Nauka
Polska ma szansę być liderem w nowoczesnych dziedzinach
Bawi Nerada, Starszy Wiceprezes Zarządu Gospodarstwa Krajowego Banku ds. transformacji polskiej gospodarki.
Bawi Nerada, Starszy Wiceprezes Zarządu Gospodarstwa Krajowego Banku ds. transformacji polskiej gospodarki
Matthews Albin, dziennikarz „Super Biznesu”: – Poznaliśmy się podczas konferencji 3D. Ta „WWW” nie ma nic wspólnego z Internetem, prawda?
Paweł Nierada, starszy wiceprezes BGK: – Nie chodzi o internet, ale o pewną powinowactwo. Te 3W to woda, wodór i węgiel. Traktujemy wodór jako paliwo przyszłości, chociaż w rzeczywistości jest on naszą teraźniejszością. Misją BGK jest wspieranie zrównoważonego rozwoju społeczno-gospodarczego Polski, dlatego stworzyliśmy program płynnej i długofalowej transformacji naszej gospodarki w tych nowoczesnych obszarach. Polska jest już piątym największym producentem wodoru na świecie. Teraz to szary wodór. Nie widzę jednak przeszkód przed nami w walce o miano lidera w produkcji zielonego wodoru.
A co z resztą „W”? Chociaż współczesne zastosowanie wodoru jest oczywiste, mogą pojawić się pytania o wodę, a przede wszystkim o węgiel.
Węgiel drzewny na tej liście nie pojawił się przypadkowo. Dziś kojarzy nam się z zanieczyszczeniem, ale nasza perspektywa jest zupełnie inna. Węgiel jest niezbędnym elementem funkcjonowania gospodarki. Węgiel składa się również z włókien węglowych, farmaceutyków, filtrów, nanotechnologii i grafenu. To jest przyszłość. Powiem więcej Nie ma więcej odpadów niż spalanie węgla. To, co chcemy zmienić, to zbliżenie środowiska naukowego do biznesu i stworzenie przestrzeni wymiany między podmiotami gospodarczymi. Okazuje się, że gracze biegle posługujący się nowoczesnymi technologiami mają trudności ze znalezieniem partnerów od razu.
– Jak wygląda udział BGK w porozumieniu z Polską?
Realizujemy strategiczny program inwestycyjny skierowany do samorządów. Właśnie zamknęliśmy nasze pierwsze zaproszenie do składania wniosków w wersji beta. Każdy urząd miasta miał okazję zaprezentować trzy projekty inwestycyjne z możliwością uzyskania dofinansowania do 95%. Wartości projektu.
Czy ludzie chcą aplikować do tego programu?
– Prawie 8 tys. Zamówienia na łączną kwotę ponad 90 mld zł. W pierwszym naborze wniosków spodziewamy się funduszu w wysokości ok. 20 mld zł. Co najważniejsze, inwestycje, które będą realizowane w ramach tego programu przyczynią się do rozwoju inwestycji w samorządach. Inteligentny rozwój. Przekłada się to nie tylko na rozwój gospodarki, ale także wprowadza nas w rozwój nowych technologii.
– Co zrobić z tymi pieniędzmi?
Zidentyfikowaliśmy już 35 obszarów priorytetowych. Jest podzielony na cztery kategorie. Są to szeroko rozumiane inwestycje, począwszy od inwestycji w energetykę, infrastrukturę drogową, wodno-kanalizacyjną, ale także kwestie gospodarki wodnej, takie jak retencja. Wracając do wodoru, bezemisyjny transport jest bardzo ważny.
Które samorządy najchętniej mają dostęp do tych pieniędzy?
– Biorąc pod uwagę liczbę złożonych wniosków, można powiedzieć, że są wszystkie. Od gmin do województw. Naszym celem było stworzenie programu łatwego w obsłudze. Żadnych biurokratycznych przeszkód. Cały proces jest elektroniczny. Za pośrednictwem naszej strony przedstawiciele samorządów mogą się zalogować i uzyskać identyfikację. Formularze i wymagania zostały utrzymane w możliwie najprostszy sposób.
Kiedy zobaczymy efekty tych inwestycji?
– Zależało nam na szybkiej realizacji przedstawionych projektów. Ogólną intencją jest, aby był to program, który naprawdę niesie ze sobą potencjał wzrostu gospodarczego. Co najważniejsze, ten program nie ma wymiaru, musi być cykliczny. Teraz zamykamy pierwszego pilota. Myślę, że jesienią otworzymy okno na kolejne aplikacje. Spodziewamy się, że po pierwszych dwóch betach program będzie miał szansę stać się stałym mechanizmem finansowania inwestycji samorządowych.
– W czasie pandemii BGK był jednym z podmiotów zaangażowanych w walkę z załamaniem gospodarczym, jakie mógł wywołać koronawirus. Jak oceniasz obecną sytuację?
Dane GUS są zaskakująco dobre. Ale moim zdaniem nie czas spocząć na laurach, wręcz przeciwnie. Na razie musimy zmobilizować wszystkie zasoby, którymi dysponujemy i pamiętać o dyscyplinie projektowej. Jak na ironię, pandemia otworzyła naszej gospodarce możliwości zmniejszenia naszego potencjału i możemy wykorzystać chaos powstały w wyniku zakłócenia tradycyjnych łańcuchów dostaw. Stworzyło to przestrzeń, którą nasza gospodarka i nasi przedsiębiorcy mogą wykorzystać do wykorzystania elementów biznesowych, którymi do tej pory zajmowała się nasza konkurencja.
Partnerem materialnym jest Bank Gospodarstwa Krajowego
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”