Najważniejsze wiadomości
Polska kończy ewakuację z Afganistanu, mówi, że nie może już ryzykować życia
Polska zakończyła ewakuację z Afganistanu, powiedział w środę urzędnik, gdy Wojsko amerykańskie Nastąpiły ostatnie dni w kraju, donosi Associated Press.
Ruch przyszedł po prezydencie Joe Biden powiedział we wtorek, że nie przedłuży terminu wycofania wojsk amerykańskich 31 sierpnia, pomimo apeli europejskich sojuszników o wsparcie wysiłków przez dłuższy czas.
Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz powiedział w środę, że ostatni ewakuowani Polacy zostali przetransportowani z Kabulu do Uzbekistanu, a decyzja o zakończeniu ewakuacji została podjęta po konsultacjach z przedstawicielami USA i Wielkiej Brytanii.
„Po długiej analizie doniesień o stanie bezpieczeństwa nie możemy już ryzykować życia naszych dyplomatów i naszych żołnierzy” – powiedział Przydacz.
Polska wykorzystała kilkanaście samolotów do transportu setek Afgańczyków, z których część wyemigrowała do innych krajów. Według Przydacza część żołnierzy pozostanie tymczasowo w Afganistanie, aby zakończyć polską operację.
Więcej relacji z Associated Press można znaleźć poniżej.
Europejscy sojusznicy naciskali na więcej czasu, ale przegrali spór i ze względów praktycznych mogą zostać zmuszeni do zakończenia ewakuacji na kilka dni przed odejściem ostatnich wojsk amerykańskich. Kilka krajów musi jeszcze powiedzieć, kiedy planują zakończyć swoje operacje, być może w nadziei na uniknięcie kolejnego śmiertelnego tłumu na lotnisku, które jest jedną z ostatnich dróg opuszczenia kraju.
ten Talibowie odzyskał kontrolę nad Afganistanem prawie 20 lat po tym, jak został wyparty w amerykańskiej inwazji po atakach z 11 września. Ich powrót do władzy zmusił wielu Afgańczyków do ucieczki w obawie przed odwetem ze strony bojowników lub powrotem do brutalnych rządów, jakie mieli w swoim ostatnim rządzie.
Uważa się, że tysiące ludzi nadal próbuje opuścić kraj i nie jest jasne, czy ktokolwiek, kto zechce, będzie miał możliwość wyjazdu przed końcem miesiąca. Ale jakakolwiek decyzja Bidena, by zostać dłużej, mogłaby ożywić wojnę między talibami a siłami amerykańskimi i innymi siłami koalicji obsługującymi transport powietrzny.
„Ze względu na ekstremalne napięcie na ziemi… i planowane wycofanie amerykańskich sił zbrojnych, te ewakuacje są prawdziwym wyścigiem z czasem” – powiedział w środę rzecznik francuskiego rządu Gabriel Attal. Powiedział, że ewakuacja jego kraju prawdopodobnie zakończy się „kilka godzin, może kilka dni przed” amerykańskim odlotem.
W zeszłym tygodniu Republika Czeska ogłosiła zakończenie własnej misji ewakuacyjnej.
Chaos na lotnisku w Kabulu trzymał świat w napięciu po tym, jak Talibowie zaatakowali Afganistan i przejęli kontrolę nad krajem, który od czasu inwazji prowadzonej przez USA w 2001 r. otrzymał setki miliardów dolarów na odbudowę i pomoc w zakresie bezpieczeństwa.
Afgańczycy zgromadzili się na asfalcie w zeszłym tygodniu, a niektórzy przylgnęli do amerykańskiego wojskowego samolotu transportowego podczas startu, który później upadł i zginął. Co najmniej siedem osób zginęło tego dnia, a kolejne siedem zmarło w panice w niedzielę.
Od tego czasu na lotnisku tłoczą się tysiące, a Stany Zjednoczone i ich sojusznicy od kilku dni pracują nad przyspieszeniem ewakuacji, czasami wylatując ludzi, zanim ich dokumenty zostaną w pełni przetworzone i zabierając ich do punktów tranzytowych w Europie lub Azji. W środę grupa 51 osób wylądowała w Ugandzie, która była pierwszym krajem afrykańskim, który przyjął ewakuowanych.
Kraje europejskie, w tym amerykańscy sojusznicy Niemcy i Wielka Brytania, naciskały na dłuższy czas na wznowienie ewakuacji po terminie ostatecznym w przyszłym tygodniu. CIA Reżyser William Burns udał się nawet do Kabulu w poniedziałek, aby spotkać się z czołowym przywódcą politycznym talibów. Jednak Biden trzymał się daty sierpniowej nawet po nadzwyczajnym szczycie internetowym Grupy Siedmiu Narodów.
To nie pozostawiło narodom europejskim innego wyboru, jak tylko dotrzymać terminu.
„Zawsze było dla nas jasne, że cała misja dosłownie stoi lub upada przy postawie najsilniejszego militarnie członka sojuszu, USA” Angela Merkel powiedział w przemówieniu do Parlamentu.
„Będziemy kontynuować operację ewakuacji tak długo, jak to możliwe, aby umożliwić wyjazd Afgańczykom, którzy pracowali z nami na rzecz bezpieczeństwa, wolności, praworządności i rozwoju” – dodała.
Nie podała daty odlotu ostatniego niemieckiego lotu ewakuacyjnego, ale powiedziała, że kraj będzie nadal pracował nad tym, czy może nadal pomagać ludziom, „w tym poprzez cywilne wykorzystanie lotniska w Kabulu”.
Na razie armia amerykańska koordynuje cały ruch lotniczy do iz lotniska w Kabulu. Rzecznik talibów Suhail Shaheen napisał dalej Świergot że planowali umożliwić ludziom odlot z lotniska w Kabulu lotami komercyjnymi po sierpniowym terminie.
Pozostało jednak niejasne, które komercyjne linie lotnicze natychmiast wznowią loty do lotniska w pełni kontrolowanego przez talibów. W środę z lotniska wystartował strumień wojskowych samolotów, gdy ewakuowani ustawili się na płycie lotniska. Zdesperowani pozostali na zewnątrz, niektórzy stali po kolana w kanale i machali dowodami tożsamości zachodnim żołnierzom w nadziei, że będą mogli wylecieć na zewnątrz przez ogrodzenie z drutu kolczastego.
Chociaż do ostatecznej daty wycofania minął zaledwie tydzień, analityk Patricia Lewis powiedziała, że praktyczny termin zakończenia ewakuacji to „kilka następnych dni”.
„Nie możesz po prostu powiedzieć: „Dobra, północ, teraz się zatrzymujemy, po prostu starannie się pakujemy” – powiedział Lewis, który jest dyrektorem międzynarodowego programu bezpieczeństwa w think tanku zajmującym się sprawami międzynarodowymi w Chatham House. . „Jest wiele rzeczy do zrobienia, w tym wszyscy ludzie wykonujący pracę i cały sprzęt”.
„Wszyscy sojusznicy są silnie uzależnieni od amerykańskiej osłony wojskowej, zwłaszcza osłony powietrznej” – powiedział Lewis. „Nie mogą narażać swoich ludzi na ryzyko, więc to naprawdę zależy od tego, kiedy Stany Zjednoczone zaczną się pakować”.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.