Waldemar Skshipchak opisał problemy tkwiące w rosyjskim przemyśle.
Putin chce rozpocząć nową falę rekrutacji od października i wprowadzić gospodarkę w stan wojenny.
O tym mówił były dowódca wojsk lądowych Sił Zbrojnych RP gen. Waldemar Skrzypczak, ’Espressozgłoszone.
„Już prowadzi rekrutację, ale ma poważny problem administracyjny. Rząd rosyjski nie był gotowy do wojny, nie jest gotowy, nie ma zapasów, ludzie unikają wojska i służby wojskowej, robią uniki, uciekają”. powiedział Skshipczak.
Dodał, że Rosja ma duże problemy z przemysłem.
„Putin nakazał przejście gospodarki od pokoju do wojny. Chce to zrobić w październiku. Ale od października, kiedy gospodarka nie chce iść na wojnę, nie zmilitaryzował swoich fabryk, ponieważ nie mają ludzi do pracy na cztery zmiany, jak by chciał. W związku z tym Rosjanie mają poważne problemy z rekrutami i przemysłem produkującym lub naprawiającym sprzęt”. wierzy generał.
Skshipchak zauważył, że rosyjski dyktator chce przetrwać zimę i może to zrobić wiosną.