Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Polski państwowy gigant energetyczny Orlen tłumaczy zwiększony import rosyjskiej ropy

Published

on

Polski państwowy gigant energetyczny Orlen tłumaczy zwiększony import rosyjskiej ropy

Polski państwowy gigant energetyczny Orlen wyjaśnił, dlaczego czeska spółka, której jest właścicielem, zwiększyła w tym miesiącu zakupy rosyjskiej ropy, mimo że Polska zajmuje twarde stanowisko w sprawie osiągnięcia niezależności energetycznej od Moskwy.

Orlen zwraca uwagę, że Czechy, które nie mają dostępu do morza, nadal są uzależnione od dostaw rosyjskiej ropy rurociągiem Przyjaźń. Polski premier Mateusz Morawiecki również bronił firmy słowami: „Nie chcemy uniemożliwiać Czechom jazdy swoimi samochodami”.

Reuters po raz pierwszy poinformował w zeszłym tygodniu, że dostawy rosyjskiej ropy do Europy południowym rurociągiem Przyjaźń wzrosną w czerwcu o około 16% w porównaniu z majem. Znaczną część tego wzrostu można przypisać węgierskiemu koncernowi energetycznemu MOL. Ale zakupy zwiększył też Orlen Unipetrol.

PKN Orlen – polska spółka będąca 100% właścicielem Orlen Unipetrol, jedynego przetwórcy ropy naftowej w Czechach – powiedział Reuterowi, że nigdy nie komentował zakupów ropy i szczegółów kontraktów. Jednak dzień po opublikowaniu raportu Reutera Orlen faktycznie złożył publiczne oświadczenie.

„Ograniczenia infrastrukturalne uniemożliwiają pełne zaspokojenie czeskiego zapotrzebowania na ropę z innych kierunków niż Rosja” – napisał Orlen. „Dostawy [of Russian oil] są niezbędne dla zapewnienia bezpieczeństwa surowców i paliw w tym kraju.”

Z tego powodu, zdaniem Orlenu, dostawy ropy rurociągiem Przyjaźń zostały w ubiegłym roku zwolnione z unijnego zakazu importu rosyjskiej ropy. Koncern dodał, że wspiera starania czeskiego rządu o uniezależnienie się od rosyjskiej ropy i zaznaczył, że nie importuje już rosyjskiej ropy do Polski.

W zeszłym miesiącu polski wicepremier – podczas wizyty w Pradze wraz z prezesem Orlenu Danielem Obajtkiem – powiedział, że Polska chce pomóc Czechom w oderwaniu się od rosyjskiej ropy, ale wezwał ten kraj do zmiany przepisów podatkowych, tak aby obejmowały one więcej inwestycji w Unipetrol.

Wkrótce po inwazji Rosji na Ukrainę polski rząd zobowiązał się do wstrzymania importu rosyjskiej ropy, gazu i węgla do końca 2022 roku. Chociaż zrobił to w przypadku węgla i gazu, na początku tego roku kraj nadal odbierał ropę naftową rurociągiem Przyjaźń na podstawie długoterminowego kontraktu.

W lutym Rosja jednostronnie odcięła dostawy ropy do Polski, co skłoniło Orlen do ogłoszenia działań prawnych przeciwko Rosjanom.

Na piątkowej konferencji prasowej Morawiecki został zapytany o kontynuację importu rosyjskiej ropy przez Orlen do Czech.

„Mamy dostęp do morza, [but] Czechy nie” – powiedział premier cytowany przez PAP. „Są zatem zależni od rurociągów naftowych… Nie chcemy uniemożliwiać Czechom prowadzenia samochodów”.

Morawiecki pytany był także o to, że Polska, mimo ostrej retoryki wobec rosyjskiego importu energii, pozostaje największym unijnym odbiorcą LNG z Rosji. LPG, na który nie mają wpływu unijne sankcje, wykorzystywany jest w Polsce głównie do zasilania samochodów.

„Polska surowo i skrupulatnie przestrzega wszystkich sankcji” – powiedział premier. „Podczas gdy Ty [the journalist asking the question] Nie chcemy, aby Polacy, którzy mają samochody na LPG, mogli nimi jeździć”.

Główne źródło obrazu: Orlen Unipetrol (materiały prasowe)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *