Nauka
Polska zwiększa składkę do Europejskiej Agencji Kosmicznej
Polska zwiększyła swoją składkę do Europejskiej Agencji Kosmicznej – podaje POLSA. Większość środków przekazanych do ESA wróci do polskiego przemysłu, umożliwiając postęp technologiczny i rozwój konkurencyjnych produktów i usług – mówi Prezes POLSA Grzegorz Wrochna.
«Zwiększenie udziału Polski w programach ESA, dostęp do badań na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS, budowa polskich satelitów obserwacyjnych, a także staże dla Polaków w ESA – to główne obszary, które zostaną sfinansowane dzięki zwiększonemu wkładowi Polski do Europy. Agencja Kosmiczna” – mówi Wrochna.
O zwiększeniu wkładu Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej poinformowała wiceminister rozwoju i technologii Kamila Król podczas spotkania z przedstawicielami sektora kosmicznego.
«Środki przekazane do ESA wrócą głównie do polskiego przemysłu, umożliwiając postęp technologiczny i rozwój konkurencyjnych produktów i usług. Po pierwsze, chcemy wyjść naprzeciw potrzebom naszego kraju w zakresie danych satelitarnych, telekomunikacji i nawigacji satelitarnej – mówi Wrochna.
Podkreśla, że satelity zapewniają komunikację i nawigację, synchronizują ruch pociągów i samolotów, dostarczają informacji o pogodzie i klimacie, wspierają nowoczesne rolnictwo i inne obszary gospodarki. „Chcemy inwestować w obszary, które dają największe szanse na zdobycie nowych segmentów rynku technologii kosmicznych. Szczegóły zostaną ustalone w negocjacjach z ESA, przy aktywnych konsultacjach z polskim sektorem kosmicznym” – dodaje.
W komunikacie prasowym POLSA czytamy, że decyzja o zwiększeniu środków dla ESA „jest ważnym krokiem w realizacji przyjętej w 2017 roku Polskiej Strategii Kosmicznej”. Środki zostaną przeznaczone na finansowanie takich działań jak: „Dwustronny program PL-ESA dotyczący budowy satelitów obserwacyjnych; Dwustronny program rozwoju technologicznego PL-ESA; udział Polski w programach ESA; dostęp do badań na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS”.
Wspomniano także o stażach dla Polaków w ESA.
Polska Strategia Kosmiczna przewiduje udział polskiego sektora kosmicznego w rynku europejskim na poziomie 3%.
POLSA wyjaśnia, że udział w programach ESA to także „wkład w najbardziej ambitne misje poszukiwawcze”. „Dziś polskie instytucje i firmy naukowe dostarczają komponenty do misji poszukujących oznak życia na innych planetach i ich księżycach oraz eksplorujących odległy Wszechświat. Przykładami są misja Juice wystrzelona miesiąc temu i misja Euclid wystrzelona w ubiegłą sobotę.
Zdaniem POLSA zwiększenie zasobów umożliwi nie tylko dostawę komponentów, ale budowę kompletnych systemów i instrumentów. „Będzie to miało ogromne znaczenie zarówno dla polskiej nauki, jak i dla firm, które zdobędą bezcenne doświadczenie w budowie sprzętu kosmicznego. To później przełoży się na eksport usług i produktów opartych na technologiach kosmicznych – twierdzi POLSA.
Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) jest agencją wykonawczą Ministerstwa Rolnictwa i Turystyki. Jej zadaniem jest wspieranie polskiego przemysłu kosmicznego poprzez realizację priorytetów Polskiej Strategii Kosmicznej. POLSA współpracuje z agencjami międzynarodowymi i administracją państwową w obszarze badań i wykorzystania przestrzeni kosmicznej. Odpowiada za promocję polskiego sektora kosmicznego w kraju i za granicą. (PAPKA)
autorka: Madalena Jarco
maja/ pad/ kap/
tr. RL
Fundacja PAP umożliwia nieodpłatne przedrukowanie artykułów z portalu Nauka w Polsce pod warunkiem otrzymania raz w miesiącu wiadomości e-mail o korzystaniu z portalu i wskazaniu pochodzenia artykułu. Na stronach internetowych i portalach internetowych należy podawać adres: Źródło: www.scienceinpoland.pl, natomiast w czasopismach – adnotację: Źródło: Nauka w Polsce – www.scienceinpoland.pl. W przypadku serwisów społecznościowych należy podać jedynie tytuł i lead przesyłki naszej agencji wraz z linkiem prowadzącym do tekstu artykułu na naszej stronie, tak jak widnieje on na naszym profilu na Facebooku.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”