Gospodarka
Polska wywołuje gniew Kremla, zmieniając nazwę rosyjskiego miasta w oficjalnych dokumentach
Kreml określił decyzję Polski o zmianie nazwy rosyjskiego miasta Kaliningrad w swoich oficjalnych dokumentach jako „wrogi akt” w obliczu narastających napięć między Moskwą a Warszawą w związku z wojną na Ukrainie.
Co się stało: Minister Rozwoju Polski, Waldemara Budyogłosił w środę, że Kaliningrad zostanie oficjalnie przemianowany na Królewiec, tak jak nazywano go w XV i XVI wieku, kiedy był rządzony przez Polaków. zgłoszone Strażnik.
Zobacz też: Biden mówi, że nie da Ukrainie F-16, ale wkrótce odwiedzi tego kluczowego sojusznika z Europy Wschodniej
rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że decyzja graniczy z szaleństwem.
„Wiemy, że na przestrzeni dziejów Polska od czasu do czasu popadała w to szaleństwo nienawiści do Rosjan” – powiedział mediom.
Kaliningrad, który graniczy z Litwą i Polską, był dawniej znany jako Königsberg podczas panowania niemieckiego. Po II wojnie światowej został jednak zaanektowany przez Związek Radziecki i przemianowany na cześć polityka Michaił Kalinin.
Zobacz też: wojna Putina wykracza poza granice? Kreml zaprzecza wystrzeleniu rakiety, w której zginęli polscy obywatele
„Nie chcemy rusyfikacji w Polsce i dlatego zdecydowaliśmy się na zmianę nazwy w naszym rodzimym Kaliningradzie i obwodzie kaliningradzkim” – powiedział Buda.
Według Warszawy negatywny wpływ miał związek Kalinina ze zbrodnią katyńską w 1940 r., w której wojska sowieckie rozstrzelały tysiące polskich oficerów.
„Obecna rosyjska nazwa tego miasta to sztuczny chrzest, który nie ma nic wspólnego z miastem ani regionem” – powiedział Polski Komitet Normalizacji Geograficznej.
Kontynuuj czytanie: Przywódcy trzech krajów UE udają się do Kijowa, aby zademonstrować swoje poparcie dla Ukrainy
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”