Connect with us

Gospodarka

Polska ma pełne prawo traktować priorytetowo własne bezpieczeństwo – podobnie jak Stany Zjednoczone

Published

on

Polska ma pełne prawo traktować priorytetowo własne bezpieczeństwo – podobnie jak Stany Zjednoczone

Polski premier Mateusz Morawiecki ogłosił niedawno, że jego kraj „nie będzie już więcej transferowany”. [older] Broń dla Ukrainy, bo teraz wyposażamy Polskę w nowocześniejszą broń” – co wywołało chór krytyki.

Krytycy ci najwyraźniej zapomnieli już, że od początku ubiegłego roku Polska zapewniła Ukrainie pomoc wojskową, finansową i humanitarną o wartości 4,5 miliarda dolarów, a od początku wojny Warszawa udzieliła schronienia 1,6 milionom ukraińskich uchodźców.

Tak czy inaczej, Polska nie powinna uzasadniać swojej decyzji, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej historię z Rosją i bliskość tego zagrożenia. Podstawowym obowiązkiem każdego rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa i dobrostanu własnym obywatelom – fakt, który powinien mieć również wpływ na nadchodzącą debatę w Kongresie USA na temat kolejnego wniosku o dodatkowy budżet dla Ukrainy.

Jeśli chodzi o kontekst, nie wszystko się zmieniło. Polscy urzędnicy dali jasno do zrozumienia, że ​​uzgodnione wcześniej dostawy amunicji i broni będą kontynuowane zgodnie z planem oraz że Polska będzie w dalszym ciągu ułatwiać dostawy broni na Ukrainę z innych krajów.

>>> Radzenie sobie z kompromisami pomiędzy pomocą wojskową dla Tajwanu i Ukrainy

Nie powstrzymało to jednak wielu negatywnych opinii prasowych. Wiele artykułów sugeruje lub nawet oskarża polski rząd o wstrzymanie dostaw broni w odwecie za groźbę Ukrainy pozwania Polski w związku ze sporem dotyczącym importu zboża. (Co trzeba przyznać Pentagonowi, była to suwerenna decyzja polskiego rządu.)

Nie pomogło to, że Ukraina wielokrotnie atakowała Polskę w związku z handlem na forach międzynarodowych i groziła pozwaniem swojego sąsiada w Światowej Organizacji Handlu. Wydawało się nawet, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski sugerował, że Polska celowo pomaga Rosji w prowadzeniu polityki zbożowej.

Prawda jest taka, że ​​Polska wysłała na Ukrainę tak wiele swoich starszych zasobów wojskowych, że nie ma już wiele do zaoferowania bez narażania własnej gotowości.

READ  Polacy dobrze sobie radzą ze zbieraniem drewna opałowego, podczas gdy ceny energii rosną

Polska ponownie podkreśliła swoje wieloletnie wsparcie dla Ukrainy i będzie je nadal wspierać, choć z pewnymi ograniczeniami. Ale każdy obiektywny obserwator zgodzi się, że Polsce to ostatni kraj, któremu można zarzucić, że nie jest wystarczająco proukraiński.

USA są w podobnej sytuacji. Wyczerpał swoje zapasy i musi ustalić priorytet wydatków w trudnym otoczeniu fiskalnym. Wielu zapomniało, że największe zagrożenie dla interesów amerykańskich leży w regionie Indo-Pacyfiku i że wspieranie Tajwanu jest najważniejszym środkiem odstraszenia tego zagrożenia. Zapasy broni USA są niewystarczające, aby zaspokoić potrzeby zarówno Ukrainy, jak i Tajwanu, a każda bateria Patriot lub Stinger wysłana na Ukrainę to taka, która nie zostanie wysłana na Tajwan.

Niedawny błąd księgowy wynoszący 6 miliardów dolarów utrudnia podanie dokładnej kwoty, ale Stany Zjednoczone wysłały Ukrainie pomoc wojskową i finansową o wartości co najmniej 113 miliardów dolarów. Swoją drogą, ten błąd Pentagonu w wysokości 6 miliardów dolarów nie dał społeczeństwu pewności, że ukraińskie fundusze zostały dobrze wydane.

>>> Wojna Rosji z Ukrainą zaostrza rywalizację pomiędzy głównymi mocarstwami na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej

Stany Zjednoczone są potęgą zarówno atlantycką, jak i pacyficzną. Musi być tak samo świadoma bezpieczeństwa Azji, jak i bezpieczeństwa Europy – prawdopodobnie nawet bardziej, biorąc pod uwagę zbliżające się zagrożenie ze strony Chin. Obecnie jedynym krajem, który może naprawdę zagrozić bezpieczeństwu Ameryki, jest Azja, a nie Europa, co oznacza, że ​​strategicznym imperatywem jest, aby amerykańskie wysiłki skupiały się na Indo-Pacyfiku.

Jest wiele bogatych krajów Europy Zachodniej, które, gdyby chciały, mogłyby zrobić na Ukrainie znacznie więcej, co umożliwiłoby Stanom Zjednoczonym skupienie się na Chinach. Pokonanie Rosji przez europejskich członków NATO nie powinno być niemożliwe, ponieważ rosyjska gospodarka stanowi jedynie ułamek gospodarki europejskiej. Jednak większości Europy w dalszym ciągu brakuje do progu 2% wydatków na obronność produktu krajowego brutto, uzgodnionego przez wszystkich członków NATO prawie dziesięć lat temu.

READ  Nowe dowody pokazują korzyści gospodarcze płynące z przystąpienia do UE

Dlatego też krytykowanie niewystarczającego wsparcia Ukrainy pod adresem Polski, a co dopiero Stanów Zjednoczonych, jest więcej niż niesprawiedliwe. Polska spełnia próg wydatków NATO, wniosła większy wkład w wysiłki na Ukrainie niż wiele znacznie bogatszych krajów i już planuje do końca tej dekady zbudować jedną z najpotężniejszych sił zbrojnych w Europie.

Wiele rządów NATO zasługuje na krytykę zwolenników zwiększonej sprzedaży broni na Ukrainę. Waszyngton i Warszawa nie są uwzględnione.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *