że szpiegowanie opozycji jest zgodne z postępowaniem polskiego rządu w ramach Prawa i Sprawiedliwości. ten i coraz częściej krytykuje Polskę za ingerencje sądowe i inne czyny uznawane za antydemokratyczne.

„Te wyniki są szokujące, ale nie zaskakują. Budzą poważne obawy nie tylko polityków, ale całego polskiego społeczeństwa obywatelskiego, zwłaszcza że rząd uporczywie podważa prawa człowieka i praworządność” – powiedział Błaszczak.

Associated Press przyczyniła się do powstania tego raportu.

grupa NSO
Niektórzy polscy przywódcy wcześniej odmawiali Polsce posiadania i używania oprogramowania szpiegującego Pegasus NSO Group, ale przewodniczący rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość przyznał w wywiadzie, że naród kupił je. Nad logo izraelskiej firmy cybernetycznej NSO Group w jednym z jej oddziałów na pustyni Arava 11 listopada 2021 r. w Sapir w Izraelu.
Amir Levy / Getty Images
Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *