Gospodarka
Polska w dalszym ciągu oczekuje ożywienia gospodarczego w 2024 r. pomimo słabszej konsumpcji | zatrzaski
Dane wyrównane sezonowo pokazują, że aktywność gospodarcza w Polsce ustabilizowała się kwartał do kwartału (0,0% kwartał do kwartału), po odnotowaniu wzrostu o 1,1% kwartał do kwartału w trzecim kwartale 2023 roku. Popyt krajowy obniŜył się w IV kwartale o 2,3% r/r, głównie na skutek negatywnego wpływu zmian zapasów (ujemny wkład do PKB na poziomie 5,4 pkt. proc.).
Szczególnie rozczarowująca była konsumpcja prywatna gospodarstw domowych, która spadła o 0,1% rok do roku, po wzroście o 0,8% rok do roku w trzecim kwartale. Solidny wzrost realnych dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych pod koniec ubiegłego roku nie przełożył się na wyższe wydatki, konsumenci zamiast tego decydowali się na odbudowę swoich oszczędności. Kontynuowano wzrost inwestycji, który wyniósł 8,7% rok do roku, po wzroście o 7,2% rok do roku w trzecim kwartale.
Eksport netto w czwartym kwartale 2023 r. wniósł dodatni wkład we wzrost PKB o 3,3 pkt. proc. rok do roku, w porównaniu do +5,9 pkt. proc. w trzecim kwartale. Eksport wzrósł o 2,7% rok do roku, podczas gdy import spadł o 2,8% rok do roku, w porównaniu ze spadkami o 11,0% rok do roku i 20,3% rok do roku w trzecim kwartale.
Wartość dodana brutto wzrosła w ostatnim kwartale ubiegłego roku o 1,4% rok do roku. W tym samym okresie wartość dodana brutto w przemyśle wzrosła o 1,1% rok do roku, po spadku w poprzednich trzech kwartałach. W budownictwie roczny wzrost wyniósł 5,3% wobec 2,8% rok do roku w trzecim kwartale. Handel i naprawy zanotowały w IV kwartale nieznaczny spadek (-0,1% rok do roku, po wzroście wartości dodanej o 1,7% rok do roku w poprzednim kwartale).
Pomimo słabszego od oczekiwań wzrostu gospodarczego w IV kwartale 2023 r., spowodowanego słabą konsumpcją, z optymizmem patrzymy na perspektywy na rok 2024. Prognozujemy, że PKB wzrośnie w tym roku o 3%, chociaż dane wskazują na dalszą słabość przemysłu na początku 2024 r. Ożywienie będzie napędzane przede wszystkim wzrostem konsumpcji, choć nie spodziewamy się boomu konsumpcyjnego. Głównymi argumentami za wzrostem konsumpcji jest dwucyfrowy wzrost wynagrodzeń (wzrost płacy minimalnej, podwyżki w sektorze publicznym) oraz silna indeksacja świadczeń socjalnych (emerytury, świadczenia wychowawcze) przy spadającej inflacji.
Trwające ożywienie w światowym przemyśle powinno wspierać eksport, ale niestety tempo tego ożywienia jest najwolniejsze w strefie euro, zwłaszcza w Niemczech. Słaby popyt zewnętrzny i mocny złoty mogą zatem w nadchodzących kwartałach negatywnie wpływać na produkcję branż zorientowanych na eksport. W związku z tym oczekuje się, że eksport netto będzie miał negatywny wpływ na PKB w 2024 r. Oczekujemy także wyhamowania wzrostu inwestycji ze względu na projekty z Perspektywy Finansowej UE 2014-2020 oraz stopniowe uruchamianie inwestycji z Funduszy Spójności 2021-2027. Fundusze z Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF) będą miały pozytywny wpływ na inwestycje w 2025 r.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”