Gospodarka
Polski minister przeprasza za fałszywe oskarżenie Ukrainy o niezaproszenie Polski na forum obronne
W weekend Polska i Ukraina pokłóciły się w związku z nieobecnością polskich firm obronnych na forum branżowym w Kijowie. Minister Aktywów Państwowych w końcu przeprosił, gdy zdał sobie sprawę, że fałszywie oskarżył Ukrainę o niezaproszenie Polski.
Tymczasem minister spraw zagranicznych Polski opuścił wczoraj spotkanie swoich unijnych odpowiedników w Kijowie, twierdząc, że decyzja ta wynika z niedawnego „pogorszenia” stosunków z Ukrainą.
Choć Polska jest bliskim sojusznikiem Ukrainy od czasu ubiegłorocznej inwazji Rosji, obecnie oba kraje toczą spór dotyczący ukraińskiego eksportu zboża, którego Warszawa jednostronnie zakazała.
Polska „przestanie dostarczać broń Ukrainie”, ponieważ musi skoncentrować się na wzmocnieniu własnych zdolności obronnych – zapowiedział premier.
Jego komentarze pojawiają się w kontekście rosnących napięć między obydwoma sojusznikami w związku z ukraińskim eksportem zboża https://t.co/HnLV47nFfV
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 21 września 2023 r
Wczoraj większość ministrów spraw zagranicznych UE spotkała się w Kijowie na pierwszym w historii szczycie z państwem spoza UE. Uzgodnili pakiet dodatkowej pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 5 miliardów euro.
Jednak Polska jako jeden z nielicznych krajów nie wysłała swojego ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua, zamiast niego był obecny jeden z jego zastępców.
„Moja nieobecność na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w Kijowie jest po części odbiciem faktu, że wkraczamy w okres pogorszenia stosunków między Polską a Ukrainą” – Rau powiedział Polsat News.
„Nie nazwałbym tego odwetem” – dodał, podkreślając, że Polska nadal ma „wspólne interesy strategiczne z Ukrainą”. Jeśli jednak chodzi o „interesy narodowe”, to istnieją odmienne interesy i nieporozumienia dotyczące tranzytu ukraińskiego zboża przez Polskę.
Kiedy jesteśmy razem, jesteśmy silniejsi.
UE jest i pozostaje pierwszym zwolennikiem Ukrainy.
Dzięki @ZelenskyyUa I @DmytroKuleba że dzisiaj nas gościsz. pic.twitter.com/HyGBhrdbqE
— Josep Borrell Fontelles (@JosepBorrellF) 2 października 2023 r
Wczorajsze komentarze Rau były następstwem wojny na słowa z Ukrainą podczas spotkania przemysłu obronnego w Kijowie w ubiegły weekend. Choć obecne były firmy z ponad 30 krajów, nie było przedstawiciela z Polski.
„Wstydź się, panie Zełenski” – napisał na Twitterze Krzysztof Lipiec, poseł z rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS). „Gdzie jest Polska? „Więc Ukraina dziękuje Polsce?”
Minister aktywów państwowych Jacek Sasin powiedział wczoraj w wywiadzie dla Radia Zet: „PGZ [Poland’s state defence holding firm] ponieważ firma nie została zaproszona”. Dodał, że „w ostatnim czasie musieliśmy się zmierzyć z serią nieprzyjaznych gestów ze strony Ukrainy”.
„Obawiam się, że jest to przedmiotem aktualnego zainteresowania politycznego władz ukraińskich, które uważają, że jeśli a [election] „Jeśli w Polsce trwa kampania wyborcza, lepiej stanąć po stronie Niemiec i zagrać o zmianę rządu w Polsce” – powiedział Sasin. „Będzie to miało negatywny wpływ na Ukrainę”.
Wstydź się, proszę pana. @ZelenskyyUa
Gdzie jest Polska?
Tak Ukraina dziękuje Polsce? https://t.co/1bMiHnda8J— Krzysztof Lipiec (@KrzysztofLipiec) 30 września 2023 r
Tę wersję wydarzeń zakwestionował jednak ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarych, który powiedział nadawcy TVN, że „Polska była jedną z pierwszych zaproszonych na to wydarzenie” i że ich nieobecność jest „kwestią strony polskiej”. Być.
Niedługo potem Sasin wydał oświadczenie, w którym przyznał, że się mylił i że rzeczywiście PGZ została zaproszona na forum w Kijowie. „Przepraszam za nieporozumienie” – napisał.
Sasin dodał, że PGZ „zdecydowała się nie brać udziału ze względu na opisane poniżej okoliczności”, przekazując oświadczenie spółki. W oświadczeniu nie podano jednak żadnego powodu, dla którego PGZ zdecydowałaby się nie uczestniczyć w forum, a jedynie zwrócono uwagę na istniejące dobre relacje spółki z Ukrainą.
W związku z moją dzisiejszą przyczyną w @RadioZET_NEWS naprawić za powstało nieporozumienie. https://t.co/XhiJBmjO5q pic.twitter.com/X4aRLVf2NN
— Jacek Sasin (@SasinJacek) 2 października 2023 r
Konflikt rządu z Kijowem skrytykowała opozycja, która zarzuciła jej niszczenie relacji Polski z Ukrainą w celu wsparcia obecnej kampanii rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) przed wyborami parlamentarnymi 15 października.
„Polska jako kraj ponosi obecnie koszty kampanii wyborczej, w której PiS podporządkowuje kwestie obronności narodowej i stosunków z Ukrainą własnym korzyściom politycznym” – powiedział Czesław Mroczek, poseł opozycji i wiceprzewodniczący parlamentarnej komisji obrony.
„Jeśli Polska wykluczy się z grona krajów i firm, które wezmą udział w odbudowie Ukrainy, wyrządzi to straszliwą szkodę interesom i gospodarce naszego kraju” – powiedział Mroczek branżowemu serwisowi informacyjnemu Defense24.
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy robić tego, co robimy.
Główny autor obrazu: Josepa Borrella/Twittera
Daniel Tilles jest redaktorem naczelnym Notatki z Polski. Pisał o sprawach polskich dla różnych publikacji, m.in Polityka zagraniczna, POLITYKA Europa, EUobserver I Dziennik Gazeta Prawna.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”