Nauka
Polska potwierdza naukowca zatrzymanego w Iranie
Polski naukowiec został zatrzymany w Iranie – potwierdziła Polska po tym, jak irańska telewizja państwowa poinformowała, że kilku Europejczyków zostało przyłapanych na szpiegostwie.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP poinformowało, że mężczyzna został zatrzymany we wrześniu. Polski uniwersytet nadał mu imię Maciej Walczak.
Irańskie agencje informacyjne podały, że Walczak został aresztowany za pobranie próbek gleby na obszarze o ograniczonym dostępie wraz z zastępcą ambasadora Wielkiej Brytanii Gilesem Whitakerem i mężem austriackiej dyplomaty.
Wielka Brytania i Austria zaprzeczyły tym doniesieniom.
Władze irańskie zatrzymały w zeszłym roku kilku obywateli europejskich pod zarzutem szpiegostwa w związku z rosnącymi napięciami z Zachodem w związku z zablokowanymi wysiłkami na rzecz wznowienia porozumienia nuklearnego z 2015 roku.
Powiedział, że Walczak – kierownik Katedry Mikrobiologii Środowiskowej i Biotechnologii na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Polsce – wraz z trzema polskimi kolegami udali się do strefy wojskowej zamkniętej w pobliżu południowo-wschodniego miasta Shahdad na pustyni Lut, podczas gdy rakieta obrony powietrznej IRGC brała udział w ćwiczeniach. miało miejsce w pobliżu.
„Pokazują to zdjęcia opublikowane przez wywiad IRGC [Walczak] pobrał próbki gleby, soli, skał, gliny i wody” – stwierdził.
„Podjęto działania konsularne i dyplomatyczne, aby umożliwić mu jak najszybszy powrót do Polski” – dodał.
Irańska telewizja państwowa wyemitowała także materiał filmowy pokazujący, że Whitaker pobrał próbki gleby i zrobił zdjęcia w rejonie Shahdad w tym samym czasie, gdy IRGC przeprowadzały ćwiczenia obrony przeciwrakietowej. Dodał, że zastępca ambasadora Wielkiej Brytanii został „wyrzucony z miasta po przeprosinach”.
Rzecznik brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych powiedział BBC, że „doniesienia o aresztowaniu brytyjskiego dyplomaty w Iranie są całkowicie fałszywe”.
„Te doniesienia, że nasz zastępca ambasadora jest obecnie przetrzymywany, są bardzo interesujące” – napisał na Twitterze Simon Shercliff, ambasador Wielkiej Brytanii w Iranie. „W rzeczywistości opuścił Iran w grudniu ubiegłego roku po zakończeniu pełnienia swojego stanowiska”.
Z raportu irańskiej telewizji państwowej wynika, że mąż austriackiej dyplomacji kulturalnej został sfilmowany podczas zbierania próbek gleby w północno-wschodniej części Damghan. Dodał, że wcześniej przyłapano go na robieniu zdjęć na obszarze wojskowym w Teheranie.
Austriackie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło: „Wszyscy nasi pracownicy i ich rodziny w Teheranie są bezpieczni. Nikt nie został zatrzymany ani aresztowany”.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”