Najważniejsze wiadomości
Polska ustawa postrzegana jako atak na krytycznych nadawców
WARSZAWA, Polska (AP) – Proponowane zmiany legislacyjne, które zakazywałyby pozaeuropejskiej własności polskich mediów, rozzłościły krytyków, którzy twierdzą, że biorą na cel amerykańską firmę Discovery Inc., właściciela TVN, który otwarcie krytykuje prawicowy rząd.
Zmiany zostały opublikowane na stronie internetowej polskiego parlamentu późną środą i zaproponowane przez ustawodawców dla rządzącej partii Prawo i Sprawiedliwość, która od czasu objęcia władzy w 2015 roku podejmuje działania mające na celu kontrolę mediów. Krytycy twierdzą, że partia uczyniła z państwowej TVP swoją tubę, podczas gdy lider partii i strateg Jarosław Kaczyński mówi, że chce ograniczyć własność mediów i wpływ inwestorów zagranicznych.
Na początku roku państwowy gigant naftowo-paliwowy PKN Orlen kupił regionalną grupę medialną Polska Press od swojego niemieckiego właściciela Verlagsgruppe Passau. Lojalność partyjna została wyznaczona na stanowiska kierownicze.
Kanał informacyjny TVN TVN24, który demaskuje rzekome nieprawidłowości i skandale w rządzie, od dawna irytuje Prawo i Sprawiedliwość.
TVN został uruchomiony w 1997 roku przez prywatną polską grupę medialną ITI jako nadawca komercyjny. Według sondaży eksperckich był to trzeci najpopularniejszy nadawca w Polsce w 2020 roku.
Wysoki przedstawiciel prawny i sądowniczy oraz poseł do Parlamentu Europejskiego Joachim Brudziński przekonywał, że dziennikarzom TVN brakowało obiektywizmu i często stawali po stronie oponentów rządu.
Premier Mateusz Morawiecki poparł w czwartek nieoczekiwane poprawki, mówiąc, że powinny one zapobiegać „organom zewnętrznym… wpływającym na debatę medialną, wpływającym na opinię publiczną… bez zgody polskiego regulatora”.
„Każdy poważny kraj powinien mieć takie instrumenty” – powiedział Morawiecki.
Morawiecki definiuje podmioty zewnętrzne jako osoby spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, który obejmuje Unię Europejską, Norwegię, Islandię i Liechtenstein.
TVN, który w 2020 roku miał 7,5% udziału w polskim rynku mediów, odpowiedział, że proponowane zmiany „mają nas uciszyć i pozbawić widzów prawa głosu”.
„Pod fałszywym pretekstem walki z zagraniczną propagandą podejmowane są próby ograniczenia wolności mediów” – czytamy w oświadczeniu TVN. „Nie poddamy się pod żadnym naciskiem i pozostaniemy niezależni w interesie naszych widzów”.
Ambasada USA powiedziała, że śledzi proces licencjonowania TVN „z rosnącym niepokojem”.
„TVN od ponad 20 lat jest integralną częścią polskiego krajobrazu medialnego. Nieograniczona prasa jest niezbędna dla demokracji ”- powiedział na Twitterze chargé d’affaires Bix Aliu.
Polityka polskiego rządu wobec mediów, ale przede wszystkim kontroli nad systemem sądownictwa, postawiła ją na kolizji z UE, która twierdzi, że podważa zasady demokracji.
Proponowane zmiany wynikają z tego, że Discovery Inc. od ponad roku czeka na odnowienie licencji TVN24, która wygasa 26 września. Licencje na niektóre inne kanały TVN, takie jak TVN24 BIS, obowiązują do 2027 roku.
Discovery kupiło stację w 2018 roku od innej amerykańskiej grupy medialnej, Scripps Networks Interactive, i zarządza TVN poprzez Polish Television Holding BV, która jest zarejestrowana w Holandii.
Szef polskiego nadzoru medialnego Witold Kołodziejski potwierdził, że panel prowadzi rozmowy z TVN24 na temat swojej koncesji i analizuje opinie ekspertów, ale także powiedział, że popiera interpretację prawa, która stanowi, że inwestorzy spoza Europy nie posiadają więcej niż 49% akcji własnych w polskich spółkach medialnych.
Wiceminister infrastruktury Marcin Horala przekonywał w portalu informacyjnym Onet Rano, że proponowane zmiany „nie chodzi o zamknięcie TVN”. Zasugerował, że obecny właściciel mógłby sprzedać część akcji inwestorowi europejskiemu, gdyby miał odnowić jego licencję.
Propozycja, co do której koalicjanci partii rządzącej twierdzą, że nie otrzymali wcześniejszego ostrzeżenia, spotkała się z ostrą krytyką.
Posełka opozycji Joanna Senyszyn powiedziała na Twitterze, że ustawodawca PiS „złożył projekt ustawy, której celem jest wyeliminowanie TVN i TVN24 z polskiego rynku medialnego. Nie zgadzamy się ”.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.