Gospodarka
Polska: Zakupy węgla za pogorszeniem bilansu handlowego w sierpniu | pstryknąć
To drugi co do wielkości miesięczny deficyt handlowy w tym roku. Jak wynika z komentarza Narodowego Banku Polskiego, wynikało to głównie z większego zapotrzebowania na surowce energetyczne, przede wszystkim węgiel. Istotnie zmieniła się struktura geograficzna importu paliw – Rosja przestała być głównym partnerem handlowym Polski w tym obszarze. Wzrósł również import części samochodowych. Ogólnie import wzrósł o 28% rok do roku, po wzroście o 21% miesiąc wcześniej.
Po stronie eksportu nastąpił znaczny wzrost sprzedaży samochodów, zarówno części (zwłaszcza akumulatorów i silników), jak i nowych samochodów osobowych i dostawczych. To, wraz ze zwiększonym importem części samochodowych, wskazuje na ogólne ożywienie w branży motoryzacyjnej, prawdopodobnie połączone z mniej poważnymi zakłóceniami łańcucha dostaw. Eksport na Ukrainę, w tym paliw, gwałtownie wzrósł przez kolejny miesiąc. W sierpniu całkowity eksport wzrósł o 25% rok do roku, po wzroście o 19% miesiąc wcześniej. Silne obroty handlu zagranicznego wynikają w dużej mierze z globalnej presji cenowej.
Bilans dochodów pierwotnych odnotował deficyt w wysokości 3073 mln euro w porównaniu z 2311 mln euro miesiąc temu. Zdecydowana większość (prawie 85%) pochodziła z dochodów z bezpośrednich inwestycji w polskie firmy. Tym razem nie zostało to jednak zrekompensowane przez rachunek usług, który zakończył sierpień z nadwyżką 2161 mln euro, najniższą w tym roku. W poprzednim miesiącu było to jeszcze 2332 mln euro. Za spadek odpowiadał zarówno wyższy niż w poprzednim miesiącu import usług, jak i niższy eksport.
Słabe wyniki na rachunku obrotów bieżących w sierpniu potwierdzają, że 12-miesięczny deficyt powiększy się w kolejnych miesiącach. Rozszerzył się z 3,6% PKB po lipcu do 3,9% PKB w sierpniu. Do końca roku powinna osiągnąć ok. 5% PKB. To jedna z głównych przyczyn obserwowanej słabości złotego. W szczególności Polsce nie przyznano dostępu do funduszu naprawczego, którego wymiana na rynku złotego zrekompensowałaby pogarszające się saldo handlowe.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”