Najważniejsze wiadomości
Polski parlament rozpatruje projekt legislacyjny wymierzony przeciwko osobom LGBT
WARSZAWA, Polska (AP) – Oczekuje się, że polski parlament przeprowadzi w czwartek pierwsze czytanie ustawy zatytułowanej „Stop LGBT”, która ma na celu zakaz „promowania” związków osób tej samej płci i zakaz parad dumy.
Nie jest jednak jasne, jak poważnie ustawodawca potraktuje tę propozycję, która nie jest dziełem jednej z partii politycznych, ale została wniesiona do parlamentu przez konserwatywną fundację antyaborcyjną.
Prawicowo-nacjonalistyczna partia rządząca Polski będącej członkiem UE jest już uwikłana w zaciekły spór z UE o niezawisłość sądownictwa i prymat prawa. Warszawa może więc nie chcieć otwierać kolejnego frontu z partnerami z UE, z których większość zdecydowanie sprzeciwia się jakiejkolwiek dyskryminacji lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych.
Zgodnie z polskim prawem obywatele mogą składać projekty ustaw do parlamentu, jeśli uzyskają podpisy co najmniej 100 tys. uprawnionych do głosowania.
Fundacja Życie i Rodzina, która niedawno z powodzeniem prowadziła kampanię na rzecz ograniczenia praw do aborcji, zebrała 140 000 podpisów pod swoją propozycją „Stop LGBT”.
Ustawodawca w Sejmie 460 powinien go zbadać w czwartek wieczorem.
W czwartkowym oświadczeniu organ ochrony praw człowieka Amnesty International powiedział, że jeśli propozycja zostanie uchwalona, „narazi prawa osób LGBT w Polsce na ryzyko najbardziej” niż kiedykolwiek.
„Apelujemy do Polski (prawodawców) o uznanie, że miłość jest miłością i odrzucenie tej nienawistnej propozycji, która jest zasadniczo dyskryminująca” – powiedział Nils Muižnieks z Amnesty.
„Ta inicjatywa może nie wyszła od polskiego rządu, ale bądźmy szczerzy: normalizacja nienawistnej retoryki przez rząd stworzyła środowisko, w którym ludzie czują się upoważnieni do plucia bigoterii” – dodał Muižnieks.
W ostatnich latach polscy ustawodawcy, w tym prezydent, walczyli z tzw. „ideologią LGBT”, przedstawiając ją jako coś, co przedwcześnie seksualizuje młodych ludzi i zagraża tradycyjnym katolickim wartościom kraju.
Dwa lata temu kilkadziesiąt polskich gmin podjęło uchwały ogłaszające się wolnymi od „ideologii LGBT” lub uchwaliło statut rodziny podkreślający, że rodziny opierają się na związkach kobiet i mężczyzn.
Jednak większość retoryki anty-LGBT pojawiła się podczas kampanii politycznej. A ostatnio, w obliczu groźby utraty funduszy unijnych, niektóre regiony uchyliły rezolucje anty-LGBT.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.