Gospodarka
Polska: Przemówienie prezesa NBP jest echem wypowiedzi RPP Snap
Prezes uważa, że prawdopodobne jest, że CPI przejściowo przekroczy 3,5% r / r. Zdaniem Galpińskiego przyspieszenie inflacji wynika z czynników zewnętrznych, takich jak światowe ceny paliw, wzrost cen wywozu śmieci, polityka energetyczna UE czy chwilowe zakłócenie sieci dostaw.
Glapiński podkreśla, że utrzymuje się znaczna luka popytowa, gdyż trzecia fala pandemii i związane z nią ograniczenia miały istotny wpływ na gospodarkę. Glapiński spodziewa się, że stopy procentowe pozostaną bez zmian do końca swojej kadencji, ale w razie potrzeby pozostawia drzwi do dalszych obniżek. Odzwierciedla to ostatni komunikat RPP po posiedzeniu.
Prezes powiedział, że pomimo spodziewanego wzrostu cen, globalne banki centralne sygnalizują akomodacyjną politykę pieniężną. Z jego punktu widzenia decyzje walutowe małych krajów regionu nie mają znaczenia dla polityki Narodowego Banku Polskiego. Dla NBP ważna jest polityka Fed i EBC.
Glapiński stwierdził, że NBP powinien prowadzić akomodacyjną politykę pieniężną światowych banków do czasu wejścia Polski na ścieżkę zrównoważonego wzrostu. Warunkiem tego są: ożywienie inwestycji, trwała poprawa na rynku pracy i stałe ożywienie konsumpcji.
Nowością jest to, że Glapiński spodziewa się powrotu CPI do celu (2,5% r / r) w przyszłym roku. Chociaż uważamy to za prawdopodobne, może się to zdarzyć dopiero w Q4 22, głównie ze względu na efekty bazowe. Wzrost PKB w latach 2021-22 prawdopodobnie będzie w dużej mierze zależał od konsumpcji, natomiast ożywienie inwestycji (zwłaszcza prywatnych) będzie opóźnione. W połączeniu z silnym rynkiem pracy i zewnętrzną presją cenową, średni CPI w 2022 r. Wyniesie prawdopodobnie 3,4% r / r.
Wypowiedzi Glapińskiego potwierdzają nasz scenariusz niezmienionych stóp procentowych do końca jego kadencji w 2022 roku. Powinno to iść w parze z dalszymi zakupami obligacji. Prezes twierdzi też, że NBP będzie bardziej aktywny w określaniu rentowności obligacji. Jego zdaniem rosnące rentowności mogą osłabić obecną politykę NBP. Nie wykluczamy też, że RPP pozostawi politykę na dłużej bez zmian, gdyż ożywienie inwestycji powinno być w tym cyklu opóźnione.
Wypowiedź przewodniczącego RPP na temat złotego była stosunkowo ogólnikowa. Glapiński stwierdził, że kurs złotego mieści się w strefie komfortu. Bank centralny może podjąć dalsze działania w okresach nadmiernej zmienności i nie będzie bronił żadnego określonego poziomu. Glapiński obecnie nie widzi potrzeby interwencji walutowej. Nie było komentarza na temat roli NBP w ewentualnym rozliczaniu i przeliczaniu walutowych kredytów hipotecznych na złote.
Podczas konferencji prasowej prezes publicznie poinformował, że zysk NBP w 2020 roku wyniósł 9,3 mld zł, z czego 95% trafi do budżetu, zmniejszając potrzeby pożyczkowe brutto w 2021 roku.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”