Najważniejsze wiadomości
Polska twierdzi, że Białoruś zaopatruje migrantów, którzy są w stanie zawieszenia na granicy
Polskie władze nadal odmawiają wjazdu grupie migrantów biurokratycznie utkniętych na granicy polsko-białoruskiej. Rzecznik polskiej agencji ochrony granic powiedział w piątek agencji prasowej PAP, że migranci są podobno zaopatrywani z Białorusi wytrzymaj dłużej na granicy.
Według polskich organizacji pomocowych migranci pochodzą z Afganistanu i byli: Pobyt w strefie przygranicznej w pobliżu wsi Usnarz Górny przez około dwa tygodnie w nadziei na wejście do Unii Europejskiej. Rzecznik określił liczbę osób, które utknęły między Białorusią a Polską na 28, ale dodał, że liczba ta zmienia się, ponieważ Białoruś pozwala ludziom opuścić prowizoryczny obóz w celu potajemnego zbierania zapasów.
„Widzimy, że liczba się zmienia. Wczoraj widzieliśmy też, jak białoruskie siły bezpieczeństwa dostarczały im żywność. Były gorące posiłki i talerze” – powiedział w piątek rzecznik.
Kanał telewizyjny TVN24 poinformował w piątek rano, że polskie siły bezpieczeństwa uniemożliwiły duchownym i różnym wolontariuszom dostarczanie migrantom lekarstw i żywności poprzedniego wieczoru. Według raportu, polscy strażnicy graniczni, policja i wojsko zablokowali dostęp do uchodźców i zawrócili każdego, kto próbował pomóc grupie.
W czwartek Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) nakazał rządowi polskiemu zapewnić grupie żywność, wodę, odzież, pomoc medyczną oraz, w miarę możliwości, tymczasowe mieszkania. Jednak ETPC podkreślił również, że jego wyrok nie zobowiązuje Polski do wpuszczenia Afgańczyków do kraju.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.