Najważniejsze wiadomości
Polska właśnie zastąpiła czołowego dyrektora muzeum perkusistą i malarzem, motywowanym politycznie, według krytyków
Polskie Ministerstwo Kultury zapowiedziało zmianę kierownictwa warszawskiej Galerii Narodowej Zachęty, jednego z najlepszych muzeów w kraju, które krytycy określili jako motywowane politycznie.
Pod koniec roku polski malarz i perkusista Janusz Janowski zastąpi wieloletnią dyrektor Hannę Wróblewską pod koniec roku – poinformował 30 listopada resort.
Nastąpiła fala poparcia dla Wróblewska – która zaczęła reżyserować w 2010 roku – kiedy po raz pierwszy dowiedziała się, że ma zostać zwolniona. W lipcu ponad 1000 czołowych osobistości sztuki w Polsce i za granicą podpisało otwartą List Argumentując, że Wróblewska pozostała na „wyżynie swojego potencjału” i określiła program Zachęty w czasie swojej kadencji jako „różnorodny, ciekawy i często wnikliwy”. Twierdziła również, że nie było „faktycznych powodów” jej zwolnienia.
Janowski natomiast ma niewielkie doświadczenie w kierowaniu tak dużą, szeroko widoczną instytucją sztuki współczesnej. W przeszłości był prezesem gdańskiego oddziału Związku Polskich Malarzy i Projektantów, ale jego krytycy twierdzą, że jego brak doświadczenia i kariery malarskiej, a nie historyka sztuki czy kuratora, zagraża obecnie integralności instytucji.
Napisz do publikacji Polityka, Piotr Sarzyński powiedział, że obraz Janowskiego jest „raczej biedny”; w Tydzień nowości, Aleksander Hudzik nazwał go „niezdolnym”.
Decyzję podjęło polskie Ministerstwo Kultury, na czele z Piotrem Glińskim, członkiem rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość, która odpowiada za nadawanie kadencji dyrektorom finansowanych ze środków publicznych instytucji artystycznych w kraju. W przeszłości był Gliński oskarżony Mianuj dyrektorów, którzy należą do prawicowego skrzydła kraju, ideologii anty-LGBTQ i antyimigracyjnej.
Krytycy obawiają się teraz, że dymisja Wróblewskiej jest kolejnym przejawem dążenia rządu do odzyskania kontroli nad publicznymi muzeami kraju, w tym polskim pawilonem na Biennale w Wenecji, zorganizowanym przez Zachętę.
Protestujący zebrali się dziś w Zachęcie, by odpowiedzieć na „skrajnie prawicowy” zwrot w instytucji, której się obawiają.
Podczas swojej kadencji Wróblewska nadzorowała ponad 200 wystaw i projektów, m.in. takich artystów jak Hiwa K, Marlene Dumas, Koji Kamoji, Joanna Rajkowska, Monika Sosnowska, Wolfgang Tillmans, Maria Lassnig, Piotr Uklański czy Gregor Schneider. Karierę rozpoczęła w Zachęcie ponad 30 lat temu jako przewodniczka wycieczek, by w końcu awansować na reżysera.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.