Sport
Polska opisuje skandal wizowy jako wyolbrzymione „medialne fakty” mające na celu dyskredytację rządu
WARSZAWA (Reuters) – Polski rząd napisał do komisarza ds. bezpieczeństwa Unii Europejskiej, twierdząc, że skandal związany z gotówką za wizy jest przesadnym „faktem medialnym”, mającym na celu udaremnienie rządzących nacjonalistów w trudnej walce o zdyskredytowanie przyszłej reelekcji miesiąc.
List wiceministra spraw zagranicznych Polski do komisarz ds. spraw wewnętrznych UE Ylvy Johansson został wysłany po tym, jak wezwała ona Polskę do ustosunkowania się do zarzutów, że aż 350 000 migrantów uzyskało wizy UE Schengen w polskich konsulatach za pośrednictwem pośredników. Jej zdaniem budzi to obawy, że Polska mogła złamać prawo UE, w szczególności unijny kodeks wizowy.
Skandal wybuchł, gdy rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) zabiegała o trzecią kadencję w mocno kwestionowanych wyborach 15 października, w których ostra retoryka antyimigracyjna znalazła się w centrum uwagi kampanii rządu.
W zeszłym tygodniu Departament Stanu zwolnił szefa swoich służb prawnych i unieważnił wszystkie umowy dotyczące outsourcingu wniosków wizowych po tym, jak siedem osób zostało oskarżonych o nieprawidłowości w wydawaniu wiz pracowniczych.
Skandal wybuchł 31 sierpnia, kiedy funkcjonariusze Urzędu Antykorupcyjnego wkroczyli do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i wiceminister spraw zagranicznych został zwolniony.
Z pisma podpisanego przez podsekretarza stanu Pawła Jabłońskiego wynika, że ministerstwo wiedziało o sprawie od lipca 2022 roku i od tego czasu prowadziło dochodzenie.
Odrzucił twierdzenia polskich mediów i centrolewicowej opozycji, jakoby setki tysięcy migrantów otrzymało polskie wizy pracownicze za wygórowanymi opłatami i wjechało do kraju bez kontroli bezpieczeństwa.
Jak napisano w piśmie, prokuratorzy zbadali jedynie 268 przypadków, a wszyscy migranci, którzy ubiegali się o wizę za pośrednictwem zewnętrznych firm, zostali dokładnie sprawdzeni przez służby bezpieczeństwa.
W piątek na konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka Komisji Europejskiej Anitta Hipper oświadczyła, że otrzymała list, ale uważa, że „nie zawiera on odpowiednich odpowiedzi na wszystkie zadane pytania”. Dodała, że na pełną odpowiedź komisja poczeka do 3 października.
W odpowiedzi na skandal Niemcy wysłały na granicę niemiecko-polską setki kolejnych funkcjonariuszy straży granicznej i wezwały polskiego ambasadora z prośbą o wyjaśnienia.
Według danych Eurostatu cytowanych przez „Rzeczpospolitą” w ciągu ostatnich trzech lat Polska wydała prawie dwa miliony wiz pracowniczych, w tym 600 000 w 2020 r., co stanowi ponad jedną czwartą całkowitej liczby wiz pracowniczych w 27-narodowej UE w tym roku.
(Reportaż: Agnieszka Pikulicka-Wilczewska; Redakcja: Marek Heinrich)
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”