Najważniejsze wiadomości
Polski premier atakuje historyków Holokaustu
WARSZAWA
W piątek premier Polski potępił wypowiedzi znanego polskiego historyka Holokaustu, nazywając je „skandalicznymi”.
Mateusz Morawiecki odrzucił telewizyjne wypowiedzi historyka Barbary Engelking, mówiąc: „Podano słowa skandaliczne, które nie mają nic wspólnego z rzetelną wiedzą historyczną. Jako premier, jako historyk, a przede wszystkim jako Polak czuję się zobowiązany odnieść się do tych słów”.
Reakcja następuje dwa dni po obchodach w Warszawie 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim. Jest to część toczącej się w Polsce walki o zdefiniowanie zbiorowej narracji winy za zbrodnie popełnione na Żydach podczas II wojny światowej.
W 2016 roku polskie władze oskarżyły polsko-amerykańskiego historyka Jana Tomasza Grossa o „obrazę narodu polskiego” za twierdzenie, że Polacy zabili w czasie wojny więcej Żydów niż Niemców. W 2018 r. reakcja zmusiła rządzącą partię Prawo i Sprawiedliwość (PiS) do zniesienia ustaw, które twierdzą, że Polska ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność za nazistowskie okrucieństwa, co jest przestępstwem.PiS twierdzi, że Polacy byli współofiarami okupacji hitlerowskiej, a nie kolaborantami.
W 2021 roku polski sąd orzekł, że Engelking, dyrektor Centrum Badań nad Holokaustem Polskiej Akademii Nauk i polsko-kanadyjski historyk Jan Grabowski – redaktorzy książki o losach Żydów w okupowanej Polsce – musieli napisać przeprosiny , że Polak wydał Żydów nazistom, ale nie nałożył na nich żadnego odszkodowania.
Izraelski pomnik Holokaustu Yad Vashem wyraził zaniepokojenie, że proces podważy wolność badań, a Engelking powiedział, że tak naprawdę jest to ich celem.
’Zawiedziony’
„Żydzi byli rozczarowani Polakami podczas wojny” – powiedział Engelking lokalnej telewizji TVN. Mówiła o powszechnym wykorzystywaniu przez Polaków sprzedaży Żydów Niemcom w czasie wojny. „Żydzi byli w dużej mierze samowystarczalni i byłoby ich więcej, gdyby nie oni” – powiedziała.
„Oczywiście sam fakt, że była kara śmierci (za ukrywanie Żydów) był wystarczającym powodem do obaw” – dodała. „Ten strach był jak najbardziej uzasadniony, a ludzie, którzy z narażeniem życia zdecydowali się pomóc Żydom, byli naprawdę bohaterami i było ich naprawdę niewielu. Strach nie jest problemem, ludzie mieli prawo się bać, nikt nie może ich winić. Żydzi doskonale to rozumieli”.
„Żydzi wiedzieli, czego się spodziewać po Niemcach. Niemiec był wrogiem i ta relacja była bardzo jasna, czarno-biała, ale relacja z Polakami była znacznie bardziej skomplikowana… i można było mieć nadzieję, że oni postąpią inaczej… i nie wykorzystają sytuacji w ten sposób ,” powiedziała.
W rozmowie z polską agencją informacyjną PAP Grzegorz Berendt, ówczesny zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, oszacował liczbę Polaków, którzy pomagali Żydom na dziesiątki tysięcy, ale Polaków zamordowanych za pomoc Żydom było: do 700-1000. Jego zdaniem wielu Polaków przyłapanych na pomaganiu Żydom nie zostało zamordowanych na miejscu, ale trafiło do więzienia lub obozu koncentracyjnego.
„Prezydent nie mówi więc prawdy, kiedy mówi, że kara śmierci za pomoc Żydom była wykonywana „absolutnie”, w każdym razie. Nie była, choć oczywiście była to groźba” – powiedział.
Witryna internetowa Agencji Anadolu zawiera tylko część wiadomości oferowanych subskrybentom w systemie AA News Broadcasting System (HAS), w formie podsumowania. Skontaktuj się z nami w sprawie opcji subskrypcji.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.